Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Niezdecydowana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. A miałaś komórkę od dawczyni z kliniki czy mrożoną z obobanku. Widziałam ze są te dwie opcje dostępne w fertimedica. Ile czekałaś na komórkę? Czy były robione badania genetyczne zarodka, czy to już jest oddzielna procedura ?
  2. Ostatnio właśnie zaczęłam czuć że nie nadaję się psychicznie na czekanie latami na cud. moje wszystkie koleżanki są w ciąży lub maja dziecko, oczywiście się cieszę z nimi, ale też strasznie to boli. Mąż mnie wspiera od początku, mówi ze jak trzeba to podjedziemy do in vitro z kd. Ale on zawsze miał luźne podejście do życia. Więcej ja mam wątpliwości typu-co jeśli? Mam do was pytanie. Jak wygląda wybór dawczyni? Wiem ze określa się mniej więcej jak ma wyglądać, ale czy ostateczną decyzję podejmuje lekarz? Czy on ma jakieś zdjęcia dawczyń żeby mógł dopasować najbardziej odpowiednią?
  3. Dziękuje za odpowiedź, pierwszy raz jestem na jakimkolwiek forum, chciałam napisać, bo wiem ze wy moje obawy zrozumiecie. Wśród mojej rodziny i znajomych jest podejście ze napewno się uda naturalnie, co mnie jeszcze bardziej dołuje. W ferti byłam stymulowana przez ponad rok, tylko jedna inseminacja. Później invimed- pierwsza wizyta i powiedzieli ze bez szans i tylko kd, ze mogę próbować nie brać żadnych hormonów i czekać na cud. I tak właśnie jestem w punkcie mojego życia gdy nie mam znów @ od 3 miesięcy i co chwila robię testy...
  4. Witajcie. Obserwuje ten wątek od dłuższego czasu. Mam 30 lat rozpoznana przedwczesna menopauza 2 lata temu, amh <0,01. Zastanawiam się nad in vitro z kd. Ale mam wiele obaw. W głębi duszy wiem ze to moja jedyna szansa, ale mimo wszystko liczę na jakiś cud. Czy któraś z was podchodziła do kd w fertimedica?chodzilam tam długi czas do dr Goncikowskiej. Byłam tez w invimedzie ale jakoś czuje się tam nieswojo.
×