ONA83

1 minutę temu, Incelariusz napisał:

No właśnie... jak masz tylko jedno życie to trochę żal je zmarnować.

Ale ja właśnie go nie marnuję tylko korzystam ile się da.

12 minut temu, Incelariusz napisał:

Cóż masz taką możliwość tylko potem w piekle nie marudź, że ci za gorąco. Mam nadzieję, że zmądrzejesz i zaczniesz żyć wg przykazań.

Oj tam raz się żyje

2 minuty temu, Incelariusz napisał:

Nie wiem jak będzie w niebie, ale piekło prawdopodobnie będzie po brzegi wypełnione ludźmi, którzy nie rozumieli co to jest czystość seksualna.

Trudno, ale o ile rozumiem spowiadanie się z seksu przedmałżeńskiego, to nie mam zamiaru spowiadać się i żałować, że uprawiam seks ze swoim mężem nie w taki sposób jaki jest dozwolony przez KK

3 minuty temu, kingasub napisał:

seks analny jest możliwy również jak uległa kobieta liże swoją partnerkę tam

Nic nie rozumiem, kobieta z kobietą i seks analny, jak?

30 minut temu, Incelariusz napisał:

Dokładnie. Dlatego jak seks to tylko po ślubie, gdy wiemy już, że to ten jedyny na całe życie.

Nie trzeba brać ślubu żeby być pewnym, że się chce z kimś być już na zawsze. Założenie obrączki nie jest gwarancją udanego pożycia, wręcz przeciwnie branie ślubu w ciemno to prosty sposób na spiepszenie sobie życia.

17 godzin temu, Jowitka napisał:

Jestem z moim partnerem w kilkuletnim związku, dzieci nie chcemy mieć w ogóle, a już na pewno nie teraz kiedy jestem młoda i mam na głowie studia dzienne. Zawsze starannie się zabezpieczamy, zdarzyła się nawet pigułka dzień po. Od jakiegoś czasu w czasie seksu, gdy jestem już mocno rozpalona, jest cudownie nagle nachodzi mnie myśl o tym, że mógłby mnie zapłodnić i dopiero potem dociera do mnie, że to byłby dla mnie koszmar... To jakiś zwierzęcy instynkt? Jak się tego pozbyć??? Help

Wyluzować, zmienić myślenie, bo posiadanie dziecka to nie jest największa tragedia życiowa,  zaufać partnerowi, że nie zrobi ci dzieciaka i zacząć bawić się seksem, bo stosunek nie musi się kończyć ejakulacją w tobie.

6 godzin temu, Gentleman_88 napisał:

Pamiętam swój pierwszy sex i to był anal. Byłem niedoświadczony i pomyliłem dziurki, o dziwo, ona była dziewicą i to jej nie przeszkadzało. Wchodziłem powoli i poszło.

Dobre, a kiedy się zorientowałeś, że pomyliłeś dziurki? Czy dziewczyna Ci to uświadomiła?

I obowiązkowo...

5 godzin temu, LoveSexOrgasm napisał:

Ooo pierwszy kawalek jaki uczylem sie grac na gitarze.

Dźwięk gitary wprowadza odpowiedni nastrój. 

Był taki jeden co mnie na to swoje granie zbajerował.

.

Dnia 12.09.2021 o 10:19, Noras napisał:

czy to koniec prawictwa?

To dopiero była próba generalna, ale premiera jeszcze przed tobą. Robótki ręczne, czy nawet oralne się nie liczą.

8 godzin temu, ustóp_żony napisał:

Moja żona bzyka się z moim bratem

 znaczy musisz być kiepski, nie ma się czym chwalić

2 minuty temu, Nowy w mieścіe napisał:

czy może są inne powody? 

Niewykorzystana energia, jak nie bzykają to produkują te wypociny

A palcówecza wcześniej była? Może sam ci ją przebił paluszkiem, takie rzeczy się zdarzają

5 godzin temu, GMateusz1992 napisał:

Pytanie do mężczyzn. Czy lubicie oglądać po seksie jak sperma wycieka  z cipki lub odbytu waszej kobiety ? 

A ty lubisz? Czy jeszcze nie wiesz?

34 minuty temu, gotb napisał:

Fakt, że coś się do czegoś mieści, nie oznacza, że nie uciska  

Ok, ale jest teraz już taki asortyment, że każdy znajdzie dla siebie odpowiedni i ten XXL,  żeby nie uciskało i ten z Mini żeby za luźno nie było.

Ale już nic nie piszę, bo nie używam to się nie znam.

55 minut temu, digital23 napisał:

Ja mam znowu problem odwrotny. Ciężko jest dobrać prezerwatywę która nie uciska

Akurat, takie bajki to nie tutaj

https://images.app.goo.gl/FQNoHqqqzgak5QyBA

4 godziny temu, Szpilka1213 napisał:

Nie całe dwa tygodnie temu miałam swój pierwszy raz , i oczywiście odbyło się ono z zabezpieczeniem prezerwatywą 

 A 2 dni temu , również uprawiałam seks ze swoim chłopakiem gdzie zużyliśmy 3 prezerwatywy , ponieważ gdy mój chłopak chciał naciągnąć prezerwatywę zwyczajnie pękała mu  ona w rękach  ( ale nie była wtedy we  mnie i nie była pełna  , wiec nie martwię się o to ) 

podczas seksu , gdy on dochodził wychodził ze mnie , mimo prezerwatywy wiec nie zdarzyło się że jego sperma miała kontakt ze mną 

jednak bardzo boje się ciąży , i zwyczajnie nie chce w niej być , chce zdecydować się na antykoncepcję hormonalną ale muszę niestety jeszcze chwile poczekać . Moje pytanie jest takie czy mam się czym martwić ? 
okres mam dostać na dniach a mimo wszystko bardzo się stresuje i tez martwię się o to ze to jakoś wpłynie na okres 

( na ten moment bolą mnie piersi i pare dni temu wysypało mnie na twarzy )

wiec ? Mam się czym martwić ? 

Skoro była prezerwatywa, a on nie doszedł w tobie to nie masz się czym martwić. Na przyszłość warto wybrać na zbliżenie dni niepłodne (poczytaj trochę o tym), bo skoro seks był 2 tyg. temu to akurat sam środek cyklu, czyli owulacja.

6 minut temu, Renata67y napisał:

No to musisz uważać. Ja jestem po 3 aborcjach i taki mam już uraz do tego seksu że o jezu. Każda metoda mi nie pasuje. Gumki są złośliwe i pękaja. Nie wiem zajdę 4 raz i co mam. Znowu tyle jechać km. Masakara. Uprawiaj sam oralny. 

Weź nie strasz młodej dziewczyny

Dnia 14.08.2021 o 19:48, spide napisał:

Temat skierowany głównie do Pań... Kilkukrotnie obiła mi się o uszy opinia że fakt uprawiania przez mężczyznę sportów ekstremalnych typu skoki ze spadochronem, loty paralotnią itp. działa na Was bardzo pociągająco. Powiedzcie proszę co sądzicie na ten temat.

Fajnie popatrzeć, ale żyć z takim potrzebującym ciągle adrenaliny to raczej ciężko.

17 minut temu, ddt60 napisał:

znalazłem taką pozycję dla trzech .... wydaje się być delikatna i fajna

tylko nie za bardzo wiadomo, który partner penetruje - jak myślicie? Granatowy czy fioletowy?

Obydwaj

Wolę bez, ale miło wspominam jakieś akcje z imprez, gdzie tylko kiecka była zawinięta.

7 godzin temu, gotb napisał:

Naukowcy twierdzą inaczej, ale ty na pewno wiesz lepiej  

I dlatego piszą, że będą potrzebne kolejne dawki (teraz już chyba coś ok.5)

Chłopaki odbiegliście chyba trochę od tematu, bo autorowi nie chodziło o chwalenie się(chociaż kto wie, podał wymiary). Chciał poprostu sprawić więcej przyjemności swojej partnerce, a to akurat dobrze o nim świadczy.

5 godzin temu, Mieczwpochwie napisał:

Taaa....ale to u partnerki. Chłopaki jednak wolą powiększać swój oręż. Od samego pisania im rośnie. 

Wracając do partnerki. Masz rację. Najlepiej gdyby zainwestowali w kulki gejszy. 

Tak wiem faceci lubią się popisywać, jak nie pen/isem to chociaż samochodem.