Saint_Carly

Hej. Podaje dane do tabelki. 11 tydzień, termin 2.09 wg pierwszego usg. 

Witam wszystkich, dawno mnie tu nie było ale widzę że wątek bardzo ładnie się rozwija. Ja mam termin na 2.09. Pierwszą wizytę miałam 11.01 i byl to 6t4d. Następna 8.02. Pierwsze badania juz mam zrobione i póki co jest w miarę ok. Tyle tylko ze w poprzedniej ciazy z powodu bialkomoczu i nadciśnienia leżałam na patologii ciąży od 28 tygodnia do porodu (37 tydzień) 

Teraz jestem na początku ciąży, biorę acard, zeby zmniejszyć ryzko ponownego stanu przedrzucawkowego, a oprócz tego zaczynam już brac dopegyt bo ciśnienie idzie w górę. Poprzednio zaczynalam ok 25 tygodnia więc trochę się boję jak to będzie tym razem. Szczęście w nieszczęściu jest takie ze moj 2latek nie daje mi za duzo czasu na myślenie i zamartwianie się. To tyle ode mnie. Za was wszystkie trzymam kciuki, zeby wam ciąża lekką i przyjemną była! pozdrawiam

1 godzinę temu, Natalia_D napisał:

Hej. Moge dolaczyc do Was dziewczyny? Dzisiaj zrobilam test i jest pozytywny.

Zapraszamy im więcej tym raźniej. Gratulacje!

Dnia 9.01.2021 o 11:07, Migotka95 napisał:

Dziewczyny mimo okresu. źle się czuję. Dokuczają mi mdłości. Straciłam trochę na apetycie i jestem strasznie senna. Myślicie, że to jednak nie był okres? A po prostu implantacja zarodka? 

Ciezko cokolwiek powiedzieć na pewno. Różnie mogło być. Najlepiej zrob test lub betę

24 minuty temu, Juliaj napisał:

masz fajnie ja niestety mam mdłości  to 6 tydzień. 

Wszystko sie unormuje w drugim trymestrze. Swoje trzeba przecierpieć to Twoja pierwsza ciąża?

Edit. Hej hej. Doczytałam już ze to trzecia ciąża. Czyli nie ma co pisac co i jak bo już praktykę w temacie ciąży masz , chociaż mówią ze kazda ciąża inna. Mam nadzieje ze tak będzie bo pierwsza ciąża wyglądała u mnie nie za ciekawie i liczę ze skoro ta zaczyna sie inaczej tj. bez objawów to w późniejszym etapie tez bedzie lepiej niz poprzednio

2 godziny temu, Klaudia2018 napisał:

Przykro mi mam nadzieję że Ci się szybko uda zajść. U mnie wyczekane dwie kreseczki napiszcie dziewczyny jak się czujecie i w którym tygodniu planujecie iść do ginekologa potwierdzić ciążę. U mnie jak na razie żadnych objawów, mam w domu już 2,5 letnią córeczkę i planuje około 8 tygodnia wybrać się do lekarza. 

Hej. Ja jestem w 7 tygodniu mniej więcej. Objawów póki co brak, no może poza wiekszym zmęczeniem. W pierwszej ciąży miałam o tej porze okropne mdłości i ból piersi a potem bylo juz tylko gorzej tak więc bardzo się cieszę ze tym razem jest spokojniej. A co do gina to wizytę mam w poniedziałek, bedzie to 8 tydzień. Pozdrawiam

Dnia 2.01.2021 o 13:34, Migotka95 napisał:

Niestety do was nie dołączę. @ przyszla dziś. 

 

Nie tym razem to następnym trzeba próbować, próbować, próbować w końcu zaskoczy. Nie zawsze od razu się udaje, a nawet zaryzykuję stwierdzenie że za pierwszym razem zdarza się nie często wszystko będzie dobrze i niedługo zobaczysz dwie kreseczki

10 godzin temu, Do_przerwy_3:1 napisał:

Już wiesz, że jesteś w ciąży i masz termin na wrzesień 2021???

Dokładnie tak 

7 godzin temu, Makatkaa napisał:

Naprawdę chcecie się w tych chorych czasach jeszcze rozmnażać? Podziwiam

Tak, chcemy 

Dziewczyny trzymam za Was kciuki i mocno wierzę, że sie uda! Dawajcie znać !

Miejsce wymiany doświadczeń, informacji i wszystkiego czym chciałyby podzielić się przyszłe mamusie. Zapraszam do dyskusji.Jeśli chodzi o mnie to jest to moja druga ciąża. Moj synek ma aktualnie 23 miesiące i czekamy na następnego dzidziusia a jak jest u Was ? Pozdrawiam gorąco wszystkich odwiedzających wątek i zapraszam do dyskusji.

4 godziny temu, Blurp napisał:

A jak za 5 dni dostanie @, to co jej wtedy napiszesz?

Nie dostanę, beta zrobiona to ze Pani robi testy tak późno nie oznacza ze wcześniej wykonany nie jest wiarygodny mam na myśli tutaj te o największej czułości, choć nawet te mniej czułe wychodzą u mnie pozytywne. Dziękuję za odpowiedź i obdarowuję, wydaje mi sie dobrą radą co by się Pani udała do okulisty skoro test jest Pani zdaniem negatywny Pozdrawiam serdecznie wszystkich komentujących 

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi pozostaje zatem się już tylko cieszyć

Jak w temacie. Co myślicie? Termin @mam za 5 dni. Test robiony dzis rano.

https://zapodaj.net/a679ff6fbdfee.jpg.html

Oj i tu Cię zaskoczę. Narzeczeni wedlug Kościoła nie moga zamieszkiwać pod jednym dachem nie mając ślubu. Jest to posrane ale tak jest. Moja siostra, mocno wierzaca razem ze swoim równie wierzącym narzeczonym w czasie studiów wynajmowali jeden pokoj w mieszkaniu trzy pokojowym. Ze ze sobą nie sypiali nawet nie muszę mowic. Malo tego, spali na osobnych łóżkach w tym pokoju bo oboje mieli zasade ze przed slubem nic a nic a mimo to kilku księży nie dalo im rozgrzeszenia. Pamiętam ze moja siostra bardzo mocno to przeżywała i chodziła od jednej spowiedzi do drugiej az w koncu trafiła na takiego ktory ja rozgrzeszyl. Tak wiec widzisz sama, ze nie wszystko jest czarno biale. Pozdrawiam