Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AniaA.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    294
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AniaA.

  1. Gratulacje 🥰 Ja na Twoim miejscu też bym poczekała z ogłoszeniem nowiny tak do 13 tc. Ja w pracy powiedziałam właśnie po pierwszych badaniach prenatalnych.
  2. Dziewczyny może wy mi podpowiecie jak mam spakować torbę. Zaczęłam się szykować na wypadek skierowania do szpitala w poniedziałek, jakby się okazało, że szyjka dalej się skraca i tak się zastanawiam czy mam zabrać ze sobą już spakowaną torbę tak jak do porodu? To będzie 34tc. i jeśli pójdę na patologię ciąży to w sumie nie wiem kiedy wyjdę i co w trakcie może się wydarzyć. Nie wiem czy lepiej już zabrać ze sobą wszystko czy to przesada?
  3. Hahaha niezła historia Od początku bardzo chcieliśmy razem i na szczęście szpital, który wybrałam od 22 lutego wznowił porody rodzinne, niestety jest jeden warunek... w jednym czasie może odbywać się tylko jeden taki poród, więc trzymam kciuki codziennie za to, żeby akurat nam się udało być razem. Mój mąż bardzo chce być i zobaczyć synka od razu i twierdzi, że niby żadne widoki mu nie straszne, ale to się okaże. Ja też bardzo bym chciała, żeby był ze mną bo wiem, że to bardzo by mi pomogło to wszystko przeżyć i byłabym tak psychicznie uspokojona.
  4. @Dora9876 @Marzycielka_Monika dzięki dziewczyny Najważniejsze, że dzidzia zdrowa, a oni niech sobie gadają, byle do końca wytwać. Z tego co widzę to jestem w tabelce następna w kolejce Kiedy to zleciało, wydaje mi się jakbym dopiero robiła test, a niedługo dołączę do grona mamusiek.
  5. Zaczynałam z wagi 60 kg co przy moim wzroście było jak najbardziej okej, więc to Ci lekarze na których trafiam mają chyba obsesje ja punkcie wagi.
  6. Już 3,5 miesiąca kiedy to zleciało? Ale te dzieciaczki szybko rosną. Trzymam kciuki za szybki powrót do wagi sprzed ciąży. Ja mimo diety cukrzycowej przytyłam dwa kilo nie wiem czy za dużo jem czy co, ale wydaje mi się że np. dwie małe kanapeczki na kolacje czy śniadanie to nie jest jakoś mega dużo, słodyczy zero, owoców tez praktycznie nie jem mimo to mi przybyło. Od początku ciąży mam 8 kilo na plusie i dziś znowu diabetolog się czepiał, że za dużo przytyłam...ja już nie wiem chyba mam jakiegoś pecha .
  7. Cześć dziewczyny Ja mam dziś rozterki od rana, bo od paru dni wieczorem mam problem z twardnieniem brzucha. Do tej pory też mi się to zdarzało, ale było zdecydowanie mniej intensywne, a teraz mam wrażenie, że to stawianie się macicy stało się silniejsze i dodatkowo czasem mam takie uczucie jakbym miała dostać miesiączki.. Powiedzcie mi czy to normalne jak na 32 tc? Lekarza mam w poniedziałek, więc na pewno mu o tym powiem. Na ostatniej wizycie szyjka była długa i zamknięta, więc zaczęłam się zastanawiać czy coś tam się dzieje. Rano i w ciągu dnia jest okej, chyba że dużo chodzę to brzuch się stawia, ale to akurat wydaje mi się, że jest normalne.
  8. Gratulacje! Dużo zdrówka dla Ciebie i Stasia
  9. Ojej 🥰 Trzymam kciuki!!! Czekamy na dalsze wieści!
  10. O kurczę Mnie by też takie zachowanie rodziny doprowadzało do białej gorączki, a zapowiada się, że będzie to samo bo jeszcze nie urodziłam, a już się tyle rad nasłuchałam łącznie z tym jak mam wychowywać dziecko jak już pójdzie do przedszkola, że hoho. @Marzycielka_Monika Ja na pewno będę z malutkim rok czasu, a potem zdecyduję co dalej.
  11. Hej U mnie już brzuszek daje o sobie konkretnie znać. Schylić się ciężko, przekręcić z boku na bok też coraz gorzej i jakaś taka jestem teraz nieporadna bo ciągle mi coś upada. Malutki tak ćwiczy rozciąganie, że aż mnie czasem zegnie w pół jak nóżkę włoży mi pod żebra. Zaczynam 8 miesiąc, a tu jak już tak ciężko się zrobiło to co będzie w 9...
  12. To trzymam kciuki U mnie też już w 13 tc. lekarz powiedział, że będzie chłopczyk, ale że mam się na 100% nie nastawiać. Na kolejnych badaniach już potwierdził płeć i tak do tej pory Adaś został Adasiem
  13. Wydaje mi się jakbyś dopiero pisała, że synuś się urodził, a tu już tyle zleciało. Dobrze słyszeć, że pięknie rośnie A ja w piątek byłam na usg III trymestru i moje maleństwo ma się świetnie, waży już 1548g. Jak to ostatnio ma w zwyczaju buźki pokazywać nie chce, ale za to siusiakiem świeci, więc płeć nie pozostawia cienia wątpliwości.
  14. Mam to samo z leżeniem na prawym boku.. zdecydowanie coś wtedy synkowi nie pasuje. Najgorzej jest z zasypianiem, bo często jak się położę to boli mnie kręgosłup na wysokości piersi, no ale co zrobić takie uroki .
  15. Jej trzymaj się tam Teraz będzie już na pewno tylko lepiej. 🥰
  16. Trzymam kciuki mocno, żeby się ruszyło
  17. Właśnie najważniejsze to robić tak, żeby nie zaszkodzić dzidziusiowi. Ależ Ci duży chłopak rośnie, aż miło czytać. Dopiero co się urodził, a tu już z pierwszych ciuszków wyrasta. Ja już komodę dla synka mam złożoną i powoli zaczynam ją wypełniać. Fotelik też już czeka i korci mnie, żeby zamówić całą resztę.
  18. U mnie było już widać w 13 tc, potem lekarz na usg połówkowym potwierdził, także bardzo możliwe, że już poznasz płeć dzidziusia
  19. Hej Mam znowu pytanko do dziewczyn, które miały cukrzyce ciążową Gdzie szukałyście przepisów na obiadki? Przestudiowałam już wszystkie tabelki, które dostałam w szpitalu z produktami z niskim IG, ale nie wiem za bardzo jak mogę sobie to jedzenie urozmaicić, bo póki co to jem praktycznie w kółko to samo Wczoraj pozwoliłam sobie na normalny obiad typu rosół i ziemniaczki z sosem i dziś na czczo cukier 93... więc za dużo. Do kontroli u diabetologa jeszcze mi trochę zostało, a nie chcę już popełnić żadnej gafy
  20. @Dora9876 ale zazdroszczę tego królikowania przed porodem U mnie to ten temat leży zupełnie... od 6 miesiąca ciąży w ogóle nie mam ochoty a jak już mnie naszło to czułam taki jakby dyskomfort na pęcherzu, że się tylko stresowałam i nie potrafiłam w ogóle rozluźnić. Czuje się z tego powodu sfrustrowana, bo brakuje mi tego z mężem i nie wiem czy mogę coś z tym zrobić. @Bobo2 jeśli chodzi o glukozę to miałam bodajże na samym początku 25 tc. Glukoza cytrynowa była dla mnie całkiem smaczna słabo mi było po wypiciu i myślałam w pewnym momencie, że zemdleje ale ogólnie nie jest tak źle
  21. Coś w tym musi być Także drinki z palemką i działajcie
  22. Haha zawsze to jest jakiś sposób, też sobie tak humorek poprawiałam i akurat w miesiącu, w którym totalnie poszalałam z mężem z drinkami to się udało, także trzymam kciuki dziewczyny za was.
  23. Nie wyobrażam sobie nawet jaki to musiał być stres Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło Gratulacje! I dużo zdrówka dla Ciebie i synka.
×