Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

IgaA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    426
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez IgaA

  1. Od pewnego czasu syn dość często rozmawia z kimś przez telefon. Wiadomo, że w dzisiejszych czasach to częsta forma kontaktu. Jednak po podpytanou synaz kim rozmawia itp... dowiedziałam się ze to kolega poznany przy graniu w ps, a. Z drugiego końca Polski. Rozmowy się nasiliły, potrafią rozmawiać kilka razy w ciągu dnia. Wczoraj wieczorem podsłuchałam ich rozmowę, niby nic takiego rozmawiali o końcu roku, wakacjach w pewnym momencie chłopak zapytał syna czy myśląl o tym żeby się zabić?Oczywiście syn wie, że nie należy podawać informacji o sobie w internecie, wysyłać zdjęć itp... Ale wiadomo jak to z dziećmi. Syn ma 13 latJestem w szoku, nie mogę spać. Jak zareagować? Przeglądam synowi co jakiś czas telefon. Niestety ostatnio się zorientował i nie mogę znaleźć komunikatora przez który rozmawiał z tamtym chłopakiem. Podejrzewam, ze go gdzieś ukrył w telefonie itp.... Proszę o rady
  2. Jestem po rozmowie z synem. Przejrzalam wiadomości to w większości o grze. Ale będę pilnować ile i o czym rozmawiają. Też poproszę żeby mi go pokazał w kamerce, bo zdjęcie pokazal, ale kto wie czy to on
  3. Uważam że żaden język nie jest bezsensowny. Twoje dziecko ma okazję nauczyc się go bez wkuwania słówek itp... Jak najbardziej niech rozmawia z ojcem w tym języku. Obaj się podszkolą.
  4. Rozmawiali o tym że zaczynają się wakacje, jutro tylko odbiór swiadectw i ni tego no owego tamten chłopak mówi do syna a nie myślałeś o tym żeby się zabić? Syn widać był zaskoczony,ake chyba uznał to za zart roześmiał się i powiedział no jakoś nie po czym tamten zmienił temat
  5. Mój syn poszedł jako 6 latek i nigdy więcej. Radzi sobie nie powiem, ale generalnie widać że musi wkładać w nauke więcej pracy niż jego rok starsi koledzy z klasy. I podobnie mają wszyscy 6 latkowie z klasy. Ciężko im było wysiedzieć w ławkach, było dużo złości że musi się uczyć a nie bawic itp... Młodszy poszedł jako 7 latek i jest zupełnie inaczej
  6. Komunikatory zaczęłam sprawdzać żeby wiedzieć z kim rozmawia tak długo. Zainteresowało mnie ze nie ma ich w wykazie telefonicznym, na whats appie itp.... Uważam że w pewnych sytuacjach mam prawo to robic
  7. Byłabym wdzięczna gdyby ktoś kto może miał podobna sytuacja lub może zawodowo ma doświadczenie w takich sprawach żeby napisał na co zwracać uwagę w zachowaniu itp... Oczywiście pół nocy soedzilam na czytaniu o bezpieczenstwie w sieci itp.... Ale może ktoś coś podpowie z własnego doświadczenia. Jestem przerażona, zaczynają się wakacje wiadomo że dzieci będą częściej same itp....
  8. Mam raczej dobry kontakt z synem, ale wiadomo jak z nastolatkami. Teraz zaniepokoiły mnie częste, długie rozmowy telefoniczne tym bardziej gdy syn powiedział że to kolega z drugiego końca Polski(wiadomo że nie wiadomo jak jest naprawdę) wczoraj akurat rozmawiali na głośnomówiącym i poprostu to zdanie czy myśląl żeby się zabić mnie zmroziło. Chcę z synem na spokojnie porozmawiać, przypomnieć te wszystkie rzeczy o których nie raz żeśmy rozmawiali typu nie wysyłać zdjęć, nie mówić za dużo o sobie itp....
  9. Sąsiadom zaczęło się powodzić i bardzo często robią różne przytyki dotyczące np. Że musiałabym zmienić samochód na nowszy itp.... Strasznie mnie to denerwuje. U nich teście i młodzi wszyscy dokładają się do opłat, remontów.Każdy ma swoją wypłatę. U nas pracujemy z mężem, opłaty remonty wszystko na naszej glowie teściowa ma mała emeryturę ledwo wystarcza na leki itp... Ja sama choruje i też wydaje 400 zł na leki. Strasznie mi przykro. Mąż mówi że mam to puszczać mimo uszu, ale gdzieś mnie to gryzie jacy ludzie potrafią być uszczypliwie, a przecież każdy ma inną sytuację. Jak sobie z tym radzić . Praktycznie nasz kontakt już ograniczyłam to minimum tzn. Dzień dobry i tyle .
  10. To zależy czy 1 podstawowa czy szkoła średnia? Jeśli podstawówka to trochę słabo, w szkle średniej gdzie wyższy poziom ok. Generalnie nie ma co za bardzo roztrząsać ocen bo czasami nauczyciele uczniowi zawyżają bo go lubią, a czasami zaniża bo podpadł. Jeśli sobie radzi to jest ok
  11. A nie prościej pojechać na urlop, do sanatorium i zaszaleć.
  12. Znam kilka osób które urodziły po 40 stce i dzieciaki zdrowe. Znam też młode które mają chore dzieci. Myślę, że jeśli mama jest zdrowa czuje się na siłach to dlaczego nie.
  13. Bardzo nie lubię tekstów pokaż klasę, czy bądź ponadto wobec osób, które mnie nie szanują. Bo to jest przyzwolenie na paskudne traktowanie. Właśnie o to mi chodzi, żeby dłużej nie pozwalać sobie na takie traktowanie. Ktoś pisze, że nie każdy potrafi robić prezenty itp. . W dzisiejszych czasach można kupić kartę podarunkowa itp. ... To już nie chodzi nawet o kwotę prezentu tylko że zawsze to jest byle co, mąż dostaje fajne prezenty. Chyba w tym roku oleje pokazywanie klasy i też kupię byle co. Trafi na szwagierkę bo to ona wybiera dla nas prezenty, a nie jej mąż
  14. Niby racja, ale jednak to siostra męża i gdzieś tam nie chcemy zrywać kontaktu. Ale uważam, że jeśli dali taki słaby prezent to nie powinni oczekiwać od nas niczego więcej. Mąż jak zwykle chce się pokazać. A po co? Wolę ta resztę wydać na siebie, dzieci a nie robić za sponsora.
  15. IgaA

    Kłótnia z przyjaciółka

    Popieram. Nie wyobrażam sobie takich sytuacji. Rozumiem 1,2 razy w roku, ale raz w miesiącu? Może twoja koleżanka faktycznie się cieszy, ale nie dziwi mnie ze jej mąż może mieć dosc. Przyjeżdżaj do rodziców i niech jej mąż zostaje z dzueckiem a wy umówcie się na mieście. Wtedy obie będziecie miały frajdę, a koleżanka trochę się oderwie od codzienności
  16. Nie potrzebny mi dom na Mazurach i jakąś chora rywalizacja poprostu nie wiem jak odpowiadać na takie docinki. Do tej pory obracaliśmy takie teksty w żart itp... Mąż twierdzi, że może to wynikać z zazdrości bo może i mają więcej kasy, ale dom malutki, kuchnia, łazienka wszystko wspólne z teściami, 12 letni syn jest z nimi w sypialni. My mamy duży dom, wszystko osobno no, ale też i koszty remontów podwójne bo wszystko robimy sami. Ja się nie skarżę i nikomu niczego nie zazdroszczę, ale poprostu coraz częściej mam ochotę odpowiedzieć tak żeby poszło w pięty.....
  17. IgaA

    Czy ktoś też tak ma?

    Do okulisty, nie wiem czy to nie początki zacmy lub jaskry
  18. Trzeba pójść do lekarza. Ja mam crohna i podobne objawy chodź częściej biegunki. Przed chorobą nie zdawałam sobie sprawy ile chorób jelit jest. Na początek dieta i unikać stresu
  19. IgaA

    Co zrobić z bratową męża ?

    Powiedzieć wprost, że nie chcesz za opiekę, ale za paliwo musi dawać bo nie będziesz dokładać ze swoich
  20. IgaA

    Kobieta nie pracuje

    Kobieta zajmująca się domem nie jest mniej warta. Często pracuje więcej niż jej mąż na etacie. Niestety nie zmienia to faktu, że nie płaci składek, a tym samym nie będzie się jej należeć emerytura. No chyba że ma 4 dzieci, ale to i tak emerytura głodową. Takich kobiet nie należy wysmiewac tylko uświadamiać, że w razie rozwodu na starość zostają z niczym. Często to mężowie zachęcają do tego żeby zostały w domu i wychowywały dzieci, bo jest to dla ich wygodne bo mają mniej obowiązków. Niestety konsekwencje ponosi kobieta. Fajnie gdy matka wychowując córkę uświadamia jej, że najważniejsza jest niezależność czyli wykształcenie i swoje pieniążki.
  21. To zależy od relacji rodzinnych itp... Ja dzwonię praktycznie dziennie. Ale np.moja babcia że swoim rodzeństwem nie dzwonią nawet na urodziny, święta co dla mnie jest chore. Do mnie też rzadko dzwoni, ale to dlatego że ja mam bezpłatne minuty. Dzieci z Niemiec też do niej dzwonią bo mają za darmo. Ja ze swoim rodzeństwem rozmawiam tak raz w tyg, ale dziennie piszemy czy nagrywamy się na komunikatorze z takim krótkim dzień dobry udanego dnia i nas pada/świeci słonko takie pierdółki. Mąż się że mnie smieje
  22. Autorko jeśli was stać to mie rozumiem w czym problem. Wierz mi lepiej mieszkać w wynajętej kawalerce i mieć spokojne nerwy niż się szarpać. Takie sytuacje bardzo odbijają się na zdrowiu. Broń Boże nie naśmiewam się z nikogo jeśli mieszka z tesciami/rodzicami, bo życie różnie się toczy, ale jeśli jest szansa iść na swoje, anie dogadujemy się to nie zastanawiać się
  23. Dokładnie jak ktoś pisze powinni wszyscy szczerze porozmawiać. Autorko zacznij od poważnej rozmowy z mężem, bo macie juz swoją rodzine. Później z resztą. Ciezko cokolwiek doradzać bo nie znamy opjni innych. Powinniście podjac taka decyzję żeby wszyscy byli zadowoleni. Nie wiem czy tesciowej, szwagierce jest wogole na rękę że mieszkacie z nimi bo gdyby nie wy szwagierka by miala więcej miejsca. Co mówi twój mąż? Bo niestety faceci mają inne spojrzenie na życie, jemu jest dobrze bo jest u siebie. Rano pewno wychodzi do pracy, wraca pid wieczór i jest ok, a ty siedzisz cały dzień z obcymi ludźmi. I niestety prawie zawsze tak jest ze synową jest zła bo nie sprząta, albo sprząta za dużo, inaczej gotuję, inaczej dxieci wychowuje itp....
  24. Oczywiście, że najpierw porozmawiać z mamą. Co do męża który nie chce mieszkać z teściowa.... Cóż małżeństwo to kompromisy jeśli żona wytrzymywała z teściowa, teściem, szwagierka itp... To on powinien przy odrobinie dobrej woli wytrzymac z teściowa. A jak nie to albo coś wynająć, albo się rozwieść.... Dlaczego zawsze kobieta ma zaciskać zeby i cierpieć
×