Tylko że ja nie mam wysoko założonych celów. Mnie tak naprawdę małe rzeczy cieszą ale jednak ciągle czegoś mi brakuje , tej jednej rzeczy której nie potrafię określić . czasami wydaje mi się że jest to uwarunkowane tym że nigdy nie miałam styczności z szczęśliwa rodzina.. mój ojciec nigdy nie okazywał uczuć matce a tym bardziej mi , byłam jakby obcym dzieckiem.