-
Zawartość
299 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez OnGrudziądz
-
i co w związku z tym ? Wchodzi, ale to chyba normalne, ot ciekawość.
-
Każdy zły i dobry uczynek rodzi ze sobą przyszłość.
-
Hehe zapewne tak, widzę, że o spycharce też pamiętasz
-
hmm to miło mi
-
czemu mój wpis jest ukryty ? Napisano 40 minut temu · Ukryte wow, już wiem jaki miałem nick w 2013 roku, oraz doczołgałem się do archiwalnych rozmów sprzed 8 lat Jakoś wtedy to każdy pisał bardziej rozwlekle, teraz wszyscy piszą jednym zdaniem, często kilkoma wyrazami W 2013 była sobie dziewczyna Misssima i facet Zyon. Zyon chyba zrobił jej dziecko a potem wpadł bo żona Zyona odkryła to. Wszyscy się tym tematem wtedy jarali Szkoda żę nie mam kontaktu z Zyonem ani Missimą
-
Co lubicie robić jak jesteście sami w domu?
OnGrudziądz odpisał Awangarda na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
ach i jeszcze lubię pisać moje przeżycia jak wracam z gór Wtedy to muszę być sam "Pionowa skalista ściana wydaje się nie do pokonania, wręcz niebezpieczna, bo zwalisko skał leży pod tą ścianą. Ścieżka prowadzi przez te skały, by za chwilę, prowadzić w górę. Świadomość, że po ponad godzinie podchodzenia niedługo powinien ukazać się prześwit w drzewach, oznaczający szczyt jest złudna. Po trudnym technicznie dotarciu do wierzchołka nie brzmią fanfary. Tu płoną znicze, które ktoś poustawiał i zapalił. Nie chcę myśleć czemu. Pionowo w dole widzę wstążeczki, którymi oznakowano trasę Ultra. Jest 92km ale wiem, że czas płynie za szybko w porównaniu z kilometrami. Rozglądam się, szukając dogodnego zejścia. Cała noc na nogach sprawiła, że jestem zmęczony, a moje ciało nie trzyma równowagi tak, jak powinno. Zresztą jak tu trzymać równowagę. Schodzę, a raczej zsuwam się po skałach. Teraz już tylko kawałek prawie płasko by zaraz ostrym kilkanaście metrów wdrapać się przy użyciu rąk na szczyt. Byłem tu kilkanaście godzin temu, ale nie pamiętam tego miejsca. Może dlatego że była wtedy noc. Teraz jest dzień. Jeszcze zejść z tej przeklętej góry, już dużo łatwiej, bo po prostu po błocie....." -
Co lubicie robić jak jesteście sami w domu?
OnGrudziądz odpisał Awangarda na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
hmm jak biegam to jestem często sam Wtedy sobie biegnę i myślę o wielu rzeczach. Oczyszczam umysł. Ale zapewne pytasz co robię w domu jak jestem sam. Nie robię nic innego, jakby był ktoś -
Ile można spać z tą samą osobą. Te same gęsty pozycje ruchy. On Cię wspierał to teraz Ty go wspieraj. No i staraj się, ale on też musi się starać. Niestety związki mają to do siebie, że oboje musi coś dać
-
A ja bym tu jednoznacznie nie komentował tego, bo tak naprawdę może być różnie. Może po prostu jakieś szczere spotkanie i rozmowa z nim, żeby się określił czego chce a Ty czego oczekujesz od niego.
-
no to zarejestruj się na jakimś zbiorniku itd tam mnóstwo chętnych dojrzałych kobiet, które polecą na młodego
-
Najlepiej jakbyś się zakochała w kimś, może być nawet czarnoskóry i nie spowiadała się mamie tylko w końcu żyła własnym życiem a nie narzucanym przez mamę 100km to nie dużo, rozumiem, że jeździsz do mamy też na nocleg, ja bym jeździł rano i wracał wieczorem.
-
Teraz to trzeba żyć swoim życiem i robić coś dla siebie a nie tylko innych
-
Najdziwniejszy telefon w życiu
OnGrudziądz odpisał Karkołomna25 na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Muszę wyjść z tego tematu bo tu straszy -
Dlatego napisałem, że może zrobić coś dla siebie albo dla związku. To, jak schudnie, to polepszy na pewno wiele, bo sama widzi w lustrze co się dzieje i że wolałaby żeby było inaczej
-
Rozumiem, tak ale raczej to kobiety mówią do mężczyzn pieszczotliwie misiu. Ja nigdy tak nie nazwałem żadnej Natomiast do partnerki mówiłem kotku To że nie miałaś na myśli że się roztył , nie znaczy że on tak nie pomyślał
-
Autorko, przecież to zabawne ale jakże kobiece. Jeśli Ty nazwiesz faceta misiem jest wszystko w porządku bo przytył i troszkę do misia się upodabnia. Jeśli ktoś nazwie Cię misiem bo troszkę przytyłaś jest Ci przykro. Widzisz zbieżność. Zamiast uciekać do mamy, która zapewne gotuje super i teraz są ciasteczka i kawki, zrób coś albo by ratować związek albo siebie. Zacznij spacerować, zacznij może biegać albo jeździj rowerem. Albo znajdź sobie przystojniaka i spaceruj biegaj z nim. wcześniej zaproponuj to mężowi. Reakcja męża będzie bezcenna.
-
Myślę, że masz rację, ale to chyba normalne, że takich ludzi jest mniej a nie więcej. ja też tak zrobiłem i raczej jedna ręka by mi wystarczyła
-
sama prawda
-
Moje życie to koszmar
OnGrudziądz odpisał Wstrzaśniętyniezmieszany na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
haha no przegrałeś życie cieżko będzie z tego wyjść, bo zaperd na alimenty w dodatku z dwoma różnymi można się bawić inaczej -
skóra na szczęście jest rozciągliwa, ale jak naciągnąłeś ją bardzo i ten stał trwał wiele lat to nie licz, że wróci do stanu sprzed 20 lat. Na to potrzeba czasu, ale nie będzie to skóra taka jak kiedyś.
-
Jaki macie stosune do spermy i wytryku w usta zakończonego połknięciem??
OnGrudziądz odpisał na temat w Życie erotyczne
Ja sobie nie wyobrażam, żeby dziewczyna nie połknęła -
jechałem z moją ex i zatrzymaliśmy się wjeżdżając 200m w polną drogę. wziąłem ją na masce samochodu, ale trochę się spłoszyliśmy gdy na drodze stanął samochód i zaczęli patrzeć. Dokończyliśmy szybko i czekaliśmy aż pojadą mega fajne przeżycie i potem wiele razy tak się bawiliśmy.
-
odważnie Ci napiszę, że za daleko mam do Gniezna