Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lucy21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    496
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

248 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Lucy21

    projekt ślub i trzecie bebe

    Wg mnie nie ma w tym nic złego, ale miejsca takie jak te to zbiorowisko idealnych madek polek, które siedzą z dziećmi 24/7 do 7 roku życia. Podejrzewam, że gdyby Jujka cały dzień spędzała z dzieckiem, miała codziennie wylizany dom i ugotowany trzydaniowy obiad to pojawiłyby się komentarze w stylu "Masakra co za kura domowa, nie ma życia poza dzieckiem, kobieta powinna mieć czas na swoje pasje, powinna dać małą do żłobka bo ile można siedzieć z dzieckiem w domu" - Klasyka
  2. Lucy21

    projekt ślub i trzecie bebe

    A czy ja Ciebie nazwałam? Skończmy tą dyskusję, bo jest bezcelowa. Zarobki to jest temat tabu i pytanie o to jest tak samo nie na miejscu jak pytanie o plany prokreacyjne, czy pożycie małżeńskie. Nie zadaje się takich pytań, po prostu. Co innego gdy ktoś sam o tym mówi - niech mówi, ale pytać się nie powinno. Zrozumiałabym jeszcze pytanie w stylu "Da się z tego wyżyć?" jeżeli chodziłoby o jakiś niepopularny zawód, ale oczekiwanie konkretnych kwot w odpowiedzi? Słabe. Piszesz, że ktoś może pytać z ciekawości bo chciałby zacząć na youtubie, ale pomyśl - co taka informacja może dać komukolwiek? To nie jest stanowisko na które można aplikować i oczekiwać konkretnych zarobków ujętych w widełkach. Tak jak pisałam wcześniej, właściciel jednoosobowej działalności jest przedsiębiorcą tak samo jak właściciel ogromnej korporacji - czy ich zarobki będą takie same? To, że "ktoś chce zacząć" to nic nie znaczy bo szansa na to, że zostanie zauważony i będzie cokolwiek zarabiał jest minimalna. To, że ktoś założy kanał nie znaczy, że w kilka miesięcy będzie miał tyle samo subów i zasięgów co laska która pracuje na to od lat. Zakładając nawet, że ktoś stwierdzi - o, Kobus mowi ze dobrze mozna zarobic na tym yt to ja tez zaloze kanal i jakimś cudem za x lat osiągnie taki pułap jaki ona ma teraz to przecież równie dobrze może się okazac, że yt i social media totalnie już się nie opłacają, i co wtedy? Poza tym dwóch youtuberów z niby taką samą ilością subów i wyswietlen mogą zarabiać totalnie różne pieniądze bo przecież wyświetlenia to malutki ulamek ich zarobkow. Tego się nie da ująć orientacyjnie jak np. zarobki nauczyciela matematyki których zarobki mogą się wahać o kilka tysięcy.
  3. Lucy21

    projekt ślub i trzecie bebe

    No tak, więc zapytaj się Jujki ile zarabia i jak będzie to satysfakcjonująca Cię kwota to złóż CV do youtuba i zmień zawód, inteligencji tam na szczęście nie potrzeba
  4. Lucy21

    projekt ślub i trzecie bebe

    ehh, Miszmasz. Zamiast się zastanawiać ile wyciąga jakaś jujka z juciuba poćwiczyłabyś lepiej ortografię. Poza tym totalnie nie zrozumiałaś tego co napisałam.
  5. Lucy21

    projekt ślub i trzecie bebe

    hahah, nie no dziewczyny, błagam po pierwsze, uzależnianie założenia kanału od tego ile ewentualnie można z tego wyciągnąć jest z góry skazane na klęskę. Po drugie pytać o to "ile się zarabia na yt" to tak jakby pytać o to jakie są zarobki prezesa firmy - właściciel jednoosobowej działalności będzie prezesem w swojej firmie tak samo jak prezes Orlenu, ale jest jakaś subtelna różnica, prawda :)? Zarobki dentysty w Pcimiu Dolnym mającego dwóch klientów dziennie też będą się troszkę różniły od zarobków dentysty pracującego w renomowanej klinice w dużym mieście. Po trzecie, pytania o zarobki są turbo nie na miejscu i nie ważne czy jest to Jujka po drugiej stronie komputera, czy bliska koleżanka.. Dziwne, że dla niektórych nie jest to oczywiste.
  6. Lucy21

    Lau.re.lla

    wstrząsająca ta sprawa z przedszkolem
  7. Lucy21

    Szarlotka z rodzicami

    Dziewczyny, pamiętacie ten film ojca Andzi? Można to gdzieś jeszcze znaleźć? Pamiętacie jak miał na imię ten facet i co tam mówił?
  8. Lexi, serio jedno konto Ci nie wystarcza? Nie zauważyłaś, że budzisz tylko uśmiech politowania? Dawaj, nastrugaj teraz 10 kolejnych postów z dopiskiem "ty chora poooyebkooo " czekamy
  9. No to słabo, moim zdaniem liczy się gest i kręcenie nosem na prezent jest słabe. A czy że wszystkiego się cieszy? Raczej tak, na pewno nie daje mi odczuć, że coś mu nie pasuje. a jeżeli o mnie chodzi to raczej zawsze prezenty od męża są trafione. Znamy się na tyle, że wiemy z czego będziemy zadowoleni i jaki mamy gust.
  10. Nie uważam żeby było dla nas najlepsze Lubimy sobie sprawiać prezenty, na codzień i od święta, znamy swój gust, więc te prezenty są raczej udane, a nawet jeżeli nie to liczą się chęci Tylko zawsze jest ten problem przed żeby wymyślić co by tu sprezentować, bo nie chcę kupować na odwal koszuli i zegarka tylko coś oryginalnego
  11. Tylko mój facet nie należy raczej do tych sentymentalnych . Myślałam o jakimś wyjeździe ale to raczej nie byłby dobry pomysł bo po pierwsze mamy zaplanowane wyjazdy na całe wakacje, a po drugie jest bardzo zapracowany, ma tysiące zajęć więc wyjazdy trzeba planować z dużym wyprzedzeniem. A kupowanie zwierzęcia to już w ogóle odpada. Teraz stwierdziłam, że kupię mu chyba jakiś model do składania i voucher na lot w symulatorze, mąż interesuje się lotnictwem, kiedyś chciał zostać pilotem, więc myślę, że będzie zadowolony
  12. Lexi, to, że piszesz o sobie w trzeciej osobie jest co najmniej niepokojące
  13. Dobra, chyba wystarczy już nakręcania trolla i tak ma ciężko w życiu
  14. hahah tak, rozrywkę Już sobie wyobrażam tą biedną kobietę rozchwianą emocjonalnie siedzącą w jakimś obskurnym pokoiku w mieszkanku z matką, trzęsącymi rękami klepiącą w klawiaturę Nikt normalny w takim tempie nie odpisuje i to jeszcze z takim ładunkiem emocjonalnym. "Psycholko jeb*ana" przecież to się kwalifikuje do leczenia. Ale w sumie śmiesznie teraz znowu odpiszę 3 wiadomości hahaha
  15. Jest trochę śmieszno-straszno jak sobie pomyślę kto siedzi po drugiej stronie komputera.
×