Qwerty82
Zarejestrowani-
Zawartość
6099 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Qwerty82
-
Szkoda zycia i zdrowia. Zreszta to nie zycie tylko wegetacja
-
Dlaczego prawie wszyscy są w związkach, mimo, że trafić na odpowiednia osobę jest bardzo trudno?
Qwerty82 odpisał Ono na temat w Życie uczuciowe
To współczuję, byłam przez jakiś czas w takim wypalonym związku i robiłam wszystko żeby tylko nie być w domu bo tak trudno było wytrzymać. Podobno niezłe spustoszenie w organizmie wywołuje życie w permanentnym niezadowoleniu, stresie, frustracji -
Dlaczego prawie wszyscy są w związkach, mimo, że trafić na odpowiednia osobę jest bardzo trudno?
Qwerty82 odpisał Ono na temat w Życie uczuciowe
Tez sie nad tym czasem zastanawiam . wszedzie pary, ale ciekawe jak z jakoscia tych zwiazkow -
Zauważyliście, że kulfon zawsze zaczyna zdanie od "myślę", albo "uważam że"
Qwerty82 odpisał DJ SMAKOSZ na temat w Życie uczuciowe
To dobrze ze mysli nie?? -
a aha, ok, wyrywkowo czytam tylko
-
No jak to wolisz przeciez jestes w zwiazku
-
Jak nie chcesz wyjac na desperatke to sie zajmij czyms ciekawym i sama pierwsza nie pisz. Jesli on sie odezwie po 3 dniach to ty odczekaj kolejne 3 dni i odpisz. Mezczyzni sa troxhe inaczej skonstruowani niz kobiety. Przede wszystkim sa jednozadaniowi. Wiec jak wpadl w wir prAcy to szufladka "nowa dziewczyna z netu" sie zamyka i pracuje. Jak zaczniesz mu robic jazdy po kilku dniach znajomosci za to to uzna cie za niezrowbowazona. A jesli inna sie pojawila to moze sie juz wcale nie odezwac wiec tym bardziej nje masz po co pisac. Tak czy inaczej "czekasz" na jego ruch
-
Jeśli laska leci na kase to każda suma będzie za mało
Qwerty82 odpisał stary prykacz na temat w Życie uczuciowe
Taki dzial wybrales to co sie dziwisz. Wchodzisz na uczuciowy i sie dziwisz ze ludzie o uczuciach i związkach -
Mieliśmy budować dom, a on oświadcza że kupuje mieszkanie
Qwerty82 odpisał marysia1996 na temat w Życie uczuciowe
O takich rzeczach sie rozmawia a nie stawia druga strone przed faktem dokonanym. Mój eks sobie wymyślił na poczatku naszego malzenstwa ze zmieni prace na taka oddalona o 300 km od naszego domu , nie uzgadniajac tego ze mna i zostawiajac mnie de facto z miesięcznym dzieckiem samą, więc wiem co czujesz. Pogadaj z nim o tym, sprawy typu miejsce zamieszkania praca dzieci trzeba uzgadniać a nie taka samowola, to tylko prowadzi do rozczarowań i konfliktów. Jak już przed ślubem ma takie pomysły to co byłoby po (albo po urodzeniu się dzieci), zastanów sie czy chcesz być tak zaskakiwana przez całe życie -
W moim życiu aktualnie 3 burze dziennie, minimum. Jeśli to przetrwam to zrobię coś szalonego. Pogody nawet nie zauważam
-
Albo przyszedł i sie nie spodobałaś albo inna opcja sie pojawiła w międzyczasie. Odezwie sie i wymysli jakąś ściemę typu śmiertelna choroba, wypadek samochodowy, itp . Albo nigdy sie już nie odezwie. Rada dla Ciebie: nie reaguj. Gdyby miał klase, zrobiłby wszystko żeby cie uprzedzić że go nie bedzie
-
To po co gadasz z takimi z daleka? Zrob wieksze ograniczenie. Nie pojechalabym tak daleko na 1.spotkanie. w ogole bym nie krecila z takim gosciem bo predzej czy pozniej beda o to spory
-
co dzisiaj wszyscy tacy agresywni? pelnia czy co??
-
Pier/dol/nij mi jeszcze z banki
-
Boni nie podniecaj sie, tego dotyczy wątek właśnie, można sie duzo ciekawych rzeczy dowiedzieć jak sie ppomyla i są szczerzy
-
Odpada, ma 174 cm
-
Niektorzy sie proszą żeby stosować delikatne manipulacje
-
2 x na różowo wisi, do 3 razy sztuka nie mam obowiązku sie tłumaczyć co w życiu przeszłam, ale wyznaje zasade co cie nie za/bi/je to cie wzmocni. I to u mnie sie sprawdza, czego tobie też zycze bo nie jestes złą osobą tylko lekko zagubioną A to że jestem słabo rozpoznawalna na tym forum poczytuję za komplement
-
nie mam obowiązku sie tłumaczyć co w życiu przeszłam, ale wyznaje zasade co cie nie zabije to cie wzmocni. I to u mnie sie sprawdza, czego tobie też zycze bo nie jestes złą osobą tylko lekko zagubioną A to że jestem słabo rozpoznawalna na tym forum poczytuję za komplement
-
nie mam obowiązku sie tłumaczyć co w życiu przeszłam, ale wyznaje zasade co cie nie zabije to cie wzmocni. I to u mnie sie sprawdza, czego tobie też zycze bo nie jestes złą osobą tylko lekko zagubioną
-
Słabo coś dzisiaj z ripostami. Kobieca sylwetka u mężczyzny nie wygląda dobrze
-
Jak sie ma do tego moja rzekomo niska samoocena i brak pewności siebie? Bo to miałaś uzasadnić. Moja wartość nie wynika z tego czy jestem dobrym psychologiem czy nie, to tylko rozrywka. Jednemu moje rady pomoga innemu nie, jak to w skupisku randomowych ludzi ktorych znam na tyle ile sami o sobie opowiedzą. Zawodowo zajmuje sie zupełnie czymś innym więc jesli chciałaś mi dopiec to ci sie nie udało. A co do wyzwolenia to nie o tym była mowa w moim wpisie
-
Dobrze, uargumentuj, chetnie sie zapoznam z konstruktywna krytyka
-
Uwazasz swoja osobowość za silna? Te hustawki nastrojow, przeemocjonowanie, życie mrzonkami, niepewność siebie, niska samoocene uważasz za silną osobowość?? Prosze cie
-
nie jestem w temacie ale gdybym to ja była na tym zdjeciu to bym sie po takim komentarzu poplakala