Еlciаа

hmm.

Oni dostali propozycje miliona dolarów. W 1993 roku nagrywali tamten film.

Ty jesteś nienormalny, cytujesz mnie z dwóch ników i sam sobie posty lajkujesz, brawo ty.

O 1 noc? Za milion? Czyli jak w filmie Niemoralna propozycja? To trochę zmienia postać sprawy.

To było tylko w odniesieniu do męczarni z lezakiem do końca życia. A nie o samym milionie, ja nawiązywała do pytania z poprzedniej strony

Myślisz że na uberze/bolcie zarabiają kokosy?

A tak nawiasem mówiąc to miło z twojej strony. Fajny kolega, nie ma co.

Akurat za to żeby się męczyć z leżakiem to nie jest niewyobrażalna kwota, pamiętaj kontekst sprawy, pytanie nie było apropo tego że ktoś chciał dawać milion od tak, za nic.

Nie wiem dokładnie od czego zależy nastawienie do kasy u człowieka, chyba od mentalności. Jest wiele osób zarabiających sporo i pomimo to by polecieli na milion, a wyobraź sobie że można nie polecieć. Wiem, niewyobrażalne.

Nie rozśmieszaj mnie.

Nie mierz innych własną miarą, podejrzewam że z tego forum większość by poszła na to za milion, a mniejszość by nie poszla na to.

Co to jest milion w tym momencie? To nie jest wcale jakaś niewyobrażalna kwota a męczyć się z takim leżakiem to ja wole swoje życie, swój hajs i brak męczenia się i też brak tego miliona.

Za milion na ile czasu bym miała go chcieć? Dłużej niż miesiąc bym nie wytrzymała. Zresztą dla mnie hajs nie jest na pierwszym miejscu, nawet nie jest na drugim, ani na trzecim.

Za miliard mogę się zastanowić.

Nie. Nawet za milion nie.

Raczej na krótkich nogach.

Jeżeli chodzi o facetów to wiadomo Cameron Porras.

Kobiety mi się nie podobają, tylko faceci. ;pp

16.

Nie mam pojęcia gdzie jest Warszawa.

Nie rzucaj się do mniej jak chihuahua jak nawet nie wiesz o co kaman.

Wiem, no ale środeczek mniej więcej a nie z linijką odmierzając.

A ja środeczek.

Dlaczego im nie napiszesz że to nie ty?