Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agnieszka Feifer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Agnieszka Feifer

    Makijaż permanentny - doświadczenia

    Pozdrawiam Serdecznie Agnieszka Feifer
  2. Agnieszka Feifer

    Makijaż permanentny - doświadczenia

    Jestem specjalistą z wieloletnim doświadczeniem w mikropigmentacji zarówno jako właścicielka centrum makijażu permanentnego jak i organizator szkoleń. Bardzo się cieszę, że Panie w tym wątku tak często podkreślają potrzebę dokładnego sprawdzenia kompetencji i doświadczenia linergistek przed udaniem się na zabieg! W NEWLOOK’s Permanent Makeup często pojawiają się Klientki, które nie miały zbyt dobrego doświadczenia z makijażem permanentnym i przychodzą do nas na poprawki. Niestety, jest to żmudny i długotrwały proces, dlatego warto na samym początku zainwestować w kompetencje kogoś sprawdzonego, niż potem naprawiać niezbyt estetyczny efekt. Chciałabym dorzucić parę słów od siebie w temacie trwałości makijażu permanentnego. Wbrew temu, co wielokrotnie można w tym wątku przeczytać, długoletnia trwałość nie oznacza dobrej jakości makijażu permanentnego. Powinien on być wykonany na barwnikach, które pozostają w niezmienionym kolorze widoczne przez okres kilkunastu miesięcy - naturalne procesy złuszczające skórę powinny go stopniowo wybarwiać. Dlaczego? Ponieważ makijaż permanentny, aby wyglądał naturalnie, powinien być dopasowany do naszej twarzy, a ta zmienia się z biegiem czasu. Swoim klientkom polecam wykonanie raz w roku zabiegu dopigmentowania, którym korygujemy kształt makijażu permanentnego i nasycamy ponownie kolor. Jeśli makijaż jest trwalszy i pozostaje widoczny przez okres kilku lat, do jego wykonania wykorzystane zostały prawdopodobnie barwniki tatuażystów, a te z czasem mogą się przebarwiać w nieestetyczny sposób i to na trwałe, ponieważ trudno je “wywabić”. Jeśli po kreskach na powiekach lub na brwiach został widoczny niebieski ślad po makijażu permanentnym, to właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia.
  3. Agnieszka Feifer

    Moje doświadczenia z makijażem permanentnym

    Jestem specjalistą z kilkunastoletnim doświadczeniem w makijażu permanentny, także w prowadzeniu salonu jak i szkoleń innych linergistek, dlatego z przyjemnością odpowiem na pojawiające się w tym wątku pytania. Po pierwsze, zabieg makijażu permanentnego nie boli - osoby o niskim progu bólu mogą odczuwać dyskomfort, ale dlatego używamy maści znieczulającej. Jeśli klientka nie choruje na żadne przewlekłe choroby, takie jak cukrzyca, ciężkie problemy dermatologiczne, anemia etc. - makijaż permanentny nie jest niebezpieczny dla zdrowia. Jeśli pojawiają się spierzchnięcia, nadmierne wysuszenie etc. skórę z makijażem należy nawilżać, ale nie natłuszczać! Najczęściej przyczyną takich problemów jest brak odpowiedniego nawodnienia skóry. Tłuste kremy, maści i antybiotyki mogą powodować wyłuszczanie pigmentu. W kwestii trwałości makijażu permanentnego - warto wiedzieć, że jego efekt nie powinien utrzymywać się dłużej, niż kilkanaście miesięcy. To pozwala na zachowanie naturalnego wyglądu - nasze rysy twarzy zmieniają się, co może powodować rozbieżność między kształtem czy kolorem wybranymi 2 lata wcześniej, a obecnym naszym wyglądem. Wszystkie swoje klientki zachęcam do korzystania z zabiegu dopigmentowania raz w roku, w trakcie którego przeprowadzam korektę kształtu kresek, brwi czy linii ust, dodatkowo odświeżam kolor. Jestem zwolenniczką makijażu permanentnego, który naturalnie koresponduje z urodą klientki i korzystam wyłącznie z certyfikowanych pigmentów, które są bezpieczne dla zdrowia i nie pozostają pod skórą “na zawsze”. Dzięki temu klientka zyskuje wygodę i piękny wygląd, ale ma możliwość wprowadzenia zmian do noszonego przez wiele miesięcy makijażu.
×