wariete

Porozmawiamy jutro. Dobranoc. Słodkich snów.

Długo odpisujesz.. Co robisz w między czasie? Uwodzisz inne niewinne? Oby się nie okazało, że jesteś łajdakiem. Możliwość jest, z tym, że jestem przeciwna angażowania się w relacje intymne. Jestem z stara na uwodzenie. Przykro mi. ☹

O czym marzysz? W Twoim wieku to druga młodość. Fascynacje i pragnienia rodzą się na nowo, więc uspokój się pisać na okrągło, że jesteś stary! Nie jesteś. Wiesz ile masz jeszcze szlaków do przejścia? Który wspominasz najpiękniej? W Kielcach i okolicznych wioskach spędziłam część wczesnej młodości. Cioteczna rodzina tam mieszka i trochę terenów znam. Będziesz tutaj jutro? Jestem wykończona i chce mi się spać. ☹

Liroy? Wobec tego Łysą Górę znasz. A dokladniej jakie tereny? Musisz koniecznie się odchudzić bo jak lato przyjdzie to dopiero będzie wysyp półnagich kobiet. Nie możesz się toczyć wtedy..

Ciepło jest u Ciebie w mieście? Długo spacerowałeś? Widziałeś coś fajnego? Może brzuszki w domu się sprawdzą? Co chcesz zrzucić?

Nie lepiej podnieść sobie ciśnienie czymś przyjemnym? Widziałam na spacerze kwiaty. Cały dzień siedziałeś w domu?

Po to jest fantazja aby bawić się na całego. O ile to nikomu nie szkodzi nie znajduję przeciwskazań. Teraz idę na spacer. Jak chcesz to też idź. Miłego.

Nie zacytowałeś mojej wypowiedzi, więc nie zauważyłam Twojego wpisu. Przepraszam, że jesteś taki rozkojarzony. Dokładnie tak jest. Nie powinno się wstydzić przeszłości. Przecież to ona nas wyrzeźbiła.

KorpoSzynszyla.

Nie powiem bo ktoś przeczyta. ☹

Ja również. Doszło do mnie coś tak istotnego wczorajszej nocy, że uzałam prawdę za oczywistą. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak to przetrawić i iść dalej.

A konkretnie o kogo pytasz?

Zależy co Cię przyprawia o mdlości i niesmak. Ty jesteś w pozycji demaskujacej bo działasz na starym profilu. Wyprasowałeś już te koszule?

Skleroza. To normalne w tym wieku. ☹ Czytam te stare tematy i wychodzę z podziwu jakże było inaczej i zwiewniej. Jak uważasz, dlaczego tak było a teraz jest inaczej?

Na chwilę obecną język się przytępił prawda? Wiesz co ja wypisywałam te 10 lat temu? Nigdy się to nie powtórzy w takim wydaniu. Leciały wióry dosłownie. Wstyd.

Wiem. Czytałam Twoją historię. Jesteś uwodziciel i szukasz kobiety do 40 lat. Najchętniej znudzonej mężatki, która nie będzie się chciała z Tobą ożenić.

Wszystko do kitu i nie mam się co oszukiwać. Przegrałam na pełnej linii. U Ciebie chociaż ciut lepiej?

Nie obraża się a odpuszcza. Nic tak nie mierzi jak obojetność i chłód. Przegranie.

Żyjesz? Nie odpisałam wczoraj ponieważ chciałeś mnie uwieść.

Wyspałeś się? Zajęłam się malowaniem bo obiecałeś przyjść dopiero wieczorem. Wspominałam wczoraj o tym moim malowaniu. O ścianach i o futrynach. Pewnie już spałeś lub baraszkowałeś po swojemu dlatego nie zauważyłeś. Już wiesz o czym będziesz opowiadał? Odnajdę Cię wieczorem. Miłego popołudnia.

Opowiesz jak skończę porządki? Jestem ciekawa. Myślałam o Tobie wczoraj wieczorem, dzisiaj rano przez chwilę i zastanawiałam się czy ten wiersz napisałaś sama? Bo wiesz..mój jest skopiowany. ☹ Nie mogę teraz pisać bo maluję. Całuski.

Pomożesz mi odszukać? Kim jesteś? Kończę malować przedpokój i strasznie umazałam się farbą.

Co Ci się śniło? Myślałaś o mnie?

No co? Zrobiłeś taką nieśmiałą minę, że wpadłam na pomysł złapać Ciebie. Nie chciałeś? ☹

Tak bardzo tragicznie aż boli. Wspierajmy się zatem. 🥰 Niburdiama siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie! Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie, Choć się najwysszej wzbije, a proste promienie Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie. Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają, Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają. Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły Biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły. A swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie, Że człowiekowi łacno słodki sen przypadnie. Jabłek wprawdzie nie rodzę, lecz mię pan tak kładzie Jako szczep najpłodniejszy w hesperyskim sadzie. Miłego tam. Fajnie się dyskutowało. Hej..