MaestroSyntetyczny
Zarejestrowani-
Zawartość
20750 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez MaestroSyntetyczny
-
To teraz ja jestem swatką?
-
Biorą mnie z każdej strony Napijesz się czegoś? Bo chyba nie wpadłaś w niedzielny poranek pogadać o mojej inteligencji, co?
-
Świetnie! Tylko mnie nie łaskotajcie
-
Nic a nic, ani trochę
-
Chyba Cię pogięło! Ja nawet przy inteligencji nie leżałem. A jak ją rozdawali to mnie akurat na zaległy urlop wysłali.
-
Dobrze, że mi przypomniałaś
-
I z trzecim na ogonie. Faktycznie, za chwilę znowu zaczną mnie wysyłać do psychiatryka.
-
To, że mnie jednak wygoniłaś nie biorę za żart
-
Ty to jednak Elcia świnia jesteś Nie gadam już z Tobą! Moja "miłość" do Ciebie wygasła i wycofuję pozytywy, które z dobroci serca tutaj o Tobie powypisywałem
-
Wiedziałem, że facet przyjdzie. Monitoruje mnie. Nie odbieraj mi tej przyjemności.
-
Dokładnie! Ale o pitach sritach też trzeba popisać bo człowiek od nadmiaru życiowych problemów w końcu oci/pieje. Przynajmniej ja tak mam. Niektórzy jednak zbyt poważnie do tego podchodzą.
-
Ale to nie ja jestem tym facetem! Ogarnij się Qwerty!
-
Nie rób tego. Niech ktoś ją dopcha do końca
-
Norma. Zawsze jesteś trzy dni w niedoczasie
-
I to jest poprawnie polityczny powód ignora Publiczne oświadczenie Maestro: proszę nie brać na poważnie naszych postów. Forum nie jest życiem i nie jest nawet Pudelkiem. Z jednym wyjątkiem: Qwerty znalazła faceta a Elcia ma zapchaną skrzynkę. A ja? Onan jestem.
-
Dobra Dziewczyny, miłej i spokojnej niedzieli!
-
Gorzej
-
Teraz to się tak nazywa? Nie jestem na topie
-
Przecież nie mówię, że Ty.
-
Chyba mnie zablokowała Koniec żartów bo przyjdą święto/jebliwi i znowu mi się oberwie.
-
Qwerty? Zmieniasz orientację seksualną?
-
Codziennie po dziesięć razy i nic
-
Samo życie. Szewc bez butów chodzi. Elcia nie popadaj w melancholię
-
Czyli nie jestem najgorszy skoro nie zasłużyłem na opiernicz. To dlaczego mam tak zrytą opinię?