wariete

Poznała innego...

I kto to pisze.

Unikanie wiatru to jak bezdech. Nie da się bez niego żyć. Choć tak, masz rację. Nie trzeba się wystawiać z otwartą przyłubicą, bo Cię sięgnie strzała, amora na przykład. Grillowanie samo w sobie jest twórcze, zapach i smak niekoniecznie wyrobów wędliniarskich jest wspomnieniem miłych chwil z przeszłości. Z czym jesz kaszę? Podasz tajski przepis? Rób co masz w planach. Idę, pa.

Idziesz dzisiaj biegać do lasu, się rozciągać?

Robisz tak; kopiujesz link, który chcesz mi pokazać i zanim go wkleisz w okno konwersacji, stawiasz kropkę i wysyłasz. Później edytujesz to okienko z kropką doklejając link i wysyłasz. Nie zawsze się udaje, więc należy być cierpliwym. Grill? Z mężem i trójką dzieci. Żart. Ze znajomymi piekliśmy kaszankę z cebulą w folii aluminiowej, warzywa i chleb oczywiście. Pod wieczór wiało i być może mnie przewiało...

Matma, a okej. Nauczyć Cię jak wstawiać link? W sobotę było gorąco i grillowałam w ogrodzie. Już któryś raz z kolei w tym roku. Pierwszy raz 27 lutego. Tak ciepło jest, że aż strach pomyśleć, że lato będzie w maju a jesień w lipcu, zima we wrześniu a w grudniu upał od nowa. Pogodowa zmienność nastała na świecie.

To nie są głupoty co czytasz. Chyba, że czytasz fantastykę. Są pewne choroby, które uniemożliwiają wzwód i współżycie. Tego się nie da wyleczyć i zostaje celibat, sztuczny członek lub zmiana mężczyzny. Oczywiście zmiana jeżeli nic oprócz kopulowania nie łączy.

Czytałam o dziewczynie, która cierpiała na chroniczne zmęczenie i pozwolono jej popełnić śmierć. Ale to jakby pomoc w samozagładzie ze strony lekarzy. Co Ty na to? A jakiż to plan B? Żyć szybko, kochać mocno i umierać młodo?

Chcesz przechytrzyć system czy co bo nie rozumiem? Pewnie jeden z pierwszych latach ze święconką do kościoła jak nikt nie widzi. Wiara to jedno a teczki to drugie. To samo edukacja. Odgórnie narzucona przez rodziców. Chrzty np. i wpis do księgi wieczystej co oznacza, że nieświadomie jesteś w kręgu.

Katolików z nazwy jest prawie 100% i dopóki widniejesz w kartotece nic nie zrobisz. Takie są fakty. Wypisz się oficjalnie z kościoła i wtedy się mądruj. Albo przyjeżdżaj do mnie.

Kościół jest głową państwa i tak zostanie, więc na życzenie nie umrzesz w kraju nad Wisłą.

To jedno jest pewne, racja. W Polsce to nie nastąpi. Zostaje Ci Belgia, Holandia i jeszcze parę miejsc.

Każdy tak myśli i się nie bada. A jak się zbada to zwykle po ptakach i zostaje czarna rozpacz i zgrzytanie zębami.

Zakochał się w Tobie i dajesz mu to czego pragnie na obecną chwilę. Odkocha się, bo jest młody i poszukujący.

A Ty co zrobisz jak nie będziesz mógł uprawiać seksu? Tak mi przykro, że Cię zbanowali przewodniku dusz.

Tak może się stać. Może zachoruje i już nigdy nie osiągnie wzwodu. Co zrobisz?

Gadanie nic nie da. Napędza tylko złe emocje. Powinien wkroczyć specjalista i działać bądź jej wyprowadzka z domu i układanie życia po swojemu. To nie jest hop siup i wszyscy zdrowi.

Michał, cenzura. Poczekaj na pokazanie. Niestety nie wiem, które słowo jest brzydkie, więc nie mogę edytować.

Playlistę do całek? Pokaż, bo nie wiem co to. Nadal śnieg? Poważnie? Nie umiem sobie tego wyobrazić, bo u mnie od dawna jest gorąc i wszystko już zakwitło. Nawet bazie. A nocą biegają koty. Powodzenie? Uwielbiam być w centrum zainteresowania moim ciałem i na to jak reaguję na komplementy. Udało Ci się bardzo, nie powiem. Chora jestem i jestem w domu, więc mam pełne przyzwolenie na podziwianie uroków forum i myśli zwichrzone. W wolnych chwilach od komputera chodzę w miejscu i wzmacniam uda.

To są próby wzbudzenia poczucia winy, bo mama wychowała ją sama i córka powinna być jej wdzięczna. Gruby temat.

Tak podejrzewam. Stąd chorobliwa nadopiekuńczość mamy. Robi za dwoje i stąd ta kontrola.

Tak najlepiej. Nic nie przewidywać i nie układać. Można fajnie się zaskoczyć wzajemnie i spędzać wolne chwile wspólnie nie przestając się sobą fascynować. Michał widzę Cię. Jak humor? Już pełne obroty w pracce? Jak pogoda? Czujesz wiosenkę?

Wychowywana w pełnej rodzinie?

A jak się zakochasz to co zrobisz dalej? Będziesz chciał zobaczyć twarz? Albo pipkę?

Chcesz zobaczyć moje? Może się zakochasz w sekundę.