LEGENDA O BASZCIE W BLUSZCZOWEJ ...ENCE
Dawno, dawno temu mury obronne i 32 baszty opasały cały Lębork. Wśród
nich górowała baszta w ...ence z bluszczu. Jedna z baszt przyozdobiona zielenią miała o sobie wielkie mniemanie!
Pewnej jesieni na lęborczan przyszły ciężkie chwile. Ludzie chorowali i słabli. Lęborski młyn nie mielił zboża, zbiory były słabe, brakowało mąki na chleb.
Jakaś choroba ogarnęła mieszkańców miasta. Lęborczanie nie mogli pracować, zaniedbano hodowlę zwierząt i uprawę ziemi.
Jedyny w Lęborku lekarz łamał sobie głowę, jak pomóc mieszkańcom.
Tworzył napary, mikstury, ale nie pomagały. Ludzie wciąż słabli. Pewnego dnia zrezygnowany medyk poszedł do kościoła Św. Jakuba, by prosić Boga o pomoc.
Wtem pod nogi upadł mu niesiony podmuchem wiatru liść bluszczu. Lekarz podniósł go z namysłem i dłuższą chwilę coś rozwarzał.
Następnego dnia sporządził syrop. Mieszkańcy Lęborka zaczęli go przyjmować. Kaszel ustępował., ludzie odzyskiwali siły i chęci do życia.
Przygotowywano dalej syrop z liści bluszczu. Zniknęły kolejne falbany, pojawiły się dziury w rękawach,, aż w końcu zerwano wszystkie liście.
Baszta Bluszczowa została bez sukni.
Baszta Bluszczowa już nigdy nie odzyskała swojej ...enki, ale nauczyła się skromności i dobrych manier. Fakt, że suknia uratowała mieszkańców Lęborka
sprawił, że w zapomniane poszła jej zarozumiałość i pycha.
1) Na podstawie legendy dokończ zdanie ,,Z wdzięczności mieszkańcy Lęborka...'' 400 wyrazów.
Bardzo proszę o pomoc, potrzebuje oddać to jutro!
