Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZUZANNA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3624
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez ZUZANNA


  1. Z wikipedii

    Kwarantanna – przymusowe czasowe odosobnienie (z łac. quarantena, wł. quaranta giorni, czyli 40 dni) ludzi, zwierząt, roślin lub towarów, co do których istnieje podejrzenie, że mogą być roznosicielami chorób zakaźnych. Stosuje się w celu zapobieżenia rozprzestrzeniania się epidemii lub epizootii[1]. Nazwa pochodzi od trwającego do 40 dni okresu, podczas którego przybysze do Republiki Raguzy byli oddzielani od mieszkańców[2].

    Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi, definiuje kwarantannę jako: „odosobnienie osoby zdrowej, która była narażona na zakażenie, w celu zapobieżenia szerzeniu się chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych” (Dz.U. z 2019 r. poz. 1239). Kwarantanna dotyczy osób zdrowych natomiast odosobnienie osób chorych na chorobę zakaźną lub podejrzanych o chorobę zakaźną nazywane jest izolacją. Z kolei ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, definiuje kwarantannę jako: „odosobnienie zwierząt w celu ich obserwacji lub badania, które ma na celu wykluczenie możliwości przeniesienia lub rozprzestrzenienia choroby zakaźnej zwierząt” (Dz.U. z 2018 r. poz. 1967). Odpowiednikiem kwarantanny dla zwierząt chorych i podejrzanych o chorobę zakaźną jest odosobnienie.

    Najstarszy udokumentowany przypadek tymczasowego odosobnienia grupy podejrzanej o chorobę pochodzi z 1374 z Reggio nell’Emilia[2].

    24 stycznia 2020 kwarantanną objęto trzy chińskie duże miasta, wśród nich Wuhan, by ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2[3]. Jest to szersza forma, gdyż nie tylko chorzy i podejrzani są izolowani.

     


  2. Historia herbaty

    Według jednej z legend początki herbaty sięgają 2737 roku p.n.e., w którym mityczny cesarz Shennong przypadkowo zaparzył pierwszy napar z liści herbaty. Prawda jest trudna do ustalenia; wiadomo, że herbatę od dawna znali Chińczycy, jednak pierwsze zapiski na jej temat pochodzą dopiero z X wieku p.n.e.[10]

    W VIII wieku chiński poeta Lu Yu napisał Księgę herbaty, zawierającą opis krzewu herbacianego, narzędzi do zbioru i selekcji liści, przyborów do ceremonii przyrządzania i picia herbaty. Zawierała również spis plantacji i wielbicieli tego napoju[11].

    Herbata poza Chinami

    Dopiero ok. 803 roku n.e. mnich Dengyō Daishi przywiózł z Chin pierwsze nasiona krzewu herbacianego do Japonii, gdzie rozpoczęto jej uprawę. Kultura związana z piciem herbaty przyjęła w obu krajach zupełnie odmienne postaci. Różnice wynikają głównie z odmiennego podejścia filozoficznego. W Japonii narodziła się ceremonia parzenia herbaty związana z ascetyczną filozofią i estetyką buddyzmu zen, zwana cha-no-yu (dosł.: „wrzątek na herbatę”), do dzisiaj kultywowana jest w tym kraju. Jest to sztuka, która odznacza się umiłowaniem piękna. Kakuzō Okakura (Tenshin), autor monografii Księga herbaty (Cha no hon, 1906)[12], określa tę ceremonię jako kult oparty na adoracji piękna istniejącego pośród przyziemnych realiów codziennej egzystencji.

    Obrzędy chińskie natomiast, dużo starsze od japońskich, związane z taoizmem i konfucjanizmem oraz wierzeniami i praktykami różnych ludów zamieszkujących kontynentalne Chiny ulegały na przestrzeni wieków silnej regionalizacji. Dziś w całych Chinach można napotkać rozliczne ceremonie picia herbaty charakterystyczne np. dla różnych mniejszości narodowych. Herbata w Chinach darzona jest tak dużą estymą, że stanowi nawet kluczowy element tradycyjnych chińskich zaślubin.

    Herbata pojawiła się w Mongolii pod koniec V wieku n.e., a w Tybecie w 620 n.e., w Tybecie bardzo szybko stała się podstawowym (obok kumysu) napojem, a w Mongolii upowszechniła się w XII wieku. Jednakże, w odróżnieniu od Chin i Japonii nie wykształcono tam tak rozbudowanych ceremonii picia herbaty, zaś sam proces przyrządzania i smak herbaty znacząco się różnił od chińskiego wzoru.


  3. Wiosna zapukala do drzwi a sytuacja na swiecie bardzo zmienila zycie wielu. Pora na zmodyfikowanie herbacianych zyczen.

    Duzo zdrowia , wytrwalosci i wszelakiej aktywnosci jaka tylko da sie wdrozyc w obecnych warunkach. Zdrowego odzywiania , douczania , nauczania , a w olnych chwilach ciekawych filmow. No i kontaktow z innymi. Mamy XXI wiek. Jest telefon , komunikatory , net. Mozna sie umowic na wspolne spacery nawet takie gdzie utrzyma sie miedzy spacerowiczami odleglosc jednego metra. Kreatywnosc zawsze w cenie. Ta sytuacja na pewno jeszcze potrwa ale w koncu zycie wroci do normy. Milego wieczoru wszystkim zycze.


  4. Pierwszy Dzien Wiosny. U mnie piekna pogoda tyle , ze zimno. Natura powoli budzi sie do zycia. Przebisniegi juz wystawily do swiatla swoje biale kwiaty. Niedlugo zakwitna krokusy. Nastroje ogolnie bez zmian choc mam wrazenie , ze temat Corony powoli schodzi na dalszy plan. Tak jakby ludzie zaczynali sie przyzwyczajac do nowej rzeczywistosci. Izolacja zaczyna byc codziennoscia.

     


  5. No i szczesliwie dobrnelismy do ostatniego dnia kalendarzowej zimy. Od jutra kalendarzowa wiosna. Dobrze jest pomyslec jak najlepiej zagospodarowac czas w tym trudnym dla wszystkich okresie. Czytanie , internetowe doksztalcanie sie , rozwijanie hobby i - przede wszystkim - zachowanie sprawnosci fizycznej i duchowej. Treningi , spacery , ruch. Zycze wszyskim milego weekendu.


  6. Przedweekendowy piatkowy wieczor nadal pod znakiem corony. Co bedzie dalej tego nikt nie wie. Na razie mamy ogolny stan wyjatkowy obejmujacy prawie wszystkie kraje w Europie i nie tylko w Europie. Wykupowanie zywnosci to pierwszy powazny objaw paniki jakiej coraz bardziej ulega spoleczenstwo. Bo dopoki zaopatrzenie funkcjonuje normalnie nie ma powodu do obaw. Coraz czesciej ludzie trzymaja sie od siebie z daleka - zalecana odleglosc jednego metra. I tu powstaje pytanie - co dalej. Jak dlugo tak ma byc i jak to wplynie na dalsze zycie. Tymczasem polecam filizanke dobrej herbaty z cytryna i cukrem. Cieszmy sie tym co mamy dopoki to mamy.

×