Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MamaMai

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2944
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MamaMai

  1. MamaMai

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Teery zazdroszcze urlopu. Na dlugo wybywasz? To ten planowany wypadw góry?
  2. MamaMai

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Teery I co biegałaś na bieżni? Dałaś radę? U mnie za to szpital w domu, córka dziś znowu ma kaszel I temperature, mąż też jakiś osłabiony I nawet najmłodsze troche pokasłuje I ma 37,3 st. temp. a w dodatku taki płytki sen. Boje się ze z dzieciakami jeszcze wyląduje w szpitalu. A na pewno dziś w nocy czeka mnie czuwanko przy dzieciakach. Żeby tego było mało mąż za kilka dni ma wyjazd slużbowy na 2-tyg. Jakoś w st. do dzieci jestem mega panikarą, strasznie to wszystko przeżywam. Boję się ze chyba bedę zmuszona na kilka dni odpuścić walke z kilogramami. Nie mam do tego głowy I siły. Coż jakoś narazie mamz tym pod górke
  3. MamaMai

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Hej Dziewczyny Jak Wam minął weekend? Ja mam mieszane odczucia. Wczoraj jeszcze byłam w miarę zadowolona bo z jedzeniem jakoś nie szalałam mimo weekendu I nawet trochę poćwiczyłam, był rower (krotka przejażdżka bo uciekałam przed burzą I chyba licznik pokazał spalonych ze 250 kcal) oraz 10 minut skakania na skakance. Niestety strasznie bolały mnie kolana I więcej nie dałam rady skakać. Ale mimo to dzisiaj obudziłam się z brzuchem jak balon, wyglądam tak jak zaraz po porodzie, nie wiem o co chodzi, ale to wręcz dla mnie niewytłumaczalne. Nawet mój małżonek zauważył ten brzuchol więc dla ści$słości nie wyolbrzymiam. Idzie się załamać. Dlatego dziś odkurzyłam hula hoop, na pierwszy raz pokręciłam sobie 15 minutek. Dziś jednak już tak dokładnie nie kontrolowałam jedzenia I było trochę gorszych momentów. Co mogę powiedzieć wiem że to było irracjonelne z mojej strony ale ten brzuch mnie załamał I tak beznadziejnie wyszło
  4. MamaMai

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    No właśnie Teery masz rację grunt to robić swoje i tak zamierzam, nie poddam się o nie! Postanowiłam wziąć się za siebie teraz. W końcu muszę schudnąć, szafa pełna ciuchów w które się nie mieszczę a żal wywalać bo niektóre są naprawdę fantastyczne nowiutkie kompletnie niezniszczone, poza tym chcę to zrobić dla zdrowia i świetnego samopoczucia. Za tydzień musi być lepiej.
  5. MamaMai

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Musialam sie od nowa zarejestrować bo nie mogłam się zalogować, nie szło na żadne sposoby.
  6. MamaMai

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Teery u mnie załamka na całej linii. Waga nic nie drnęła. Nadal jest 66,8 kg. Stoi jak zaczarowane
×