Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rokos123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rokos123

  1. Witam dodaje post bo szukam szczerej rady co myśleć o tej sytuacji Ja 27 ona 24, jesteśmy już razem 1,5 roku widzimy się codziennie dosłownie gdy ona kończy pracę i ja odrazu telefon i jesteśmy ciągle w kontakcie zwykle przesiadujemy u mnie tzn w domu rodziców którym to zaczęło przeszkadzać i są tylko awantury, zaproponowałem jej więc żeby wynająć mieszkanie i poprostu spróbować razem zamieszkać i tutaj zaczyna się problem, gdy ja jestem w to mega zaangażowany ona poprostu ma to gdzieś, znalazłem dwa mieszkania i to całkiem ładne lecz nagle wtraciła jej matka że kupi nam mieszkanie i wgl po co mamy komuś płacić ja jestem stanowczo na nie ponieważ chcę spróbować a stać mnie i ją zresztą też żeby się samemu utrzymać, ona jest typem który boi się samodzielności. Ale wracając jej matka zaczęła strasznie się w to wtrącać i gdy tylko coś powiem o wynajmie to na siłę stara się kupić brak kredyt na siebie jak desperatka Moja dziewczyna się w to wgl nie angażuje i ma to gdzieś tylko ja się tym przejmuje szukam ostatnio znalazłem naprawdę ładne, ale znowu to samo zero reakcji, gdy zapytałem co z mieszkaniem powiedziała że jej dobrze na garnuszku mamy i zresztą cały czas by musiała siedzieć u niej ponieważ pracuje razem z nią i nie miała by na to wszystko czasu i zrobiła to dzień przed oględzinami ale widzimy się codziennie całymi popołudniami i śpimy razem wtf nie rozumiem , gdzie ja po raz trzeci muszę wychodzić na ...a przed rodziną.. Co sądzicie co o tym myśleć, dodam że ostatnio nie mam o czym z nią porozmawiać planować bo tylko jest praca praca i praca. Rozumiem że praca ale gdy się zabiera robotę do domu i wiecznie wkółko tylko ten temat ze mną już mnie strzela za przeproszeniem.
  2. Rokos123

    Gdy Ona Niechce zamieszkać wspólnie

    Hah myślisz? Obawiam się że może to też tak wyglądać że będzie siedzieć cały czas u mnie a spać do mamusi, ponieważ to dwie ulice dalej. I za nic nie trzeba płacić taką opcję też wliczam
×