Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paniXXX

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. paniXXX

    Nadal nie potrafię go odpuścić

    Nic z tego nie będzie. Facetowi jak zależy, to będzie się odzywał, angażował a nie bawił w jakieś gierki. Mówię to z doświadczenia. Też przerabiałam taką relację. Na początku wszystko super fajnie, starał się zabiegał. Ale jak przyszło do konkretów, w sensie rozmowy co dalej itd, to nagle, że on się angażować nie chce, że po kilkuletnim związku itd. Kontakt coraz rzadszy. Przecierpiałam swoje, w końcu poznałam kogoś i zaczęliśmy się spotykać, a on, cóż odezwał się po jakimś czasie, że chce się spotkać, tylko ja już nie chciałam. Teraz wiem, że na nic więcej nie mogłam liczyć, a na relację kumpelską z nim nie miałam siły ani ochoty. Może kiedyś będę mogła z nim normalnie porozmawiać jak z kolegą, ale nie teraz. Wiem od znajomych, że on nie pierwszy raz spotyka się z tak dziewczynami, po prostu taki typ. Szkoda czasu, chyba, że kobieta też nie chce się wiązać i będą się spotykać raz na jakiś czas i obojgu to będzie odpowiadać to spoko. Aa i też na początku mówiłam, że szkoda mi odpuścić, bo on taki fajny, tak mi odpowiadał pod każdym względem, wyglądu, charakteru, podobne poglądy w wielu kwestiach, pomagał mi też dużo, ale teraz sobie myslę, że może to była taka jego taktyka na laski. Klapki z oczu spadają prędzej czy później, więc na pocieszenie powiemTobie, że kiedyś będziesz w stanie odpuścić To przechodzi i wtedy spojrzysz na niego z innej strony, czego Tobie życzę.
×