Lola14
Zarejestrowani-
Zawartość
2486 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Lola14
-
I w tym rowniez nic zlego w JEJ sytuacji! Ja tez chcialam faceta ktory zakocha sie tak ze oswiadczy sie po trzech miesiacach. Moj maz poznal mnie ze swoimi rodzicami po nie spelna miesiacu, takie tempo dla nas obydwoch (bez zobowiazan) wtedy bylo super. Dziewczyna ma prawo marzyc o tej wielkiej milosci. Ty ja juz miales..
-
A moze stawiac sprawe jasno od poczatku. Ze priorytetem w twoim zyciu jest dziecko I matka I kobieta bedzie wazna, ale wtedy gdy okolicznosci na to pozwola. A jak nie, to nie. I nie zgadzam sie z poprzednikiem ze twoja kobieta jest zepem. Moze miec jak ja, ze potrzebuje faceta na wylacznosc i musi wiedziec ze jest #1. I ma do tego prawo. Nic w tym zlego, skoro dla niej ten zwiazek jest najwazniejszy
-
No tak... tylko on zmienil reguly gry podczas gry.. to nie fair ... on radosnie zdodzil sie nia “opiekowac” gdy zaczelo sie spotykac..
-
Jego dziewczyna tez chce partnerstwa. Tylko innego. Ona chce zeby on pazyl jej cherbatke jak jest chora i przynosil do lozka. I sprawdzal temperature co godzine. I Ona chcialaby robic to samo gdy on bedzie chory. “Jego okolicznosci “ na to nie pozwalaja. Nie znaczy to ze dziewczyna jest niedojrzala tylko nie dla niego.
-
Tu troche musze zgodzic sie z naburduama...dojzalosc jest nudna. Nie lubie byc dojzala. Jusz lepiej ten motor i swieca
-
Obstawiam 50tke
-
Ona udaje mala dziewczynke . Twoja kobieta az tak egzaltowana nie jest. Ale to pewne ze szukala kogos kto sie nia “zaopiekuje”... dlatego mlode kobiety rozgladaja sie za straszymi facetami. Tez tak mialam do 30tki. Potem dopiero zrozumialam ze starszy nie znaczy opiekunczy
-
I przyznaj czy troche nie podoba ci sie to ze ona tych zobowiazan nie ma, i tak naprawde to ty nie musisz dostosowywac sie do jej zobowiazan. Najwyzej troche do niej samej...Z jakiegos powodu nie “wpadla ci w oko” rozwodka z trojka dzieci
-
Twoja dziewczyna to taka niburduama , tylko w lagodniejszym wydaniu. Nie zaspokoisz jej potrzeb. Ty potrzebujesz partnerki- jedno dziecko juz masz
-
Nie jedz slodyczy na nic bo ci pupa jeszcze bardziej urosnie..
-
Ze jak sie ma 17 lat to nic o milosci sie nie wie. I nie musi. Bo to czas gdy czlowiek poznaje siebie i swoje emocje. Porownuje je do filmow. Uczy sie siebie..
-
Wystraszylismy autora..
-
Elektra! Ona ma 17 lat (albo I mniej, bo w tym wieku lat sie odejmuje)..
-
No dobra. Odpuszczam
-
Ten proces to jeszcze potrwa w jego glowie..Poza tym wyrwal fajna laske bez zobowiazan. To na pewno mu sie podoba. On nie musi dostosowywac sie do jej zobowiazan..
-
Autor znikna..
-
Mowilam o tobie. Nie o elektrze. Elektra nie jest naiwna ani egzaltowana. Jest madra marzycielka
-
Nie sledzimy cie. Nie ma “nas” I “was”. To nie my naslalismy fbi na Ciebie
-
Przeczytaj pierwsza I dwie ostatnie
-
Co ty. Pisac mozna w przerwach wszystkiego. Mi sie najlepiej pisze w pracy. Cos napisze, potem 15 minut praca w maxymalnym skupieniu, kolejne 5 minut rozluznienia, i znow koncentracja..
-
Nie ma osob tak wgzaltowanych na serio. Ona udaje. Mloda tez nie jest.
-
Tak. Dlatego mowie ze sa niedobrani. Autor dobrze by sie zrozumial z kims ze zobowiazaniami. Dziewczyna moze byc super partnerka dla faceta bez zobowiazan..
-
Modna czy nie modna , kitek musi ja uzywac przy wkladaniu. Na sucho bys sie zatarla
-
Tak. Tylko gdy przeczytalam poczatek watku mialam wrazenie ze autor zwala wine za problemy w zwiazku na dziewczyne. A tu nie ma winnych. Sa inne oczekiwania i inne mozliwosci. Ktos nawet insynuowal ze powinien wyslac partnerke do psychologa. Dziewczyna ma prawo oczekiwac ze bedzie dla partnera absolutnym priorytetem, szczegolnie wtedy gdy partner tym priorytetem jest dla niej
-
Napisalam tak bo ja dzieci nie mam. Kiedys, jeszcze zanim wyszlam za maz, spotykalam sie z facetem ktory mial dziecko. Byl fajnym tata, i bardzo mi to sie podobalo na poczatku. Ale potem, gdy nie moglismy tego i tamtego, bo dziecko, to zaczelo mnie to wkurzac. W tamtym okresie on byl dla mnie najwazniejszy i ja oczekiwalam tego samego od niego. On, z wiadomych wzgledow dac mi tego nie mogl. Nie wyszlo, i to nie byla niczyja wina. Brak zbieznosci oczekiwan..