nie wiem czy rozumniejsza.
moze po prostu jest ich (moderatorow tu wiecej i moga dokladniej zweryfikowac? aczkolwiek czytajac niektore wpisy to stwierdzam, ze Lem mial swieta racje co do internetu)
regulamin przeczytalam, zasadniczo przepisy sa po to, zeby je szerokim lukiem omijac.
a co do bana? jak patrze na miejsca gdzie trollownia sobie juz gniazdka uwila? to o to bedzie raczej ciezko.