agent of Asgard

Moim zdaniem to kwestia zaufania i podejścia do wolności osobistej. Jesteś typem osoby, która nie ufa do końca ani sobie ani partnerowi i jesteś zaborcza, stąd ta potrzeba kontroli. Nawiasem mówiąc, z „koleżanką” można zdradzić tak samo, jak z „przyjaciółką” - chyba, że po wejściu w związek ucinasz wszystkie znajomości lub dopuszczasz tylko spotkania w parach.

Z ludźmi, którzy mi się podobają, ale z jakiegoś powodu razem nam nie po drodze, zamrażam kontakty do czasu uzyskania spokojnej głowy.

Masz post niżej pod swoim, to handel wymienny. Ale oni wyjeżdżają na dłużej, więc ja im częściej pomagam. Oczywiście koleżanka powyżej już założyła, że siedzę w friend-zone, chociaż na przyjaciółkę nigdy nie spojrzałem jak na potencjalną partnerkę, raczej na siostrę.

No i? Jak ja wyjeżdżam, oni mi rośliny podlewają. W czym problem?

Mam dwie przyjaciółki i ta przyjaźń to nie jest żadna utopia. Właśnie jedna wyjechała na urlop z facetem, a ja im zwierzaki karmię.

Temat sprzed 12 lat, mogli już nawet spłacić ten kredyt.

Pewnie jej chodzi o grudki perliste prącia - prosaki, ale na żywo tego nawet nie widziałem.

Mi o nic, ale Autorowi o coś może.

Nikim wartościowym ani ważnym.

Miał być balkon i piwo, ale coś zimno się zrobiło.

A co niezrozumiałego jest w tej wypowiedzi?

Ja jestem zainteresowany Pani stroną, która wygląda fantastycznie. Może Pani podać?

Chyba jesteś jedynym, który wierzy, że koleś hetero przez 25 lat bez mrugnięcia okiem dawałby du-py facetom, by zadowolić żonę.

Noszę rzeczy, które mi się podobają, mam kilka markowych.

To zależy od wielu czynników - gdzie znajduje się to mieszkanie, w jakim jest stanie i co planujesz zrobić z kasą.

Wybacz, kwiatuszku, mam uraz do tego imienia. 🖐

Ludzie poznani w Internecie mają problem z normalnymi relacjami.

Nawiasem mówiąc, ten związek, w którym teraz jesteś, powinnaś skończyć jak najszybciej.

Moim zdaniem powinnaś na razie na kilka miesięcy zrezygnować ze związków i odpowiedzieć sobie na pytania dokładnie mężczyzny szukasz? Jakiej przyszłości z nim pragniesz? Po czym poznać, że dana osoba ma właśnie te poszukiwane cechy? Oraz popracować nad swoim poczuciem wartości, aby przestać przejmować się zdaniem innych i zacząć zwracać uwagę na to, czego Ty chcesz. Moim prywatnym zdaniem jeśli kochałaś ex partnera, to niemożliwe jest się tak szybko odkochać i być gotowym do nowego związku. W kolejny związek też weszłaś bardzo szybko, nie dając sobie nawet czasu na poznanie tego człowieka, nie mówiąc już o zbudowaniu podwalin uczuciowych. Związki zbudowane na samotności, poczuciu braku i zauroczeniu będą dobre na chwilę i przetrwają chwilę. Nie musisz się desperacko rzucać we wszystkie w miarę dobrze zapowiadające się relacje. Cierpliwy mężczyzna poczeka i pozwoli się rozwinąć Waszemu uczuciu, a w razie problemów szybko nie zrezygnuje. Moim zdaniem wchodzisz w związki bez miłości, bo nie umiesz być sama. Naucz się tego.

Odpowiadając na Twoje pytanie: w mojej opinii nie dość, że nie można liczyć na Twoje wsparcie, to czepiasz się bezpodstawnie.

Tak, to zupełnie normalne. Kupowanie mieszkania to duży stres i warto wziąć ze sobą osobę, która zerknie na treść umowy - żeby nie przeoczyć jakichś wątpliwych zapisów. Natomiast jeśli partner/ka z tak ważnego powodu nie może wziąć urlopu z pracy, to chyba jemu / jej nie zależy na związku.

Myślę, że jeśli sugerujesz, że po kolacji ma być jakieś śniadanie do łóżka, to już zobowiązanie do odpracowania kolacji.