Niebieska_Panda

Dzisiaj zauważyłam czerwone plamki na czole, klatce piersiowej, brzuchu, plecach i pipce córki. Zachowuje się normalnie. Je. Pije. Bawi się. Mogą to być potówki czy może wysypka? Oglądałam zdjęcia potowek i widzę krostki jednak krostek ona nie ma po prostu plamki...

Tak ale że reakcja pojawiła się po kilku dniach

Nie nic. Jedynie to kilka dni temu dałam jej pierwszy raz truskawki i wczoraj dałam jej syrop z witaminami

Mam córkę ale jakbym miała syna to ja nie wiem co bym zrobiła. Jak pielęgnować siusiaka

Hejka dziewczyny. 8 miesięcy temu urodziłam córkę. 3 miesiące po porodzie dostałam pierwszej miesiączki i wtedy zdecydowałam się na implant hormonalny. Raz było tak że nie dostałam miesiączki w ogóle, raz było tak że trwała 3 dni. Teraz trwa od 5 kwietnia do dzisiaj i nie wygląda jakby miała się skończyć. To znaczy była przerwa na półtora dnia, wtedy myślałam że się skończyła. Ale później wróciła i jest do dzisiaj. Słyszałam że takie coś jest normalne przy implantach ale że aż tak?! Jest to trochę męczące, nie będę kłamała. Czy któraś tak z was miała? Czy na moim miejscu wyciągnęłybyście implant?

Może jest mnie przypadków i wszystko bardzo powoli się uspokaja ale lepiej chuchać na zimne. Jeśli otworzą to i tak podejrzewam że nikt albo mało rodziców wyślę swoje dzieci do placówek bo będą się bali ...

To nie tak że dziecko powinno. Każdy rozwija się w swoim tempie. Jedno zacznie chodzić jak będzie miało rok, inne jak będzie miało 10 miesięcy. Jedno będzie miało ząbki już w 6 miesiącu a inne po pierwszym roku życia. Jedno będzie unosiło główkę jak będzie miało 2 miesiące a inne później. To zależy od dziecko. To że ma 10 miesięcy i nie robi jakichś tam rzeczy to nie prowadzi od razu do autyzmu. Tym bardziej że w tych czasach dziecko zrobi krzywa kupę i od razu "O matko on ma autyzm". Poczekaj. Może za nie długo zacznie się uśmiechać. A jak nie to idz do lekarzy i dopiero jak oni stwierdza na 100% że coś jest z nim nie tak to zacznij panikować.

U mnie laktacja uspokoiła się dopiero po 6 miesiącach. Tak to spanie w staniku z wkładkami cały czas...

Test można zrobić w dniu miesiączki jednak ja pamiętam że czekałam jeszcze tydzień. Jakoś wtedy co miałam dostać miesiączki zaczęły baaardzo boleć mnie piersi.

Daj spokój. Twój syn jest prawie pełnoletni. I dziewczyna leżała tylko i się przytulala. Przecież ich na niczym nie przyłapałam. Jeśli nie życzysz sobie czegoś takiego w domu to im to powiedz ale jeśli jest ok to daj spokój .

Urodziłam w młodym wieku. Ale jak dowiedziałam się że jestem w ciąży to wszystko odstawiłam. Pierwsze piwo które miało 4% wypiłam niecały miesiąc temu czyli 8 miesięcy po porodzie. Da się? Da!

Co ma wspólnego bycie młodą mamą do tego że ktoś skrytykował twoje jedzenie? Ale wracając do pytania to nie. Przynajmniej nie w mojej obecności

Można użyć czopka ale może lepiej na początku picie ciepłej wody i jedzenie jabłek które mają błonnik który powoduje że kupka jest rzadsza? Mi pomagało zawsze jak byłam dzieckiem

Z jednej strony wykupiła bym to mieszkanie. Jeśli chcą. Kupisz i mogą cię cmokać. Sama mówisz że cena jest ok jak na Warszawę a wiem że mieszkania w Warszawie są drogie. Możesz też iść na wynajem i zbierać na swoje chociaż ceny już takie fajne mogą nie być. Szczerze to zależy od was. Musisz pogadać o tym z mężem. To z nim będziesz mieszkała nie z nami

Możemy popisać

Nic szczególnego. Ogólnie przed kwarantanna też siedziałam z dzieckiem w domu. Problem teraz że zbytnio na spacery nie można chodzić. Nudy. Sprzątanie, gotowaniem ćwiczenia.

Ja zawsze zakładam. Inaczej jak stopa się spoci to można dostać odparzeń lub się poobciera. Blee

Urodziłam córkę 8 prawie 9 miesięcy temu w UK. Nie rodziłam (na szczęście) w Polsce. Poród w UK baaardzo mi się podobał. Jeśli chcesz możemy pogadać

Mieliśmy lecieć na dwa tygodnie na Maltę do teściów ale pewnie będzie klapa. Podobno to wszystko ma utrzymać się nawet do grudnia!

Ciężko teraz. Przez koronawirus wszystkie przychodnie pozamykane a do szpitala tylko w nagłych przypadkach .

Tak średnio. Jestem na kafe może drugi rok już. Kiedyś moim zdaniem było więcej wulgaryzmu itd, bo każdy był anonimowy jednak było wtedy więcej że tak powiem ruchu...Teraz tematy się powtarzaja, mniej ruchu jednak też mniej wulgaryzmu i chamstwa. Przynajmniej moim zdaniem

Z tym spaniem to jest różnie. Każde dziecko jest inne. Moja córka dokładnie gdy skończyła 6 miesięcy zaczęła przesypiać noce. Oczywiście budzi się ale to tylko dlatego bo smoczek jej wypadł. Wystarczy włożyć i śpi dalej. To też zależy czy dziecko ma kołki, czy było przyzwyczajane od urodzenia co to dzień(jasno, głośno) a co to noc(ciemno,cicho) Moja córka od urodzenia była przyzwyczajana do dźwięków i spania w okół nich i nie było problemu.

Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Moja córka nie raczkowała a się czołgała. Po 7 miesiącu zaczęła podnosić pupke do góry. Ale nie raczkowała! W 8 miesiącu dalej to samo. Zaczęła sama siadać ale nie raczkowała! Dopiero szczerze mówiąc któregoś dnia zaczęłam chodzić na czworaka dookoła niej i zaczęła! Za kilka dni będzie miała 9 miesięcy i zaczyna sama wstawać. Może po prostu musisz jej pokazać.

Dużo czułości. Przytulamy, całusy. Jesteśmy 4 lata razem o nic nie umarło

Córka ma 8 miesięcy, prawie 9. Nie ma jeszcze zębów. Od 6 miesiąca życia rozszerzam jej dietę i pije mleko modyfikowane 3 razy dziennie. Córka je już wszystko. Mięso, warzywa, owoce...Ogólnie wszystko co jej dam to zje. Problem jest tylko w tym że wszystko muszę jej miksować. Nawet banana! Dałam jej kiedyś mniejsze kawałki żeby jadła sama i memlała dziąsłami, to odgryzła kawałek i zaczęła się dusić. To samo było z ziemniakiem. Od tego momentu boje się jej podawać większych kawałków. Czy powinnam tak i tak jej dawać żeby się przyzwyczajała "jak sobie radzić?" Czy poczekać aż przyjdą zęby?