Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bartek94

Zarejestrowani
  • Zawartość

    335
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bartek94

  1. Nic bym nie zrobił, nie będę kogoś trzymał na siłę - zresztą i tak to u mnie rozważania czysto teoretyczne, bo obecnie nie mam najmniejszych szans na znalezienie partnerki
  2. Może schłodzić kontakty, jak sygnały będą wyraźne, jak u mnie z pewną 27-latką, a możesz mieć szczęście
  3. To czekanie bywa uciążliwe, nie wiem jak on, ale ja wolę się nie narzucać drugi raz. Kobiety do których podbijam traktuję jak bóstwa i nie chcę wyjść na frustrata
  4. Całe życie przed Tobą jeszcze. Mam prawie 27 lat i każda, która mi się podobała nie uznawała mnie za godnego uwagi. Myślę, że tutaj dziewczyna domyśliła się, co do niej czujesz
  5. Nie czuję takiej potrzeby, bo nie mam miłości
  6. Bartek94

    Hej

    Tego nie wie nikt. Mam wrażenie, że aby być w związku z kimś wystarczy po prostu być ogarniętym na wyższym poziomie niż ja, co trudne nie jest
  7. Bartek94

    Portale randkowe w czasie pandemii

    PS Dopiero teraz doczytałem, że traktujesz kobiety w sieci jako "rynek". Gratuluję podejścia, takie wcale-nie-przedmiotowe, na pewno byłyby z tego zadowolone Może w tym tkwi Twój problem?
  8. Bartek94

    Portale randkowe w czasie pandemii

    Hmmm, może to kwestia lęku przed pandemią też? Nie wierzę, by każda od razu chciała obiadu. Ja pomimo tego, że jestem w stanie ogarnąć taki obiad we dwoje nie cieszę się powodzeniem, i sądzę, że to moja wina. Do spotkania z jedną dziewczyną miało dojść, ale zmieniła zdanie. Problem musi być we mnie, nigdy nie byłem dobry we flirtowaniu, a teraz nawet tematów do rozmowy jak na lekarstwo.
  9. Dodałbym jeszcze, że gnój, ale i tak pewnie ocenzuruje mi tutaj
  10. Zrobił błąd na samym wstępie - oszukał Cię. Sądząc po tym co napisałaś, ma na myśli oszukiwanie dalej - Ciebie i jej
  11. Bartek94

    Czy religia to pralnia mózgu?

    Prywatne wierzenia =/= instytucjonalna religia
  12. Noo, np. pragnienie syna u ojca - rak nad raki
  13. To trzeba selekcjonować dobrze Powiem Ci, że też mam trochę podobnie, ale po primo, nie trafiłem jeszcze na takie kobiety [narcystyczne, socjopatyczne, psychopatyczne], po secundo - nie jestem ani majętny, ani atrakcyjny fizycznie, by móc być dobrym obiektem do wykorzystania. Kobietę, która odwzajemniłaby moje uczucie traktowałbym jak bóstwo, ale to u mnie rozważania teoretyczne. Kiedy wykonuję bardziej zdecydowane ruchy, zawsze dostaję po łapach, a mam jedne, więc wolę je oszczędzać Wiem jednak po przyjaciołach, że wolę mieć kilka osób, którym mogę w 100% ufać, niż cały "dwór" wokół siebie. Jestem w realu bardzo skryty i nieśmiały, z niską samooceną, to internet dodaje mi odwagi i to tutaj łatwiej mi kogoś poznać. To czy komuś zaufam czy nie wynika z tego, czy intuicyjnie uznam tę osobę za godną zaufania - przez kabel to niebezpieczne, ale jeszcze się nie przejechałem na moim wewnętrznym "detektorze fałszu"
  14. Doradziłbym jej, by oglądała gore, ale nie wiem czy to na psychikę Electry
  15. A co widzisz złego w tym, że lubisz pomagać? Ktoś Ciebie wykorzystał, tracisz na takich relacjach? Miałaś jakiś związany z tym zawód? Jeśli musisz czuć do kogoś litość, aby Cię pociągał, to serio nie wygląda to naturalnie, ale czy wiąże się to dla Ciebie z wymierną szkodą?
  16. Bartek94

    Różnice finansowe w związku

    Kiedy kobieta jest biedniejsza, to nic złego, a Twoje problemy rozwiązałaby terapia u psychologa. Wyrzuty jakie sobie robisz, wskazują, że jesteś po prostu dobra i nie chcesz być na czyimś utrzymaniu - ale jeśli on chce Cię utrzymywać, to jego wybór. Schody zaczynają się, kiedy to facet nie jest w stanie zapewnić kobiecie odpowiednio wysokiego standardu życia. Stereotyp nakazuje, aby to on utrzymywał rodzinę na jak najwyższym poziomie życia. Zastanawiam się, kiedy ja będę zdolny finansowo do takiej roli.
  17. Bartek94

    Facet potrzebuje czasu co o tym myśleć ?

    U mnie łatwo się zakochać, a "odkochać" trudniej Pozbyć się nadziei łatwo, trudniej powrócić do tego luzu w relacjach, który był wcześniej, i pozbyć wyrzutów, że przez głupie złudzenia wprowadziło się niezręczną atmosferę. Póki co nie jestem biegły w relacjach nawiązywanych drogą wirtualną; kobiety nieraz traktują mnie jako powiernika, chętnie przyjmują komplementy, bo nie rzucam nimi na lewo i prawo, staram się je dostosować do sytuacji (jestem nieśmiały i nie chcę płoszyć kobiety zbyt agresywnym podrywem zaraz na starcie, wolę też zostawić sobie furtkę, by w razie czego się wycofać), ale kiedy próbuję się do nich zbliżyć, to już stają się chłodniejsze oraz bardziej zdystansowane. W randkowaniu też niestety nie mam doświadczenia, ostatnio opcja spotkania była, ale dziewczyna po początkowym zainteresowaniu szybko zaczęła się z niej rakiem wycofywać. Nie naciskałem, bo nie wypada, a jak nie ma woli dwóch osób, to to nie ma sensu. Zostawiłem jej możliwość poznania się, gdyby miała kiedyś ochotę, ale obawiam się, że nie skorzysta . Póki co kumplujemy się, ale wirtualnie, bo ona po primo nie widzi teraz nikogo jako potencjalnego partnera [A może tylko mnie? Ale to jej, nie moja sprawa], a po secundo nie ma czasu, bo ma ciężką, wycieńczającą pracę, i jeszcze w chwilach wolnych się uczy. Jeśli będzie potrzebować pomocy w swoich sprawach, ode mnie zawsze ją dostanie, bez warunków wstępnych, ale jeśli nie będzie chciała z niej skorzystać - jej wybór. Obawiam się tylko, że w pewnym momencie stwierdzi, że w zasadzie po co jej taki kolega, którego nawet nie zna osobiście, i z którym nie wiąże żadnych planów na życie. Co do postury - w drzwi obrotowe jeszcze się mieszczę Ona, mimo kilku dodatkowych kilogramów, prezentuje się jednak bez porównania lepiej
  18. Bartek94

    Facet potrzebuje czasu co o tym myśleć ?

    Czy ja pisałem o sobie? Gardzę takimi facetami, sam wyzywałem jednego, który obrabiał 4 "ogródki" rozsiane po Polsce na raz, od s...ysynów, mimo że był moim kumplem. Ale zdarzają się tacy. Ja zbyt szybko się zako...ę, i w tym jest mój problem. Nie mam powodzenia dostatecznego, żeby znaleźć stałą partnerkę, a miałbym przeskakiwać z kwiatka na kwiatek? Możesz spojrzeć na moje wątki, to zobaczysz, że raczej mam zamiłowanie do spraw beznadziejnych, czytaj: obdarzam uczuciem kobiety, które tego nie oczekiwały, a potem mam problem, żeby jednocześnie wyjść z twarzą, podtrzymując relację koleżeńską + pozbyć się nadziei na coś więcej.
  19. Bartek94

    Facet potrzebuje czasu co o tym myśleć ?

    Ja bym powiedział, że on chciałby jej zaproponować tzw. fwb - friends with benefits, czyli przyjacielski seks bez obiecywania związku i angażowania się emocjonalnego, ale boi się zapytać, albo założycielka tematu jest dla niego "opcją rezerwową", jakby coś nie wypaliło z podbijaniem do jego właściwego obiektu westchnień
  20. Bartek94

    Czy da się to wg naprawić

    Bo zapewne nie jestem tak atrakcyjny jak ów Pan w oczach założycielki tematu
  21. Bartek94

    Czy da się to wg naprawić

    Ach, gdyby kobiety o mnie tak zabiegały.... Po co się płaszczyć przed dziadem, nie warto
  22. Mnie naturalne się podobają, ale ja nie podobam się im (sztucznym też nie, choć tu z wzajemnością), więc moje zdanie się nie liczy.
  23. Bartek94

    6lat razem i żadnych planów na przyszłość

    Facet znalazł sobie naiwną i myśli, że choćby z racji wieku będzie to ciągnąć dalej
  24. Bartek94

    Rozstanie, co dalej?

    Trudno powiedzieć, wygląda na introwertyczkę, która ma jakiś problem, ale to Twoja opowieść, bez drugiej strony nic tu nie można powiedzieć konkretnego. Możliwe, że była przyzwyczajona do przepracowywania problemów sama, i nie lubi nimi nikogo obarczać, za to ceni przestrzeń do samotnych rozmyślań, którą - gdyby Ci powiedziała - powinieneś jej zostawić.
×