-
Zawartość
422 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
8
Wszystko napisane przez Krakowski Precel
-
Ja jej ostatni wys**w oglądałam na trzy razy, bo mnie osłabia jej memłanie. "Wiece, nie wiem, no wiece, jakby to powiedzieć, no wiece o co mi chodzi" Babka 42 lata i nie potrafi poprawnie złożyć jednego dłuższego zdania. Zachwyca się reality show o czirliderkach, a wzorem jest dla niej wymyślona na potrzeby serialu postać Beth do której stara się upodobnić.
-
A Ty jak typowy wyznawca PiSu zakładasz, że tylko Ty jesteś biedna i poszkodowana. A cała opozycja to krwiopijcy żerujący na pracy biedniejszych i żyjąc w luksusie i jakiejś bańce. Tak się składa, że przez 4 lata ja, moja brat i tata opiekowaliśmy się umierającą mama, która odeszła mając zaledwie 49 lat. Cztery lata mycia, zmieniania podpasek, podawania kroplówek i tlenu oraz spania a właściwie czuwania przy łóżku. Pilnowania okna i każdego potencjalnie niebezpiecznego narzędzia, którym mogła i chciała sobie odebrać życie, bo tak była już zmęczona bólem i cierpieniem. Więc nie pisz mi że nic nie wiem o prawdziwym życiu.
-
Ty masz tak nayepane że nie widzisz że Pisiorkom po drodze z Putinem i Łukaszenką.
-
Bardzo się cieszę, że ktoś to wreszcie napisał. Czy wszystko mi się w Polsce podoba? Oczywiście, że nie. Czy nadal jest dużo rzeczy, które trzeba poprawić? Jak najbardziej! Mam nadzieję, że doczekamy się opieki medycznej z prawdziwego zdarzenia i bez konieczności czekania po kilkanaście miesięcy na wizytę do specjalisty, objęcia opieką osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, wprowadzenia olbrzymich podatków dla funduszy inwestycyjnych skupujących mieszkania, wsparcia dla małych i średnich polskich przedsiębiorstw tak żeby były w stanie konkurować z tymi zagranicznymi, bo mamy genialne produkty (ubrania, kosmetyki, biżuterię, szeroko pojętą sztukę), likwidacji umów śmieciowych, wprowadzenie surowych kar dla osób znęcających się nad zwierzętami itd. Jest naprawdę sporo do zrobienia, ale w ciągu ostatnich 15-20 lat Polska i Polacy zrobili naprawdę ogromny postęp w wielu dziedzinach i naprawdę tylko ślepy albo głupi będzie to podważał. Radzę też wrócić do podręczników szkolnych, bo tak burzliwej historii jak my nie miał chyba żaden kraj w Europie. Napadany, niszczony, ograbiany nie tylko z rzeczy materialnych, ale przede wszystkim z ludzi- profesorów, artystów, polityków, oficerów, młodzieży która ginęła lub była mordowana. Nic dziwnego, że jesteśmy dalej niż taka Anglia czy Francja. Nie mówiąc już o Skandynawii. A co do życia na zachodzie... No cóż, ze względu na pracę ja i mój tata sporo podróżujemy i za każdym razem jak wracamy do kraju z Belgii, Grecji, Włoch czy Francji to cieszymy się że mieszkamy w Polsce, której daleko do ideału ale z pewnością czystej i bezpiecznej.
-
Też mnie to mega wku***ło! Nienawidzę jak ludzie nie szanują drugiego człowieka i jego czasu. Nikt nie mówi że musiała skorzystać z usług pierwszego fachowca do którego zadzwoniła. Sama też tak robię, że najpierw dzwonię do kilku osób z ogłoszenia, przedstawiam problem, pytam o ewentualne koszty i termin i mówię że jeśli uda mi się zorganizować kogoś żeby był wtedy w mieszkaniu to oddzwonię do 30 minut i potwierdzę. Jeśli nie to znaczy że nieaktualne. Ale Siwa ma wywalone na ludzi. Jak się bała zadzwonić to mogła chcociaz głupiego smsa napisać. Gdyby ją ktoś tak potraktował, to zrobiłaby filmik trawiący przynajmniej 1,5 godziny w którym żaliła by się jaka to ona jest dobra, uczynna, wrażliwa. I że zawsze "dzień dobry" mówi, NAWET paniom w sklepie a ludzie ją tak źle traktują chlip chlip...
-
Nasza "ulubienica Ameryki" ubrała się od stóp do głów w ciuchy z logo Chicago Bulls... Ciekawe czy ona w ogóle odróżnia piłkę do kosza od piłki do siatkówki
-
Kolejny przykład na lenistwo Siwej. Przyjechała z Mazur i podlewa rośliny. Część padła, część do odratowania. W czarnym kwietniku, który ma za plecami jak je jest roślina, której liście przypominają liście palmy. Siwa jak podlewa to mówi, że z tą rośliną nic się nie stało podczas jej nieobecności, a te brązowe liście to uschły rok temu... Ja pier**le. Ona przez ROK nie miała czasu wziąć nożyczek i uciąć uschniętych liści z rośliny stojącej w salonie?
-
I to jej pierdzielenie w przedostatniej produkcji jak to wróciła do cywilizacji, jak dobrze być w mieście i jakie ma luksusowe mieszkanie Ona się zachowuje jakby z miesiąc spędziła w amazońskiej dżungli a nie siedziała w chatce z piernika gdzie ma prąd, toaletę, bieżącą wodę, dostęp do internetu, wokół inne domy i niedaleko miasteczko gdzie ma dostęp do wszystkiego. Powrót do cywilizacji to może "świętować" moja koleżanka, która jest podróżniczką. Miesiącami podróżuje po Australii, Kanadzie, Ameryce Południowej, a nawet dalekich krańcach Syberii. Chodzi długimi szlakami, opisując i fotografując dziką przyrodę i faktycznie czasami przez 2-3 tygodnie nie widzi innych ludzi. Ale Siwa to kuźwa polski Bear Grylls
-
Miałam to samo napisać. Zawsze wygląda na niedomyta i nieświeżą. Wyszła spod prysznica i mówi że włosy umyła, a dla mnie one wyglądają na brudne. Przyklapniete, smętnie wiszące strąki... Może Siwą przerasta tak prosta czynność jak prawidłowe mycie włosów.
-
Francuskie frikase: Veronique z barłoga... tzn baroka
-
Siwa w ostatnim wysrywie przekładając paczkowane, ugotowane ziemniaki na patelnię: "Ktoś (jak zwykle nie wiadomo kto) mi napisał ostatnio, że ja zawsze umiem zrobić coś z niczego. Jakieś ciekawe danie." Coś z niczego to znaczy, że masz w domu jakieś warzywa, mięso, pomidory w puszce, makaron, trochę sera i robisz z tego np. sos do makaronu, leczo, zupę, zapiekankę a nie ku*wa gotowe placki ziemniaczane zalewasz gotowa fasolką po bretońsku i na to kubeł śmietany. Siwa ogarnij się bo naprawdę odplywasz i to nie na supie...
-
Kormorany nad mym puffem zatoczyły krąg
Krakowski Precel odpisał Syreni śpiew na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Dokładnie! Ten krem jest naprawdę dobry, ale ma bardzo bogaty skład. Typowo na zimę, kiedy cera jest podrażniona i przesuszona od mrozu, wiatru, ogrzewania. Sama używam go już chyba dwa lata, ale tylko w sezonie zimowym i to na dodatek co drugi dzień. A że nie dam rady zużyć całego opakowania to później żeby się nie przeterminował to zużywam do dłoni, łokci kolan. Ale Siwa nawali jedno serum, drugie serum, żel hialuronowy i 5 warstw ciężkiego kremu u zdziwiona, że ja wysypało. -
Może to były kwaśne deszcze i dlatego nie pomogły
-
Wiem, że Siwa nigdy nie była jakaś super fit, chociaż wiadomo, że miała okresy kiedy wyglądała naprawdę ok. Ale teraz to jest jakiś dramat. Ciało przypominające ciasto na chałkę i cycki do pasa. Kurde, przecież to jest laska która ma raptem 42 lata. Nigdy ciężko nie pracowała, stać ją było (bo nie wiem jak teraz) na dobre kosmetyki i zabiegi, nie była w ciąży, nie wykarmiła cyckiem czwórki dzieci. Przykro się na to patrzy.
-
Siwa odkryła sposób na piękną cerę - kąpiel w deszczu "Zobaczcie jaką mam piękną cerę. Deszczówka to jest najlepsza rzecz." Chwilę później ujęcie z następnego dnia i widać tą piękną cerę
-
Jakby Siwa zrobiła test w tej chatce to by skalę wyje**ło Ja tego grzyba to przez ekran czuję haha