Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Amore 80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    64
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Amore 80


  1. Dnia 30.11.2021 o 18:43, Krokus napisał:

    Amore80 daj znać czy wszystko dobrze 🙂

    Witam wszstkich 27 listopada miałam pilnie zrobiona cesarke . Cesarka byla  komplikacjami  miałam krwotok. Zatrzymalo sie serce na pare sekund robiola mi masaz serca, masaz macicy bo nie chciala sie  obkurczac  . Na intensywnej terapi po cesarce bylam 5 godin po cesarce mialam robiola trasferte krwi . Do tej borykam sie jeszcze z leka anemia, ale na szczescie dzieci urodzily sie  zdrowe.  Karol 47 cm. 2900  8/9punktow agpera Lidia 45 cm. 2000 8/9PUNKTOW AGPERA.  Dzieci miały lozyska sklejone i Karol podkradal jedzenie Lidi. To sa moje 2 najwieksze skarby. Kocham nad zycie 

    • Like 9

  2. 6 godzin temu, GoskaSamoska napisał:

    Jestem po USG! Stał się cud! ❤️❤️❤️

    Serduszko jeszcze nie było ale wierzę że za dwa tygodnie już go usłyszymy!

    Teraz tylko wierzyć że ciążę odnosimy.

     

    Życzę Wam wszystkim taki niezapowiedziany i zaskakujący cud 🤗

    Gratulacje  to jest twoj najwiekszy prezent  na swieta.  A u mnie zaczyna sie odlicznie. Na 30 mam cesarke  trzymajcie  kciuki.

    • Like 5

  3. 3 godziny temu, Maja12 napisał:

    Dokładnie. Ja biorę cały czas, heparyna lepiej wpływa na przepływy w ciąży i na odżywianie dziecka. Dawno mnie tutaj nie było, ale końcówka ciąży nie jest łatwa, mam problemy z ciśnieniem i 2 razy już byłam w szpitalu. Na szczęście po lekach jest lepiej i wypuścili mnie do domu.

    Trzymam kciuki za udany transfer! Przypomnisz w jakiej klinice podchodzisz?

    W którym tygodniu jestes, ja w 35. @PolaMela  trzymam kciuki aby ten trasfer byl tym ostanim.

    • Thanks 1

  4. 12 godzin temu, Aaga39 napisał:

    Jestem w 9 tygodniu ciąży. Na razie krwawienia ustały od prawie tygodnia tylko brązowa Luteina,ale pojawił się ból plecow i uczucie pieczenia i okazało się ze mam bakterie w moczu i leukocyty 😞 Zrobiłam rano posiew wiec zobaczymy co się przyplątało. Wizyta u lekarza dopiero w poniedziałek 😞 tez właśnie chodzę co 2 tygodnie , ale ja panikarą jestem 

    Baktria sa bardzo czeste w cuazy ha je mialam z 3 razy i to jedna wyleczylismy i sie wdawala inna. Pewnie da ci jakis antibiotico który jest bezpieczny da dziecka i ci przejdzie. A pieczenie to wlasnie przez bakterie. Nie martw sie bedzie wszystko dobrze.  


  5. 14 godzin temu, Alina31 napisał:

    Cześć Amore 🙂 mam wielkie pytanie do Ciebie - od zeszłego czwartku zmagam się z krwotokami, byłam w szpitalu 3 dni. Wypisali mnie w sobotę z żywa ciąża. Potem prawie plamien nie było. W poniedziałek powtórka - znowu IP, bo krwotok. Nie zatrzymali mnie w szpitalu bo nic nie pomogą na tym etapie. Mówią ze krwawi z krwiaka 2x2.5cm zlokalizowanego przy wewnętrznym ujsciu szyjki macicy i dlatego się opróżnia. Wtorek trochę spokoju - brunatne plamienie, wczoraj wieczorem już nie krwotok ale trochę krwi na podpasce. Po „podtarciu” czerwonego gęstego przechodzi w brąz. Dodam ze wychodzą mi takie skrzepy/skrzepki/brudy.  Miałam wizytę u hematologa, 3 ginekologów potwierdziło ze mogą być i krwawienia i skrzepy. Chciałam zapytac jaka intensywność krwawień była u Ciebie ? - u mnie jutro 11tc będzie. Żyjemy z godziny na godzinę bo przy takiej sytuacji ciężko przejść z tym do normalności. 

    Hey brazowymi plamieniami sie nie przejmuj bo to stara krew wychodzi. Prawda na poczatku ciazy nic nie pomoze ,jedynie odpoczynek i zastrzyki progesteronu moga ci przepisac. Ja skrzepow nie miałam, ale skoro lekarze twierdzą ze to normalne to widocznie tak jest.Teraz musisz dbac o siebie i fumo odpoczywać. U mnie bylo bardzo intesywne krwawienie ale mnie gin.przepisal progesteron zastrzyki  przez 7 dni i krwawienia po 1 dniu ustawalo, tulko ze po 2 tyg.poweacalo. i tak go 12 tyg. No ale kazdy organizm regauje inaczej. Trzymam kciuki za Ciebie i fasolke. 

    • Thanks 1

  6. 18 godzin temu, Aaga39 napisał:

    Amore 80 ❤️ Jak często robiłaś USG ? Ja leżę już prawie miesiąc, krwiaczek powoli się zmniejsza, ale tez mam non stop brudzenia brązowa luteina lub delikatne krwawienia. Cieszę się gdy nadchodzą mdlosci bo wiem, ze wtedy wszystko jest ok 😃ale strasznie się boje cały czas i czekam tylko na badanie by sprawdzić czy serduszko bije.

    Miałam wizyta co 2 tygodnie  do 12 tygodnia ale to przede wszystkim ze wzgledu na ciaza  blizniacza. Plamienieami brazowymi sie nie przejmuj jesli krwawilas wcześniej bo to organim sie oczyszcza ze stare krwi, tak mnie to tlumaczyl lekarz. W ktorym tygodniu jestes? Ja na poczatku nie miałam delikatnych krwawieni raczej bardzo silne krwawienia. Wiem jak to jest da ciebie stresujace,  bo przeszlam to Samo ale najważniejsze ze znaja powod krwawieni. Teraz najważniejszy jest dla ciebie odpoczynek . Po 12 tygodniu powinno sie wszystko unormowac. Trzymam kciuki mocno. 

    • Like 1

  7. Przed chwilą, Amore 80 napisał:

    Dziekuje 😊trzy lata ale to przede wszystkim pezez te pandemia. Przed pandemia mialalm 1 inv. Na moich komórekach ale nic z tego.i lekarz swiedzil ze moge probowac na swoich ale to jest raczej strata czasu zewzgledu na wiek. Puzniej mialam przygotowania do inv. Z kom.od dawczyni i 3 dni przed wyjazdem zamkneli granice bo inv.mialam w hiszpani . Jak tylko otworzyli granice gezies po pol roku od nowa przygohowania di transferu I byla ciaza biochemiczna. Miałam tylko 2 zarodki i oby dwa podane także musialam zaczynac procedure od poczatku . Zaczelo sie 2 miesiace szukanie dawczyni . Zaczelismy przygotowania do transferu a tu przed wylotem 3 dni okazalo sie  ze edometrium sie zluszcza i organizm szykuje sie do okresu .zastrzyk który mial mi zatrzymac okres nie podzialal.  I po miesiacu znow zamkli granice . Jak tlko otworzyli podeszlam 3 raz i tym razem to byl ten szczęśliwy, a bylam pewna ze nic z tego nie bedzie juz  szykowalam sie do 4  transferu okazalo sie ze nie bedzie potrzebny. Po miesiacu znow zaczol sie chorror krwotoki pierwsze 3 miesiace Co 2 tygodnie szpital i leżenie w luzku. Puzniej bylo lepiej i tak dotrwalismy do 34 tygodnia. Zycze wszystkim aby kazdy  transer byl udany . Trzymam za was wszystkie kciuki  .❤️

     

    • Like 1

  8. 6 godzin temu, Kammka7 napisał:

    Bliźniaki ❤️ Boże jak cudownie!!! Szczęśliwego rozwiązania 🙂 długo zajęły Ci starania o dzieciaczki? 

    Dziekuje 😊trzy lata ale to przede wszystkim pezez te pandemia. Przed pandemia mialalm 1 inv. Na moich komórekach ale nic z tego.i lekarz swiedzil ze moge probowac na swoich ale to jest raczej strata czasu zewzgledu na wiek. Puzniej mialam przygotowania do inv. Z kom.od dawczyni i 3 dni przed wyjazdem zamkneli granice bo inv.mialam w hiszpani . Jak tylko otworzyli granice gezies po pol roku od nowa przygohowania di transferu I byla ciaza biochemiczna. Miałam tylko 2 zarodki i oby dwa podane także musialam zaczynac procedure od poczatku . Zaczelo sie 2 miesiace szukanie dawczyni . Zaczelismy przygotowania do transferu a tu przed wylotem 3 dni okazalo sie  ze edometrium sie zluszcza i organizm szykuje sie do okresu .zastrzyk który mial mi zatrzymac okres nie podzialal.  I po miesiacu znow zamkli granice .❤️


  9. 8 godzin temu, Izzy napisał:

    Hej, 24.10 w niedzielę 3 tygodnie przed planowanym terminem (15.11) mój Kruszynek postanowił pojawić się na świecie, 2.570, 50 cm długi 10/10. Ustosunkował się już na wyjściu do dzisiejszej sytuacji i ustawił się pupą na wyjście, także było cc 🙂

    Ps. PolaMela, ten mój najsłabszy zarodek w którego kompletnie nie wierzyłam właśnie leży obok mnie 🙂

    Gratulacje 😍


  10. 10 godzin temu, Lala34 napisał:

    Dziewczyny czy wiecie jaki powinien byc poziom estradiolu w 6 tygodniu ciązý? Zrobiłam dzis wyniki i wyszło że estradiol 268 pg/ml to ok czy nie? Progesteron niestety dalej niski, tylko 16,2 ng/ml pomimo tego że od tygodnia biore tez prolutex, juz nie wiem jak mam go podwyższyc. Lekarz dopiero 4list. Beta ok 9 tys....

    Ja nie miałam mierzonego estrazione w ciazy tylko przed a progesteron tylko na poczotku. Bette też miałam mierzona do 5tys. Puzniej już mi nie kazał mierzyc . Najważniejsze to nie stresuj sie kazdy przechodzi inaczej ciaze. Najważniejsze abys sie mescolare w normi.

    • Thanks 1

  11. 3 godziny temu, Igiełka napisał:

    Na pewno podskórnie. Domięśniowo boli i za szybko się wchłania.

    Ja nie wbijam pionowo, tylko lekko pod kątem, bo mam mało tłuszczu i kilka razy chyba właśnie poszło w mięsień. Wkładasz tak 2/3 igły, nie musi być cała. I nie musisz wyciskać powietrza. Pamiętaj tylko żeby odkażać skórę przed i po.

    Na pocieszenie powiem, że wolałam te najcieńsze igiełki od tej co jest do Neoparinu. Wchodzą w skórę jak w masło.

    Odebrałam PAPPA i NIFTY, ryzyko bardzo niskie <3. Boże jaki kamień z serca!!!

    Aha, no i chłopak :).

    Gratulacje 😍

    • Thanks 1

  12. 46 minut temu, PolaMela napisał:

    U mnie niestety Beta spadła do 18. 
    Odstawiam leki, czekam na krwawienie o zaczynam od nowa. 
    Czy ktoś może zna spec od immunologii we Wrocławiu ?

    Przykro mi bardzo czasami tak sie zadrza ja w poprzeniej ciazy mialam biochemiczna. Podobno to wina zarodka wiec watpie abys mialala jakies problemy immunologiaczne ale jesli cie to uspokoi to sprawdz. Mnie lekarz mój powiedzial ze bardzo czesto sie zdazaja ciaze biochemiczna poniewaz zarodk jest chory i organizm sam go odrzuca. Kobiey które nie staraja sie o ciaze przez in vitro  nawet nie wiedzą ze byle w ciąży biochemicznej i poronily. Mnie osobiscie mój gin. Doradzal probowac od razu bo organizm pamieta ciaze i szybciej zachodzi. Zycze ci z calego serca aby nastepny transfer byl tym udanym. 

×