Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jagoda_02

Zarejestrowani
  • Zawartość

    649
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Jagoda_02

  1. Destiny80 może zaczekaj do 9 dpt wtedy już na bank będziesz wiedziała że wyniki jest wiarygodny dzisjaj to trochę za wcześnie chociaż ja tak zrobiłam. Napewno nie rób sikancow.
  2. Pełne szczęście u mnie zupełnie tak jak u Ciebie nogi spuchnięte od rana. Ręce trochę mniej ale też. Staram się tak jak ty prawie nie chodzić bo nawet jak przejdę na poddasze w domu to się męczę i stopy mnie bolą więc planuje każdą trasę. Ja też wchodzę w 37 tydzień myślę że w przyszłym tyg będę mieć cesarkę. Musimy się jakiś trzymać.
  3. Miska jak twój maluszek?? Mam nadzieję że przybiera na wadze i jest wszystko na dobrej drodze. Wyszłaś już ze szpitala. Wszystkie tu myślami jesteśmy z Tobą
  4. Plastka 77 to się naprawdę udaję pomyśl czego tobie miałoby się nie udać włącz pozytywne myślenie
  5. Pełne szczęście jak się czujesz? Czy tobie też tak puchną nogi w te upały? U mnie jest tragedia. Jak dzieciaczki ? Nie czujesz jeszcze skurczy?
  6. Dziewczyny ja naprawdę na początku tak jak wy nie miałam żadnych objawów, więc ich brak nie jest napewno wyznacznikiem niepowodzenia. Gdzieś może że 3 tygodnie po transferze pamiętam bylam w pracy miałam boleści w okolicy jajników ale po zażyciu nospy ustepowały no i czasami piersi pobolewały ale to też później nie odrazu po transferze, więc głowa do góry będzie dobrze.
  7. Moni dziękuję za pamięć mam teraz w pn stawić się na wizycie kontrolnej i jeszcze raz za tydzień a jak przekrocze 38 tyg to cesarka nie mam jeszcze dokładnie ustalonej daty ale to wyjdzie tak między 6 a 13.08 zobaczymy jak się będę czuła ale dzieciątko jest już na tyle duże i rozwinięte że już może wychodzic na świat. A ty kochana dolecialas? Jak się czujesz? W poniedziałek idziesz do pracy czy będziesz trochę na wolnym. Pozdrawiam Moni i trzymam kciuki musi się udać
  8. Believer dla świętego spokoju sprawdź jeszcze tą betę może w jakimś innym laboratorium, nie odstawiaj jeszcze leków bo wszystko się może zdarzyć to jednak zarodki 3 dniowe
  9. Moni nie wiem co możesz brać napewno cos naturalnego ale pamiętaj że możesz być we wczesnej ciąży więc może jakieś ziółka tak jak dziewczyny piszą i węgiel pewnie też nie zaszkodzi może to twoja blastusia tak szaleje.
  10. Gość Kar ja płaciłam za sam lek 75 zł. Chyba że kupisz całe opakowanie tam jest chyba 5 zastrzyków wtedy wychodzi z jeden zastrzyk 50 zł. Pozdrawiam
  11. Desty80 ja tez brałam wieczorem clexane i Accofil więc się nie martw. Jedno i drugie robi się podskórne. Ja robiłam w brzuch chyba bez odstępów czasowych nawet więc nie martw się będzie ok. Ewentualnie jeśli ma kto ci podać możesz zrobić jeden zastrzyk w rękę a drugi w brzuchu.
  12. Pełne szczęście jak na bliźniaki to bardzo ładny wynik ja pewnie też w tym czasie będę mieć cesarkę może jutro coś ustalę z moim lekarzem bo ma dyżur w szpitalu
  13. Super Kasiu uwielbiam Polskie morze za rok napewno też się wybiorę możesz spróbować u innego lekarza zawsze to nowe spojrzenie na twoją sytuację ale na spokojnie nie spieszy się z niczym zarodeczki poczekają na Ciebie
  14. Kasiu ja już wchodzę w 37 tyg i dostałam skurczy lekarz skierował mnie do szpitala porobić badania i sprawdzc czy wszystko ok więc poleguje troszkę. Dziecko jest już duże ma ok 3 kg, więc różnie to może być u mnie z porodem może być wcześniej niż się go spodziewałam. Ty jesteś modsza ode mnie więc masz jeszcze dużo czasu rób na spokojnie badania i odpoczywaj. Myślałam że napiszesz gdzie byłaś na wakacjach... Ja w tym roku niestety tylko krótkie dwu dniowe wyjazdy nad wodę pozdrawiam cię cieplutko
  15. U mnie dziewczyny też był brak objawów dlatego zrobiłam wcześniej betę bo miałam nie brać kolejnego zastrzyku z Accofilu więc głowa do góry będzie dobrze
  16. Moni dobrze że z humorem podeszlas do transferu będzie dobrze.
  17. Ja zrobiłam 6 dni po transferze blastki beta była pozytywna ale niska, gdzieś ok 26 chyba
  18. Destiny80 i Moni tylko spokojnie na transferach napewno się uda nie ma co się denerwować wszyscy tu trzymamy kciuki.
  19. Moni jak u Ciebie wlew? Wszystko zgodnie z planem? P0
  20. Misiu kochana trzymam kciuki cały czas pozdrów maluszka od naszego forum, modlę się za was
  21. O to faktycznie Moni słabo wyszło, ale skoro zostajesz do piątku to nawet jak transfer się przesunie o jeden dzień to będzie ok. Nie denerwuj się kochana będzie dobrze cały czas myślę o Tobie. Szkoda że Pani dr nie poprosiła jakiegoś innego lekarza żeby zrobił ci ten wlew w końcu to nic skomplikowanego, ale widocznie tak miało być. Głowa do góry
  22. Moni mam nadzieję że teraz przylecialas na dłużej szkoda mi ciebie że się tak kręcisz w jedną i drugą stronę - to bardzo męczące wiem coś o tym. Wlewem się nie martw pewnie dr zrobi ci za darmo napisz jak będziesz po. U mnie coraz trudniej nogi ciągle spuchnięte, ręce zresztą też. Chyba przeleże te 3 tygodnie bo już robi się ciężko.
  23. Asiu napisz jakie warunki w kriobanku. To podobno dobra klinika, chyba pierwsza w Polsce która zajmowała się in vitro tylko nie wiem jak tam jest z KD. Pozdrawiam Cię, nie trać nadziei dawczyni się znajdzie prędzej czy później.
  24. Moni ten wlew trwa dosłownie chwilę może 1 min może troszkę dłużej... Później doktor kazał mi poleżeć 15 minut i tyle. Można przyjechać samochodem i samemu wrócić. Nic straconego Moni. Będzie dobrze
×