poziomka377
-
Zawartość
43 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez poziomka377
-
-
w tym kraju od stanu konta wazniejsza znajomosc prawa :///
"nie zna sie dnia ani godziny"
nie chce dolowac, ale moje historie rodzinne (mialam b. bogatych pradziadkow) potwierdzaja to
-
Mi wychodzi że 6 ale nie mogę się doliczyć.
Chodzi o córkę kuzyna mojej babci
czyli moja prababcia miała brata i on jest dziadkiem tej osoby
Dzięki za pomoc
Czy takie osoby mogą być genetycznie podobne, bo znalaam właśnie daleką krewną i widzę cechy wspólne...
-
W sumie na pewno zależy od sytuacji, ale ja np. miałam teściów którzy byli fałszywie mili, przez... 7 lat, aż w końcu jak rozstałam się z ich synem to okazało się jak bardzo byli toksyczni...
-
Facet przyczepił się do mojej siostry 7 lat temu, w międzyczasie zdążyli wziąć ślub.. dość mało oficjalny..Facet strasznie plotkuje, wtrąca się w nasze rodzinne sprawy, próbuje nastawiać jednych przeciwko drugim w mojej (i swojej żony ) rodzinie. Podobno często się kłócą, on lubi % ale nie aż tak zeby zawalic przez to prace itp, za to jest fałszywy i bardzo dobrze się maskuje udajac ze jest przyjazny.. Raczej ma powodzenie u kobiet, ale siostra sobie tlumaczy ze jest na tyle trudny ze bedzie z nia bo zadna inna z nim nie wytrzyma . Odkad sa razem siostra zmienila swoje zachowanie i nie przypomina siebie, zrobila sie "dumna" i udaje m.z. madrzejsza niz jest. Ten facet to dla mnie zwykly gnojek, bo kto inny by tak mieszal wokol... Powiedzial jej kiedys ze nie zajmie sie (wspolna) corka, bo to ona chciala miec dziecko . Co zrobic z typem, zaczynam sie godzic ze strata siostry, ale zdaje sie ze nie jest z nim szczesliwa... Z 2 strony 7 lat razem to moze oznaczac ze juz tak zostanie...
-
-
Termin na 26.09 był praktycznie niemożliwy wg. usg minimum tydzień różnicy. Czyli 3 października najwcześniej... Data poczęcia ok 10.01... liczyłam chyba już na 4 sposoby... dlatego pytam czy dziecko może mieć tak że woli dłużej, bo ja dobrze czuję ruchy i ktg wychodzi bez zastrzeżeń. Bieganie po izbach przyjęć już kiedyś przerabiałam ale wiadomo - ostateczność
Dzięki za wskazówki...
-
45 minut temu, Gość_2 napisał:No to jeśli do piątku nic się nie zmieni, to tam się Tobą zajmą... Nie dostajesz nawet skurczów przepowiadających?
Są i nawet chyba się nasilają ;). Po dzisiejszym ktg wiem tylko, że to nie są porodowe... a dziecko ma wzorcowy puls i jedynie chodzi mi po głowie usg jutro
-
42 z terminu OM, ma być w piątek i zapowiedziano mi już oddział. Może i lepiej. KTG na razie bez zastrzeżeń.
-
Dzięki za odp., bo to tak wygląda jakby już ciąża była donoszona... Więc poród mogą blokować pewnie stres lub kwestie hormonalne ehh..
-
Pytanie w temacie, najbardziej zależy mi na odpowiedzi na czy można tak długo być w ciąży jeśli jej wiek został dobrze wyliczony. U mnie zgodnie z momentem kiedy mogłam zajść w ciążę jak i z usg połówkowym termin był na 4-5 października. Termin z OM dużo wcześniej ale tym się nie sugerowałam.
1 usg przepadło mi z powodu covid a po części nie doceniałam jak ważne może się okazać (lek. prowadząca ciążę odwołała na 2m-ce wizyty...) mogłam iść prywatnie ale miałam dość daleki dojazd a ciąża była już wcześniej potwierdzona więc myślałam że ok..
Nikt z lekarzy w przekonujący sposób nie wytłumaczył mi dlaczego w literaturze wspomina się o 42tyg. Czy tylko dotyczy to sytuacji kiedy kobieta ma nieregularne, lub np. 40 dniowe cykle?
Jestem po terminie i zestresowana
-
4 minuty temu, hellokittyisonfire napisał:Z tym także się zgodzę, powinienem być bardziej konsekwentny ale miłość płata figle każdemu i nawet myśli się nieracjonalnie...
A to tak, ale potem będąc już w związku też czasem się wszystkiego odechciewa
Nobody's perfect...
-
5 minut temu, Greatpetla napisał:Za dobry jestes i tyle w tym temacie.
Bądź stanowczy, pokaż rogi, ignoruj ją triche i nie leć na każde jej skinienie, to zobaczysz jak będzie za Tobą latała.
To dotyczy się także odwrotnej sytuacji. Hmm.. chyba człowiek ma naturę zdobywcy. Im trudniej zdobyć kogoś, tym bardziej intrygująca osoba.
Dziwny ten świat i tyle. Dobro niestety zawsze przegrywa w tym dziwnym świecie..
Nie zawsze! Czasem to jest nieustanna walka poprostu
-
Oj bo chyba trzeba parę razy sięw życiu sparzyć . Potem się już odróżnia z kim warto a z kim nie. Ja dawałam w uczuciach tylko jedną szansę i wyszło mi na dobre...Za trzecim razem coprawda ale wyszło.
-
Kraków odradzałabym - dało mi w kość. Trudny do życia pod wieloma względami. Wspomnienia niezapomniane, ale no...
Na ten moment osobiście wybrałabym Warszawę, mieszkam w innym też sporym mieście, ale to nie jest to.
Dla mnie Wrocław to rewelacja, ale poza zasięgiem i mój 2 połówek chyba nie pała do tego miasta...
-
Teraz wszyscy ukrywają
A tak powaznie to może jeszcze mieć obawy, jeśli to jakiś wczesny etap... Brzuch już np. w 3 mies. może się stawać lekko widoczny.
- 1
-
I to w dodatku po pradziadkach ze strony ojca.
-
Znam ten ból ale w innej sytuacji. Przez przypadek znalazłam sięw rodzinie w której do końca przez kilka lat nie wiedziałam jak mam się do tych osób zwracać (byli to "teściowie"). No i wszystko prysło.
-
polecam 2gie wlasnie po to, zeby nic sie nie stalo! i poki jest czas. dzieci sie zzyja i tez beda sie o siebie troszczyc...
wszystko co zwiazane z "obsluga" malucha przeciez mozna dograc. ja przed urodzeniem 2 giego mysle o 3 cim.. a zawsze myslalam ze nie bede miec wcale /wygoda/
-
Zaczynam wątpić, czy istnieją proste i jasne sytuacje w przypadku osób "z przeszłością" najpierw myśli się, że będzie inaczej a potem...
-
Może "Miłość w czasach zarazy", choć książka zupełnie o czym innym ;-).
-
Ja tam wracam do nazwiska mojej babci, na powrót do panieńskiego podobno jest tylko pół roku... ja oddam chętnie oba dotychczasowe ehh.
- 1
-
A co to znaczy glowka ogromna? U mojej na 4 tyg. przed porodem glowka mniej wiecej obwod 32cm. Ale to jest chyba do zniesienia, brzuszek tez wyszedl podobnie w obwodzie...
Mam pytanie jeszcze do mam ktorym sie zbliza termin (poczatek pazdziernika) czy pojawiaja wam sie takie bole podbrzusza (czasem mam dosc silne) nie wiem czy panikowac czy to mala ma tyle "pary" w sobie bo rozpycha sie niezle. Do tej pory ciaza przebiegala ok..
-
Zamierzam pracować. I zawsze pracowałam. Nie zamierzam znosic przesladowan ze strony ...y ktorej cale zycie uchodzilo a zdarzaly sie juz przesladowania. Policja jest bierna.
-
Pomijajac kwestie finansowe, czy dla dziecka jest w ogole bezpieczne zeby on uznawal ojcostwo :-)?. Bo skoro nie ma rozwodu to malzonka tez finansowo za moje dziecko odpowiada w razie w. :D?
Wiec tych kwestii nie da sie pominac.
Ja od zawsze pracowalam, moze w ostatnich mies. stalo sie to problematyczne ale tez nie lubie sie szarpac o $$. Wiem jak w Polsce wygladaja sprawy spadkowe, jak w ostatniej chwili nawet nieboszczyk potrafi zdaje sie - zmienic zdanie
To juz jest kompletna jazda i chyba wolalabym sobie tego oszczedzic, tylko jesli on nie uzna, to nawet chyba fundusz mi nie przysluguje...
On oczywiscie tego dziecka chce, tylko ja nie wiem czy chce klopotow :-)).
Stwierdzam ze zdecydowanie za mala jest edukacja prawna w naszym kraju
Teściowie zataili przede mną chorobę genetyczną męża
w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Napisano · Edytowano przez poziomka377
Co mogę zrobić w takiek syt. żeby łatwiej uzyskać rozwód? Nie dość że mąż charakterologicznie nie do zniesienia ("dyktator") to jeszcze dziecko na 90 % nie urodziłoby się zdrowe. Rozwód trwa już rok...