poziomka377
-
Zawartość
43 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez poziomka377
-
-
Wybaczał jej regularnie, bo miała skoki systematycznie a teraz nie wiem co planuje, chyba b...del otwierać - bo wyniosła się do sporego domu i mieszka sama. Problem mam, bo znajomość trwa już ponad 1,5 roku a ja się tak po kawałkach, dowiadywałam jak jest...
Czyli jak zwykle, ofiara ma zejść z oczu agresorowi, jak to w Polsce. Zostawić wszystko i udawać że jest ok :/.
-
Odszedł od niej, kocham go ;-). Bagno i ostra jazda już są bo baba jest niestabilna emocjonalnie. Przez ponad pół roku mieszkalismy razem i był spokój, dopiero chyba jak ją "kolejny" zostawił to przypomina sobie o mężu.
-
c.d. użyłam zwrotu "zostałam wkręcona" bo on przedstawił mi swoją sytuację trochę lepiej, tak jakby rozpaczliwie potrzebował osoby która pomoże mu się wyrwać. Ze strony mojej i mojej rodziny nic złego go nie spotyka, a teraz jeszcze spodziewam się dziecka. Nie chcę wchodzić w zależności z jego poprzednią rodziną, a dziecko będzie potrzebowało ojca. On mówi ze rozwód będzie trudny i kosztowny i pewnie tak, a ja nie wiem czy to wszystko przetrwamy
-
Zostałam wkręcona w związek z facetem, któremu 1 żona dorabiała rogi od początku, jego i jej rodzina stwarzała presję żeby był z nią mimo to, środowisko dość małe, hermetyczne. Niby on już się "wyrwał" z tego związku, ale bardzo późno. Mają syna który jest starszy ode mnie. Teraz będzie miał kolejne dziecko ze mną a 1 małżonka pastwi się nad nim smsowo. Wchodząc w związek nie wiedziałam wielu rzeczy o nim. 1 małżonka obecnie mieszka osobno i spotyka się z różnymi mężczyznami, kilka osób z sąsiedztwa wie o tym. Co można zrobić zakładając że będą (?) problemy z rozwodem. Kobieta może się mścić, odwracać "kota ogonem", do tego sprawy majątkowe. Jej mąż raczej milczał, wstydził się. "Życzliwi" każą mi się z nim rozstać, ale to dla mnie nie taki proste, choćby z litości trzymam kontakt.
Który sędzia jest lepszy, kobieta czy mezczyzna
w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Napisano
Skoro się kochacie, to skąd sprawa rozwodowa? Przecież pozew można wycofać.