MaestroSyntetyczny
Zarejestrowani-
Zawartość
20750 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez MaestroSyntetyczny
-
Trochę inaczej to widzę. Czuję, że Qwerty szykuje sobie niezłe jutrzejsze poświąteczne śniadanie do pracy. Dlatego chce mnie w stanie nienaruszonym. Jak na to wpadłem? Broni mnie jak lwica
-
Życie niedzielne w poświacie forumowej. Dla niektórych robię tutaj za namiastkę siłowni. Pojedzą, popiją i dawaj z Maestro "poćwiczyć" dla zdrowotności
-
Nie jestem Twoją myślą BBB, i mam na wszystko wywalone Papa.
-
Odpowiedziałem zgodnie z prawdą. Doczytałaś? To fajnie. Tobie weszło za głęboko w du/psko dlatego nie mam do Ciebie o to pretensji Dobrze, że odezwałaś się bo już pomyślałem, że naprawdę mnie ignorujesz
-
Wiem, że Ci się nudzi. Wybacz, ale nie moim kosztem
-
Dostosuj się do własnych słów. Intencje masz w hooj nieczyste. Widać to Gołym okiem
-
Powtórzę jeszcze raz. Zawsze wierzę hejterom. Nigdy nie zastanawiałem się nad ich celem, po prostu wierzę bezgranicznie.
-
Przecież Twoja argumentacja to chwyt numer 42 tego miejsca. Zawsze i wciąż jest w użyciu. Ma się całkiem dobrze. Graj w totka. Masz szczęście wpadać kiedy ja tutaj akurat jestem. Wygrasz na bank.
-
BBB? Teraz z tej strony zaczynasz? Ok. Założenia czynisz poprawne
-
Ciebie przecież tutaj w ogóle nie ma. Ty nie piszesz.
-
O straszeniu i szantaż ach? Eve i Widmo? Faktycznie, dwoje najbardziej wiarygodnych userów w tym miejscu. I jeszcze Magda na dokładkę.
-
Subtelna synchronizacja myśli. Można by powiedzieć, że myśli przechodzą w czyn.
-
Chyba jeszcze mało wiesz o tym miejscu.
-
To niestety działa w dwie strony.
-
Nikogo nie szukam. Odpowiadam na Twoją zaczepkę. Nie interesują mnie czyjeś poczynania, najmniej Twoje, wyciągam samodzielnie wnioski.
-
Mnie się nic nie wydaje
-
Oczywiście, że ja kłamię a Magda bez loginu vel imię Róży pisze prawdę. To Cię dziwi, że ona wie lepiej?
-
Na pewno. Chyba na tyle ogarniasz już to miejsce
-
Nie. Napisałem trzy lata temu, że jestem hospitalizowany. Nie było słowa o diagnozie. To już nadinterpretacja pani hejterki.
-
Jesteś urodzoną szczęściarą, ale decydującym jest jednak fakt, że jesteś kobietą
-
"Myjcie się dziewczyny nie znacie dnia ani godziny" Jan Izydor Sztaudynger, Piórka
-
O czytaniu ze zrozumieniem i robieniu z siebie wariata. Raczej pośpiesz się ze spacerkiem. Słoneczko zacznie powoli chylić się ku zachodowi.
-
Dobrze, że zdążył edytować swój post bo i Tobie zacząłby wmawiać, że białe to czarne a Ty jesteś inteligentna inaczej. Taki jego ur/ok
-
Co Ty masz z tym kopaniem? To jakiś fetysz? Tak jak używanie obcych wkrętek? To ma z Ciebie zrobić konia z eksportu czy fajnego gościa? Nie rozumiem.
-
Ja Ciebie czy Ty od wczoraj mnie?