AgsAgsAgs
-
Zawartość
1571 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez AgsAgsAgs
-
-
20 godzin temu, anaastazjaa napisał:Witam!
Dobrze sytuowane i bardzo się kochające małżeństwo przyjmie maluszka w adopcji ze wskazaniem. Z checia damy kochający dom maleństwu. Dużo miłości. Niczego mu nie zabraknie. Staramy się o dzidziusia 7 lat jesteśmy po 3 nieudanych invitrach. Prosimy o kontakt mailowy madziazuzka@spoko.plNie ma czegos takiego jak adopcja ze wskazaniem w Polsce. Handel dziecmi tez jest nielegalny i grozi za niego dluga odsiadka, gdyby Wam przyszlo do glowy kupic sobie " maluszka", a chyba dokladnie do tego zmierzacie. Starajcie sie dalej, moze w koncu sie uda.
-
6 godzin temu, roztargniona09 napisał:Uśpi jak się dogadasz z właściwym wetem to usypia. Tylko płaci się więcej. W kraju bezprawia psa nie uśpią? Wszystko zależy od weta i ceny.
Ale powtarzam to ostateczność. Tylko w przypadku gdy właściciele i policja nie reagują.
Zdrowego psa prawdziwy weterynarz nie uspi. Nie i koniec. Akurat mam wsrod bliskich znajomych weterynarzy i temat byl walkowany bo tacy osobnicy jak Ty sie niestety zdarzaja.. W zyciu nigdy i nie ma pieniedzy za jakie by to zrobili. Scisle wspolpracuja z roznymi fundacjami i ratuja nwet te zwierzeta ktore sa chore, a ktorych wlascicielom nie chce sie finansowac ich leczenia. Rozwiazaniem jest policja, ktora xmusi schronisko do przyjecia zwierzaka lub odnajdzie wlascicieli, a nie mordowanie zwierzaka.
-
Dnia 17.10.2022 o 14:01, roztargniona09 napisał:Idź do weterynarza i zapłać za uśpienie. Wiem, że to brzmi kontrowersyjnie, ale czasami nie ma wyboru.
A to wina psa, ze nagla znudzil sie wlascicielom i stal sie dla wszystkich problemem? Laurke sobie wystawilas, ze ho ho.
-
9 godzin temu, madzi19 napisał:No tak, ale ja bym już po prostu wolała, żeby one spały osobno w osobnych pokojach, w końcu po to są dwa pokoje dla dwójki dzieci, a ja też widzę tutaj swoje błędy w wychowaniu dzieci, po prostu pozwoliłam za długo spać im razem i dlatego teraz są aż takie problemy i chciałabym te problemy jak najszybciej rozwiązać.
Nie rozumiem w czym widzisz problem. Wstawiasz dwa lozka, lub jedno pietrowe i dziciaki sa tak dlugo razem jak chca. W koncu same beda chcialy sie rozdzielic. Ja mam dziewczynke i chlopca. Corka ma juz 6 lat i nie ma opcji by dzieciaki rozdzielic, bo chca byc razem. Przyjdzie dzien, ze beda mieli siebie dosyc ale to oni, a w Twoim wypadku, Twoje corki powinny zdecydowac kiedy ten moment nadejdzie. W wypadku blizniaczek to juz tym bardziej bym nie naciskala. Potrzebuja jeszcze siebie.
- 1
-
Wez ciepla kapiel. Jezeli po odprezajacej kapieli, prysznicu, skurcze nie mina to jedz do szpitala. W 39 tygodniu to moze byc juz porod. Najwyzej Cie potrzymaja kilka dni do wlasciwego porodu, choc chyba raczej urodzisz szybciej niz pozniej. Pakuj torbe i jedz do szpitala.
-
3 godziny temu, Julia32 napisał:Pochwalic i podziekowac to mozesz psu ale czlowiek powinien miec cos wiecej za poswiecenie sie
Julka ja Cie bardzo prosze, wiem, ze nie jestes glupia bo juz pare razy napisalas cos co swiadczy o tym, ze myslisz i to calkiem sprawnie, a glupia tylko udajesz, jednak tu polecialas po bandzie. Serio, ugotowanie obiadu dla osob ktore kocha sie najbardziej na swiecie i dla siebie samej jednoczesnie to.jakies poswiecenie? Wypranie i rozwieszenie prania, czy zjechanie mieszkania odkurzaczem by paprochy nie wbijaly sie w stopy? Badz powazna. To zwykle domowe obowiazki, tak zwana proza zycia i instynkt opiekunczy ktory posiada kazdy zdrowy na umysle czlowiek. Chcemy dbac o tych ktorzy sa dla nas wazni- tak dziala milosc. I tak, dziekuje wystarczy. Wystarczy- "mamo to bylo pyszne, moge jeszcze?". Wystarczy,- " Kochania ale to bylo dobre, dziekuje Ci". Tak jak mezowi wystarczy- " Dziekuje Kochanie, ze kupiles moj ulubiony serek, pamietales o mojej ulubionej herbacie".
-
Powiedz mu, ze rzucasz prace i od jutra ma zaczac zachowywac sie jak prawdziwy mezczyzna i zaczac utrzymywac rodzine bo na ten moment sie nie sprawdza. Ty zajmiesz sie domen.
Lub zwyczajnie przestan robic w domu za sluzaca. Rob tylko dla siebie i dzieci. Skoro wszystko robi sie samo to on moze zaczac to robic. Prac, gotowac, sprzatac.
Powiedz mu co Ty bedzies, robic, a co robic bedzie on.
Nie wiem dziewczyny pod jakimi kamieniami znajdujecie takie gnidy i dlaczego postanawiacie z nimi zalozyc rodzine. Masochizm?
- 1
-
Niektórzy uzytkownicy siłowni zamiast odżywek białkowych, skupuja mleko od matek karmiacych. Dla mnie to nieco obrzydliwe ale malo to dziwakow na swiecie? Jezeli natomiast ktos chce mleka dla swojego dziecka to powinien sie udac do szpitala. Sa bank mleka matczynego. Takie od przypadkowej osoby moze pochodzic np od kogos z aids. Smacznego.
-
4 minuty temu, Evel888 napisał:Dziewczyny,
przyszedl czas, ze w dość późnym wieku (33l), rozpoczęłam starania o ciążę. Wcześniej mąż nie był zdecydowany - choć ja już 3 kata temu chciałam.
Po pierwszej nieudanej próbie załapałam dola, myśleć, ze już się nie uda.
Bylam u ginekologa, zrobiłam usg. Akurat dzień później była owulacja, endometrium 7 mm.
Ginekolog uważa, ze wszystko dobrze, w jednak się nie udało. Martwi mnie to.
Ile u Was trwały starania?
Czy któraś stosowała olej z wiesiołka i mogłaby wyrazić opinie?
Czy jest cokolwiek co mogłabym jeszcze zrobić?Mozesz wyluzowac. Masz 33 lata. Jestes mloda. Majac 35 lat zaszlam w ciaze w tezecim cyklu kiedy przestalismy sie zabezpieczac. Bez napinki, kontrolowania owulacji, zmuszania sie do seksu bo dzis jest ten dzien, bez olejkow i innych bzdur. Za drugim razem w ten sam spodob chyba okolo 8 miesiecy, poronilam. Kolejna ciaza 38 lat, w pierwszym cyklu jak juz lekarz pozwolil po poronieniu. Znowu, bez napinki, sledzenia owulacji i innych takich. Na luzie. Ludzkie cialo to nie maszyna. Daj sobie czas.
- 1
-
Wiesz, piszesz, ze mama pracuje w szpitalu, jest tam byc moze lekarzem, pielegniarka lub salowa. Pracuje raczej wiecej niz etat bo tak sie pracuje w szpitalach, jest ponad dwadziescia lat od Ciebie starsza, Ty nie pracujesz ale chcialabys by to ona Tobie pomagala. Nie uwazasz, ze w tym mysleniu tkwi pewien blad? Mysle, ze Twoja mama jest zmeczona i raczej nie za bardzo ma sily by " odciazac" niepracujaca corke. Jezeli widzisz, ze kontakt z nia kuleje to wyciagnij pierwsza reke, nie z zadaniami ale z propozycja sptkania. Zadzwon do niej i zainteresuj sie tez co u niej slychac. Rozmawiajcie jak dwie dorosle kobiety. Matka to w koncu najblizsza osoba na swiecie, blizsze sa nam tylko dzieci i maz. Teraz jestes sama ale przeciez tak nie bedzie zawsze. W koncu ulozysz sobie zycie.
- 1
-
7 godzin temu, Jankeska napisał:Cześć, dostałam info, że w przedszkolu mojego dziecka, ale nie w jego grupie kilkoro dzieci ma wszy. Dziś sprawdziłam głowę latorośli i jest czysta. Czy macie doświadczenie ze środkami zapobiegającymi złapanie wszy? Mam w domu spray odstraszający o nazwie liceout, ale nie wiem czy to ma szansę zadziałać. Śmierdzi to okropnie. Ktoś stosował podobne środki?
W grupie przedszkolnej mojej corki problem wszy wraca jak bumerang. Musi byc jakies zaniedbane dziecko ktore wciaz je przynosi. Z doswiadczenia Ci powiem, ze te odstraszacze nie dzialaja. Stosujemy je oraz specjalne gumki do wlosow, ktore tez maja odstraszac i mloda i tak raz na jakis czas przynosi ze soba pasazerow na gape. Jezeli chodzi o wybicie pasozytow to najlepiej sprawdzaja sie srodki na bazie silikonu i oczywiscie wyczesywanie, duzo wyczesywania.
-
5 godzin temu, Julia32 napisał:Mam podobny uklad z mezem z ta roznica,ze on zatrudnil pania do sprzatania,gdy ja pracuje zdalnie. To zalezy od charakteru od srodowiska w ktorym sie wychowal itp. Ja mysle,ze my jako kobiety wcale nie mamy rownouprawnienie,a co najwyzej dorzucilysmy sobie roboty. Kiedys kobieta miala na glowie dom I dzieci, a teraz ma dom,dzieci i prace-gdzie tu rownouprawnienie? W czym? Ze bierzemy faceta odpowiedzialnosc za utrzymanie rodziny na swoje barki plus zajmujemy sie domem i dziecmi no sorry ale jestesmy frajerkami jako kobiety,bo rownouprawnienie to by bylo,gdyby kazdy facet po pracy tez zajmowal sie dziecmi i domem
Masz dokladnie to na co sie godzisz. Pracujemy z mezem razem i razem zajmujemy sie dziecmi i domem. Podzial obowiazkow to nic nadzwyczajnego w dzisiejszych czasach. Jak kobieta daje na siebie zwalic i wszystkie prace domowe i prace zawodowa i wychowywanie dzieci to zwyczajnie jest glupia. Tak to nie powinno funkcjonowac.
- 1
-
7 godzin temu, ola.nijak3 napisał:Nie chce być nie miła ale przeczytaj może mój post jeszcze raz. Opisana sytuacja z zabawkami byla po to, żeby pokazać, że gdy dziecko lub ja nie pozbieram zabawek to tak będą leżały do następnego dnia lub dni. Nie oczekuje pochwał od męża za złożone pranie, a oczekuje braku komentarzy z jego strony, że ja nic nie robię. Chciałabym aby dostrzegł, że krasnoludki nie gotują w domu, nie sprzątają, nie prasują, nie robią zakupów, nie kąpią i usypiają naszego dziecka tylko wszystko co związane z domem i dzieckiem jest po mojej stronie. Zamiast komentować, że nic nie robię, poprostu niech się nie odzywa i robi swoje, ciesząc się, że daje jemu czas na rozwijanie firmy i nie proszę o pomoc. I tak, mamy zmywarkę czy robota kuchennego ułatwiającego to wszystko. Kolacje może zrobić sobie sam, pewnie, ale robię ja dziecku wiec zrobię przy okazji np więcej kanapek dla niego. Nie jest to problemem tylko niech doceni, albo zwyczajnie nie marudzi, że on pracuje, a ja leżę.
To mu to powiedz zamiast wylewac zale na forum. Pracujesz dorywczo, dziecko masz w przedszkolu, owszem gotujesz i sprzatasz, robisz zakupy i to jest realna praca, jednak rąk chyba sobie nie wyrywasz? Zmien prace dorywcza na normalna, wymus podzial obowiazkow i zobacz co bedzie. Moze maz nagle doceni to co dotychczas robilas. Mezczyzni czesto nie rozumieja, ze w domu nic nie robi sie samo, tak dlugo jak sami nie zostana obarczeni domowymi obowiazkami.
-
Sprawdz jak bedziesz znosic inke. Na wodzie lub mleku, lub pół na pół. Ja wypijalam hektolitry inki na mleku. Tak sie przyzwyczailam, ze teraz pije ja codziennie ale juz tylko z dodatkiem mleka.
-
12 godzin temu, ON. napisał:Może inna będzie chciała czas poszukać napewno kobiety są takie które myślą o uczuciach faceta spodziewałem się takich odp
Zabawna prowokacja. Płeć dziecka to loteria. Zawsze moze być trzecia córka.
- 1
-
11 godzin temu, Bimba napisał:Wiem, ale nie mogę się z tym wszystkim pogodzić.
Mysle, ze tak samo jak my wszystkie. Szlag czlowieka trafia.
-
2 godziny temu, Bimba napisał:To nie jest bicie piany.
Do szału doprowadza mnie jak ktoś pisze "No tak, jest drogo, coraz drożej, no to ograniczyliśmy jedzenie, nie kupujemy już tego czy tamtego i mam nadzieję że JAKOŚ TO BĘDZIE.
Jestem ciekawa kiedy przestanie "JAKOŚ BYĆ", ile wtedy będzie chleb kosztował.
No dobrze, nie wiesz co zrobic ale masz pretensje, ze inni tez nie wiedza. Maja przestac splacac kredyty? Bank na tym ucierpi, czy tez oni wyladuja pod mostem? Maja jedzenia nie kupowac? Ktos sie przejmie jak zaglodza dzieci lub siebie? Mozna wyjsc na ulice i pokrzyczec sobie. Jasne. Od tego jednak rachunki nie spadna, wojna na Ukrainie sie nie skonczy. Putina raczej protesty nie ruszaja, wiec watpie by gaz nagle poplynal rurociagami. Rzad ma sypnac kolejnymi pieniedzmi? Skad ma je brac? Wlasnych nie posiada. By cos dac musi najpierw komus zabrac, a rabunkowa gospodarke prowadzi odkad dobrali sie do wladzy. Jak zabierze za duzo, to tym co jeszcze utrzymuja ten kraj z dykty, to wszystko pierdalnie totalnie. Idzie kryzys jakiego nie widzielismy od dziesiecioleci. Ludzie zostana bez pracy. Nie tylko u nas ale na calym swiecie. Jak znasz wyjscie z tej sytuacji to sie podziel wiedza. Prawda jest taka, ze trzeba to przetrwac. Jakos z tego wyjda tylko ci co umieja sie przystosowac. Krzykacze natomiast nie polepszaja niczyjej sytuacji.
- 1
-
Ja mialam znajomych i czlonkow rodziny ktorzy jakis czas po mnie spodziewali sie dzieci. Rozdawalam im. Do dzis to robie. Rzeczy dobrej jakosci, z ktorych dzieciaki mi wyrastaja rozdaje dalej. Po co ktos ma kupowac, skoro mnie juz nie potrzebne, a nic nie jest zniszczone.
- 1
-
Wydaje mi sie, ze Foko Loko ma racje. Nie jestes w tej chwili juz pracownikiem wiec platne zwolnienie Ci sie nie nalezy. Nie jestem jednak na tyle zaznajomiona z przepisami by miec pewnosc, ze to prawda.
-
Rowerek, dla roczniaka mieszkajacego w lesie? Hmmm. Moze kupcie mu taki trojkolowy, na pompowanych oponach ktory moze zastepowac spacerowke? Z czasem sam nauczy sie pedalowac.
- 1
-
16 minut temu, roztargniona09 napisał:Ale ja pytam co gdybym ja nie miała? Czy w ogóle mogłabym się zrzec? To tylko teoretyczne pytania, bo przecież się nie zrzeknę Teraz Nawet nie wiem czy tak można.
Foko loko akurat polskie obywatelstwo to żadne ułatwienie
Z tego co wiem obywatelstwa zrzec sie mozna w kazdej chwili. Ja zawsze myslalam, ze jak dziecko urodzi sie na terenie danego kraju to jego obywatelstwo dostaje jakby z urzedu, ale nie wiem czy to prawda.
-
33 minuty temu, Sukceswedukacji napisał:Mam łóżeczko turystyczne i do niego potrzebny jest materac. Napisałam że dzieci to.maluchy a skąd wiadomo że niemowlę to nie maluch ? Maja mniej niż rok
Oj prosze Cie, materacyki do takich lozeczek to nie problem. Niedawno takie sprzedawalam wraz z lozeczkami na olx za grosze.
Nie o to jednak chodzi. Mam dla Ciebie rozwiazanie. Nastepnym razem jak dzieci sie pochoruja, nie informujesz o tym dziadkow, tylko szybciutko zatrudniasz nianie. Jak dziadkowie sie spytaja dlaczego to zrobilas, to tlumaczysz, ze juz dluzej nie mogliscie tak ich wykorzystywac, ze zdajecie sobie sprawe jak ciezkie i meczace jest opiekowanie sie takimi maluchami i postanowiliscie nie obarczac ich tym obowiazkiem. Chetnie bedziecie ich odwiedzac jak dzieci dojda do siebie, zawsze maja otwarte zaproszenie do odwiedzin u Was, razem bedziecie sie wybierac na spacery itd.
-
Na ten moment zyjemy tak jak dotychczas. Komentujemy wysokosc paragonow i tyle. Moze mniej robimy zakupow w malych sklepikach typu Zabka gdzie ceny sa zdecydowanie wyższe, a czesciej wybieramy sie do jakiegos dyskontu. Odpukac jeszcze nam starcza i to z okrasa, lecz my nie mamy kredytu. Chcielismy go brac na budowe domu ale coz, trzeba to odlozyc na pozniej. Obiecalam sobie, ze bede z glowa planowac posilki by nic sie nie marnowalo jak to nam sie zdarzalo niestety czasem dotychczas. Wylaczac swiatlo tam gdzie nie musi sie palic, dzieci zapalaja wszystkie swiatla w domu, a ja dotychczas nie zwracalam na to uwagi. Na chwile obecna nie musimy zaciskac pasa, ale kto wie co bedzie za pare miesiecy...
-
Przed chwilą, Unlan napisał:Następna wtórna analfabetka. Napisałam: Tak, a oni nie mają prawa tej kawy wypić z tobą i pogadać, bo teściowie są potrzebni tylko do jednego.
Przeczytaj jeszcze raz. Nie napisałam do jednego dziecka. Oni ci są potrzebni tylko do jednego. Do opieki nad dziećmi. Z kontekstu całego zdania to jasno wynika.
Przecież nawet jej login sugeruje poziom. Czego wymagasz, umiejętności ze szkoły podstawowej?
- 2
testy NIPT
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano
Jezeli na usg wszystko jest ok, to znaczy, ze wszystko jest dobrze. Test Pappa to statystyka. Moj lekarz zlecal mi za kazdym razem i choc wychodzily swietne to zawsze tlumaczyl ze to i tak tylko statystyka. Moja szwagierka tez miala dwa razy i za kazdym razem wyniki byly kiepskie. Dzieci oczywiscie zdrowe. Nie przywiqzuj za duzej wagi do wynikow tych testow.
Serio zmien lekarza. Jak On mogl Ci takiego testu odmowic...
Moj gin gdy prowadzi ciaze to zleca te badania ktore kobieta chce jezeli sa jakies watpliwosci.. Probki zawsze pobierano u niego w gabinecie z tego co rozumiem i do niego przychodzily wyniki.
Moze znajdziesz lekarza prowadzacego ktory tez w taki sposob postepuje? Niestety nie jestem z Krakowa wiec Ci nie podpowiem ktory bylby ok.