-
Zawartość
58 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nice_Witch
-
Często się czyta o takich dziwnych historiach, zastanawiające jest to po co oni to robią, czy powodem tego jest tylko podbudowanie swojego ego? I dlaczego takie coś robilby facet narcyz? Narcyzi z reguły mają duże powodzenie więc dziwne jest to żeby jeszcze podbudowywać swoje ego na inne sposoby.... Nie rozumiem pewnych rzeczy
-
Wygoń psa na kanapę wtedy w łóżku będzie więcej miejsca a Twój nie będzie miał gdzie uciec bo kanapa będzie zajęta Może też być tak że ciężko mu się przyzwyczaić spać z kimś jeśli długo wcześniej sypiał sam. To samo działa w drugą stronę ja przez dwa lata swojego związku tak się przyzwyczaiłam do spania ze swoim partnerem że kiedy sielanka się skończyła nie umiem odnaleźć się sama wieczorami w łóżku. Pies byłby dla mnie teraz dobrym rozwiązaniem hehe ale też odpada ze względów alergicznych więc taki marny los mój
-
Pytanie do Pań.Gdybyś miała wybór albo cudowny męźczyzna albi dużo pięniędzy co byś wybrała?
Nice_Witch odpisał Doktor Who na temat w Życie uczuciowe
Ja bym wybrała odpowiedniego faceta, jak byśmy chcieli być bogaci to kase byśmy sobie sami we dwójkę zrobili - co dwie zgodne głowy to nie jedna Chociaż mi tam miliony do szczęścia nie są potrzebne a zarobić kasę żeby żyć na poziomie to już nie jest jakiś mega problem. -
Trzeba by było w senniku sprawdzić A to jest twoja koleżanka czy dziewczyna czy ex? Znacie się w ogóle? Zrobiłeś jej coś?
-
Podzielę się, mam cztery
-
Nie...... Chyba faktycznie czas na Jaśka...
-
Też nie wiem jak długo jeszcze pociągnę
-
czy dużo byście zmienili gdybyście mogli cofnąć czas?
Nice_Witch odpisał RZECZOM na temat w Życie uczuciowe
Na mnie też kiedyś zła wiedźma rzuciła urok więc domyślam się, że musi tam być ciekawie -
czy dużo byście zmienili gdybyście mogli cofnąć czas?
Nice_Witch odpisał RZECZOM na temat w Życie uczuciowe
Ja gdybym mogła cofnąć czas cofnęłabym się do momentu kiedy to sama twierdziłam, że jestem naiwna a wszyscy w koło twierdzili, że mam paranoje. Okazało się, że miałam rację. Tyczy się to strefy zawodowej nie uczuciowej ale gdybym mogła wrócić tam teraz to zmieniłabym ciąg wielu zdarzeń. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że w zyciu nie warto kierować się dobrymi radami a własnym rozumem i intuicją. To samo tyczy się w miłości - rób to co Ci serce podpowiada -
Dopóki twoim życiem będzie rządził strach zawsze będziesz na przegranej pozycji.
-
Czemu nie odejdziesz?
-
Nawet sie nie widzieliście nigdy a ty mu zrobiłaś wyrzuty... Ja bym odrazu wiała na jego miejscu, powiewa tu desperacja straszną z twojej strony.. Szok!
-
"... Za ostatni grosz kupię dziś chociaż cień tamtych dni..." Ech...
-
Nie... Jedyne czego jestem pewna to jest to, że tak nie jest. Wiem, że jest daleko na milion %
-
Nie wiem gdzie teraz jest.. chyba gdzieś daleko...
-
No już będzie z 3 miesiące odkąd nie mam go jak przytulić...
-
Brak misia ciepłego do którego można się przytulić i tak sobie zasnąć w jego cudownych ramionach...  Oczywiście tego konkretnego...
-
Cenna rada, może warto z niej skorzystać
-
Już go nie dogonię, tak sprytnie zwiał, że jest teraz poza pułapem moich możliwości...