Santee

Nie wykluczam koniecznosci terapii tamze. Jak pisałem, są też grupy dla ofiar. Oddzielne.

Dlatego polecam udanie się do specjalisty w ośrodku terapii uzależnień ( tam gdzie leczą się alko,narko. Jest na NFZ ) Masz tam pierwszy kontakt, i dalej Cię pokierują, pomogą. Są też grupy społeczne, ale musiałabyś poszukać w okolicy. Sama z tym sobie raczej nie poradzisz, bo to dość silna więź. Tacy ludzie mocno "uzależniają" mentalnie ofiarę.

zgłoś się do poradni od uzależnień. Maja tam takze program dla ofiar alkoholików. Porozmawiaj z terapeutą. Doradzi.

Także popieram rozstanie. Jesli naprawdę kochałby, zająłby się swoimi zachowaniami. Leczenie jest dobrowolne, więc to jego wybór. Nie chce, odejdź zanim stanie się tragedia ( krzywda już się dzieje Tobie i Twojemu otoczeniu ). Wóda podlewa "krzywą psychikę" i to się bez terapii i leczenia nie zmieni, tylko pogłębi. Reszta to typowe manipulacje slabych, chorych ludzi. Bazowanie na Twoich emocjach dla osiągnięcia celu.

Jedyne. I na pewno lepiej jak sama to skończy, niż gdy się to wyda. Wtedy kuku dostanie wielu, z nią na czele

exactly..

Skończyć. Niedojrzały, a skoro to trwa lata i nie ma zmiany, nie dojrzeje. Po prostu. Humani z natury są leniwi niestety.

No i Boni poleciała na przemcia.......jest dym

cobym znów nie musiał...

jedz po przemciu lepiej, atencyjnie znów sie objawił:)

Kontekst jest OCZYWISTY! Wystarczy poszukać to , co juz tu wrzucałeś. Szukasz atencji "mamusiek" bo po prostu masz deficyty. Do psychologa Terapia W necie to co robisz określa sie jako spam Comprende?

jak facet zamiast być facet jest c/i/pa nu to sorry...adieu ...

FACET ( nie pi/zd@ na kaczych) po pierwsze dba o samorozwój. Robisz to? Zamiast siedzieć w necie, użalając się na forum dla KOBIET! może byś pobiegał 2km? Rusz d@pu w troki maminsynku!!!

Jeśli sie nie poczuwasz, zawsze masz wybor. Płci niebinarnych nam sie dzis sporo pojawiło nowych.. Tylko po co TU spamujesz wówczas? Wciąż mamusi brak?

jak ojciec/matka nie naumieli, a masz coś wiecej miedzy uszkami niz drucik, to sobie poszukaj, poczytaj. wiedze zdabadz i zrob uzytek, zamiast oczekiwac od otoczenia ze wciaz bedziesz holubiony i noszony pod parasolka na rekach. Moze czas wstanac na OBIE nogi, jak facet?

Nie musze znac troche juz Ciebie czytam tu. Wciaz jeczysz, jakis ty biedny. Wez sie za siebie po prostu, albo idz do psy. Niech ci wprowadzi terapie skuteczna.

..tja..tak najlatwiej..

znowu ucieczka w nicnierobienie? Lenistwo.. Brak chęci, by zrobić COKOLWIEK, zmienić.. Masz ty na pewno balls?

jeśli tak ( tak domniemam ) nie wina OPa..po prostu zagubiony..

za bardzo, ewidentnie. ktoś powinien postawic do pionu, bo ojciec widocznie zaniedbał

Analiza: Wbijasz się na forum dedykowane kobietom Płaczesz, jakiś to ty nieszczęsliwy Masz atencję "mamusiek" Czujesz się "zaopiekowany", jutro powtórka z rozrywki.. Może czas na psychologa?

Tak mam..

Khmmmm.... Czy ty aby nie przesadzasz? Facet jesteś? Czy ...@ na kaczych łapkach? Brutalnie, sorry..

Luuuuuzik Chiquita Jak nie będziesz wiedziała, gdzie w tym prawidłowości odnośnie zachowań sex, mogę rozwinąć.