Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lilys

Zarejestrowani
  • Zawartość

    552
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Lilys


  1. 4 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

    Jak miałem 23 lata, to ostatni raz kręciła mnie kobieta 5 lat starsza ode mnie; w ciągu jakiegoś roku mi to przeszło (znalazłem równolatkę), dziś już tylko mogę rozważać co najmniej 5 lat młodsze 😛

    Rozważać zawsze można.. a życie swoje. 🙂

    • Haha 1

  2. Przed chwilą, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

    A powiedz jeszcze jak to dokładnie wygląda (Twój wiek i jej)? Bo taka różnica w różnym wieku ma różne perspektywy i niesie ze sobą różne pułapki 😉

    5 lat?  To  chyba że on ma 15 wtedy faktycznie perspektywy różne.. 


  3. 3 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

    Właśnie w Wielkanoc nie wpuściłam go do domu,przyjechał w Wielką Sobotę o 18 do mnie na święta,z gołą ręką,chociaż słodycze by kupił,cokolwiek.Od tamtego czasu nie kontaktowaliśmy się,jutro mamy rozmowę co dalej

    Usiądź i poproś aby przedstawił swoje plany i zamierzenia nie naprowadzaj go co byś i jak chciała. Sam ma to wyłuszczyć i albo Ci odpowiada albo nie. 


  4. 4 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

    Może teraz takie czasy,że kobieta musi być samodzielna i ogarnięta życiowo,finansowo,jak facetom mówi się o pieniądzach,to zaraz że na kasę leci ale zrobić zwykle zakupy to chyba nie problem,dodam,że on dobrze zarabia,ma pieniądze.

    Najlepiej jak każdy jest ogarnięty ale nic nie usprawiedliwia wykorzystywania. 

    • Like 1

  5. 3 minuty temu, Nieogarnięta00 napisał:

    No właśnie,przez 6 lat,spędza u mnie każdy weekend,święta,jak robimy ognisko to ja kupuję kiełbasę,grilla,ja kupuję mięso,mógłby czasami zrobić poprostu zakupy.Nie wiem co myślec

    Nie kupować a jeśli już to dla siebie tylko! Na darmochę to niech do mamusi jeździ. Wkurz się dziewczyno bo raczej odpuściłaś sobie! 


  6. 1 minutę temu, Nieogarnięta00 napisał:

    Właśnie,brak równowagi a ja jestem tym zmęczona.Chyba mam dość

     Serio zamiast robić mu obiadki i kolacyjki kopnij go w... a te pieniądze zainwestuj w siebie zrób sobie przyjemność nawet malutką. Kobieto jesteś w kwiecie wieku rozejrzyj się za facetem bo teraz zamiast faceta masz dziecko do opieki i wykarmienia. 

    • Like 1

  7. 1 minutę temu, Nieogarnięta00 napisał:

    Czasami brakowało mi pieniędzy,pożyczałam od niego np.200 zł a po wypłacie oddawałam a przecież je u mnie w każdy weekend,kolacyjki,obiadki itd

    Przygarnęłaś niezłego egoistę, ogarnięty facet że zwykłej przyzwoitości chciałby się zrewanżować. Brak słów. I nie myśl o sobie ze jesteś stara a tym bardziej durna, chcesz być Kochana i zaopiekowana to nic złego tylko tu nie ma równości. On widzi że jesteś w stanie dużo dla niego zrobić i to wykorzystuje. 

    • Like 1

  8. Przed chwilą, dżygit napisał:

    Miałem normalne związki, 2x krótsze, 1x dłuższy. Przez długie okresy byłem sam. Nie wchodziłem w związki, ot tak. 

    Nie wchodziłeś ot tak w związki to powinieneś wiedziec że dojrzałe kobiety też nie chcą wchodzić z taką otwartością i  młodzieńczą naiwnością te czasy już minęły.. 


  9. 3 godziny temu, AdamWawa napisał:

    Jedyną jednostką żyjąca, na którą była w stanie przelewać swoją miłość, uczucie...troskę..były psy. Jej psy...
    To było coś niewyobrażalnego...do mnie podchodziła z dystansem, z przymusu i od święta podarowała mnie emocją miłości, a do nich-każdorazowo, ot tak...przyznam, że chyba ze 2 czy 3 razy w ciągu dnia mnie chwytało i ściskało w środku, gdy to widziałem...

    Oczywiście, jestem w trakcie konsultacji ale jest za wcześnie, za dużo emocji, bym mógł podjąć jedną decyzję. Jednego dnia stawiam na racjonalnośc, a kolejnego dnia emocje mnie rozwalają na łopatki, wchodzi tęsknota i jakieś chęci reanimacji...

    Będąc w relacji też mnie zastanawiało czułość do zwierzaka przy braku jakiejkolwiek empatii do mnie. Wtedy sobie myślisz to niemożliwe aby taka osoba uczuć nie miała bo skąd takie zachowanie do pupilka. Do tej pory tego nie rozumiem ale to już przeszłość. 


  10. 5 minut temu, robięjaklubię napisał:

    Musi sobie odpuścić. 

    Masz rację, lepiej teraz przetrawić sytuację niż miałby być z nią z litości, oszukiwać że coś czuję jak nie na tego. Ja bym wolała taki obrót sprawy wiem bolesny niż żyć w iluzji. 


  11. 2 minuty temu, robięjaklubię napisał:

    Fajnie to ujęłaś. Autorko nie ma co się zadręczać, robić sobie wyrzuty, że mogłaś inaczej, to nie z Tobą jest problem tylko z nim.

    Nie widzę tu problemu w nim powiedział jej ze nie chce z nią być żadnych drastycznych sytuacji to autorka nie chce przyjąć tego do wiadomości. Dopóki ona tego nie przepracuje sama że sobą będzie tkwić w takim stanie. 


  12. Autorka nie napisała co tak naprawdę się wydarzyło że się rozstali, jedynie że on uznał ze nie ma uczucia to trochę mało aby uznać kogoś za socjopate, za to szuka podpowiedzi jak go skłonić do powrotu hmm czyli sama chce manipulować. Czasem trzeba przyjąć do wiadomości że ktoś nie chce z nami być i zająć się sobą. 

    • Like 1

  13. Nie jesteś wybrakowana i nie bierz całej odpowiedzialności za to co on robi na siebie. To nie ta osoba i nie płacz za kimś kto wyspowiada się ze swoich grzechów i mu lepiej sprawa zakończona. Ja bym mu dała kopniaka na rozpęd jeszcze. Trzymaj się dziewczyno. 

    • Thanks 1
×