Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olaalaela

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Słuchajcie, mój narzeczony oświadczył mi, że możemy wziąć ślub kościelny czy cywilny jedynie w obecności rodziców, rodzeństwa i świadków, natomiast wesele, a raczej imprezka do 2 w nocy w gronie 70 osób miałaby się odbyć bez problemow. Tłumaczy to tym, że ma problemy psychiczne i że boi się skupiska ludzi którzy patrzą na niego, co go stresuje i może dostać ataku paniki. Obecność gości na weselu nie jest już stresująca bo to będzie zabawa. Nie wiem jak się zachowac, jak rozmawiac z gośćmi, boję się jak będą reagować i czy się nie obraża, myślę tez nad rozmowa z psychologiem bo to dla mnie dość dziwna sytuacja. Ktoś może byl w podobnej i podpowie co robić? Nie wiem co myśleć i co zrobić żeby każdego zadowolić. Matka Pana młodego wie o jego problemach.
×