LenaN

Studia są męczące jeszcze jak się pracuje ale praca zależy jaka jak fizyczna to jest chyba trudniej bo bardziej się jest zmęczonym 

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Szukanie trwa, wdrożenie trwa, a robota nie poczeka 

Inny może okazać się przecieź jeszcze gorszy 

A to już nie te czasy że ludzie się do byle pracy w kolejce ustawiają ...

 

Gorszy albo lepszy tak już bywa 

1 minutę temu, Makowiec napisał:

Widzę tu obiecującą wymianę poglądów pomiędzy wami i jestem ciekaw czy dojdziecie do jakiegoś konsensusu

Raczej nie zawsze mam własny raczej rzadko przyznaję rację 

2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

To jest właśnie myślenie pułapka 

Jak go zwolni to nie będzie mieć żadnego a jeśli pracodawca ma naprawdę wysokie wymagania a nie idzie za nią super "motywacja" to nawet lepiej żeby tego pracownika nie miał ...

Mylisz się na jego miejsce znajdzie innego a co mu z takiego co sobie nie radzi

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

W zasadzie to czy sobie poradzisz w nowej pracy czy nie to nie jest twoje zmartwienie , tylko pracodawcy

Pracodawca może go zwolnić jak sobie nie poradzi nikt nie będzie trzymał kogoś kto się nie wykaże zawsze zostawiają lepszych

1 minutę temu, Makowiec napisał:

A dlaczego wcześniej nie mogłaś robić tego co chciałaś?

Były ważniejsze sprawy musiałam zrezygnować nie wszyscy mogą robić co chcą

2 minuty temu, Makowiec napisał:

Zazdroszczę

A czemu to zawdzięczasz? Długiej i ciężkiej pracy, zarówno na studiach, jak i na stażach, praktykach a potem w kolejnych pracach? Osiągniętym na tych wielu etapach wielu sukcesom?

Doświadczenia zmusiły mnie do pewnych decyzji których bym może nie podjęła ale zawsze jestem uparta teraz też zapisałam się na drugi kierunek sama nie wiem po co to wszystko może chcę sobie udowodnić że potrafię sobie poradzić i robić to co wcześniej chciałam a nie mogłam

2 minuty temu, Makowiec napisał:

Czyli po prostu nie masz żadnych wątpliwości co do swoich umiejętności, można powiedzieć, że masz pewność siebie i poczucie wysokiej własnej wartości, przynajmniej w kwestiach zawodowych, tak?

W kwestii zawodowej raczej tak czasem mam problem z zazdrosnymi osobami ale już przywykłam do tego

2 godziny temu, Makowiec napisał:

Nie mam na myśli obaw o to czy uda się znaleźć nową pracę.

Mam na myśli czy każdy odczuwa strach przed tym jak poradzi sobie w nowej pracy?

Nie nigdy nie miałam z tym problemu zawsze się trafia na ludzi których nie zawsze lubimy ale ja mam to gdzieś

11 minut temu, Gość34 napisał:

Hej, co myślicie o tym, gdy chłopak nie lubi używać czułych słówek do swojej dziewczyny ?

Że jest zamknięty w sobie a to nic dobrego nie wróży

16 minut temu, duży ogórek napisał:

Wiem od dobrych osób spodzieaj się dobrego, od dających serca serce.

 

W takim razie życzę aby twoja bajka dobrze się skończyła 

Przed chwilą, duży ogórek napisał:

Każdej bajce jest dobre zakończenie.

Tego jakie będzie zakończenie nikt nie wie ale podziwiam za optymizm 

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

Nie wierzę przez dużą bardzo dużą ilość bez jakości. Spotyka kogoś jesteś jak w bajce.

Widzę że jesteś optymistą. Gorzej jak bajka okaże się horrorem 

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

bez niej szybko wszystko rozleci, nie trwałe

Dzisiaj nic nie ma trwałego chyba w bajki nie wierzysz

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

do kitu nie ilość liczy, tylko jakość 

Tak dokładnie trochę trzeba mieć wyobraźni 

16 minut temu, duży ogórek napisał:

o tak tak  nastruj jest najważniejszy, dzień dobry

Dzień dobry widzę że się ze mną zgadzasz bo jeśli oprawa jest zła to efekt też

4 godziny temu, kasia_94_26 napisał:

Hej, zaręczyłam się wczoraj, tyle, że po tych zaręczynach to mi się płakać chce... Odbyły się w domu bez żadnego przygotowania, nawet świeczek nie zapalił... Stałam w krótkich  spodenkach ubrana po domu, on tak samo... A jeszcze kiedyś mi opowiedział jak to kiedyś chciał się oświadczyć swojej byłej, co planował, jak chciał z nią do Krakowa jechać w takie ładne miejsce...  Czuje sie niewarta tego wszystkiego... Na dodatek pierścionek  zaręczynowy to taniocha, jak jest wykonany to masakra, uwiera i wgl... Pół dnia dziś ryczę... Zastanawiam się czy z powodu beznadziejnych zaręczyn z nim nie zerwać, a w przyszłym tygodniu mamy razem zamieszkać... Co byście mi radzili?

Faktycznie beznadziejnie mógł przynajmniej kolację przy świecach przygotować postarać się o nastrój ale co ty się dziwisz który chłop jest romantyczny dla nich to nie ma znaczenia 

12 minut temu, Iskra* napisał:

Jeśli ktoś nie widzi sensu w tym życiu to chyba tym bardziej powinien wierzyć w drugie. Ale to rozkminy na godziny☺ A mi czasu brak. Robota czeka. 

No tak w coś wierzyć musi czy słusznie nie wiadomo

2 minuty temu, Iskra* napisał:

Jeśli ktoś nie wiedzy, to nie wiem jaki sens widzi w tym życiu - jakiś marny chyca tylko. 

Może nie widzi sensu w tym życiu 

2 godziny temu, domel1234 napisał:

Bo ja tak , bo po co się teraz żyje , chciałem się odnieść do naszej wiary , jaki ten świat jest duży . Ile pokoleń minęło na całym świecie , czy jest dla was to pojęte że Jezus bd sądził żywych i umarłych ?. Ile to miliardów ludzi począwszy od Adama i Ewy .

Sama nie wiem kiedyś wierzyłam ale tak naprawdę to nie wiadomo czy wogóle istnieje .Wierzy się że niby tak ale gwarancji nie ma 

9 minut temu, Hellies napisał:

Lepiej osiągnąć te miliony nie przez przypadek, ale (uczciwą) pracą.

Żartujesz lepiej przez przypadek uczciwą pracą to pewnie nigdy tyle nie zarobisz

3 minuty temu, Hellies napisał:

Mnie by to chyba nawet nie uszczęśliwiło bo pieniądze szczęścia nie dają. 

Mylisz się dają mi np dużo by dały

Ja to bym chciała wygrać te miliony ale nie wygram bo nie gram 

4 minuty temu, Zpaznokcilakier napisał:

Jeśli wie o jego wypadach, to kończy ten  tragikomiczny związek i  wtedy każde z nich  robi wypady z kim chce, bez zbędnych zawiłości. 

Oczywiście tak najprościej ale każdy robi jak chce

Przed chwilą, Zpaznokcilakier napisał:

Aha, czyli prewencyjnie i na wszelki wypadek ona postanowiła go ubiec. Taka gra i zabawa w kto kogo. Ok 

Niekoniecznie może wie o jego wypadach można snuć różne pomysły najlepiej autorka się wypowie