Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Arhminus

Zarejestrowani
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Arhminus

    Czy to prawda, że jestem beznadziejna ?

    Tak zrobię , dziękuje
  2. Arhminus

    Czy to prawda, że jestem beznadziejna ?

    Nie myśle ze na boku nie, raczej by mnie rzucił gdyby się cis między nami nie układało . A jedli chodzi o masturabator to chciałby się nim bawić ze mną haha taki wariat z niego
  3. Arhminus

    Czy to prawda, że jestem beznadziejna ?

    Szczerze nie pomyślałam o tym, może masz racje ja serio lubię szaleć w lozku tylko ja nie mam właśnie czasem siły, mój facet sam mi powiedział ze z jego przeszłości to mnie uważa za najgorętsza dziewczynę wiec może masz racje ? :o
  4. Arhminus

    Czy to prawda, że jestem beznadziejna ?

    Dzięki...już myślałam że ze mnie jakiś dziwok, miło usłyszeć słowa pociechy
  5. Arhminus

    Czy to prawda, że jestem beznadziejna ?

    Też mi się wydaje że co 2-3 dzień to jest spoko to nie jest tak że tydzień dwa albo miesiąc się nie kochamy, nie wiem może ja jak mam za dużo to mi się odechciewa później już całkowicie nie wiem dziwne to jest
  6. Arhminus

    Czy to prawda, że jestem beznadziejna ?

    Wiesz to też nie do końca tak... długo nam zajęło w znajomości żeby dojść do łózka to nie tak ze wskoczyłam już mu, znamy się 10 lat ale rok jesteśmy tak oficjalnie, nie wiem w zależności jak wejdzie odczuwam ból że musze go odepchnąć bo nie dam rady...zaczynam się czuć niekomfortowo źle, dziwnie
  7. Hej wszystkim! Piszę bo sama nie wiem jestem w kropce...mam faceta rok jesteśmy razem przed naszym związkiem mieliśmy dość bliska relację wiecie o czym mówię - seks. Było naprawdę bosko, dalej jest ale chyba tylko moim zdaniem....znaczy to nie jest tak że jemu jest ze mną źle....tylko że za rzadko, no ale co 2 - 3 dzień to jest za rzadko ? Nie ukrywam, że odczuwam czasem ból podczas stosunku....nie wiem dlaczego, no okej ja sama czuje w sobie że nie odczuwam już potrzeby jak kiedyś żeby cały czas się kochać ze swoim partnerem....ale to jest konkretnie czymś spowodowane czy to mój psychiczny wymysł? Nawet dość się pokłóciliśmy o to, twierdzi ze mam kogoś w pracy co jest bzdurą bo nikogo nie mam....śpioch ze mnie ja 22 już bym poszła spać i żeby mi wszyscy świety spokój dali może to wynik pracy która wykonuje sprzedaż internetowa kontakt z klientem, a ludzie są tak różni.....nie wiem napiszcie coś co mnie nakieruje żeby było inaczej ja naprawdę go kocham i nie chce z powodu braku seksu go stracić!
×