Pati_77

No moj, jak mu powiedzialam, ze jedziemy nad morze na wakacje to powiedzial ,,Misiek, tylko nie morze\'\' :P Ale wiem, ze i tak pojedzie. Ja kocham i gory i morze.. ogolnie to kocham jezdzic, zwiedzac :D

A no jesionkom 56DDC.. Jak to szybko zlecialo :D Ach te morze.. :D

Paula, te wakacje to faktycznie pociecha.. Ja normalnie jak mysle o morzu, sloneczku, plazy.. mmm.. za daleko zawedrowalam.. Chociaz chcem isc do pracy, no ale zobaczymy ;)

Ola, dasz rade ;) Szybciutko zleci ;) A ja kocham pracowac w Ogrodku, tylko faktycznie czlowiek sie napoci :P Malutka, tu juz malutko :D

Poomylilam sie, 56DDC :P

Dzien dobry ;) Necia szybko zleci i znowu bedziesz miala go w swoich ramionach ;* A mojemu zostalo 53DDC jezeli dobrze wyliczylam :D I niedlugo urlopik, chyba 18 dni.. Ale to szybko zlecialo :D A Natalki cos dawno nie bylo.. Malo tu jesionek jest.. Albo ja juz rachube trace :P

Ola, ja Ci wysylalam chyba.. Ale to Ci jutro przesle takie i takie, bo obecnie nie mam zadnego ;) Ja nad morze tez pojade, jak z moim wszystko sobie ulozymy ;)

Dzien dobry ;) Ale u mnie burza.. i tak codziennie po poludniu deszcz leje, juz mnie trafia.. nawet na spacer wyjsc nie mozna :P A moj przyjezdza na weekend, i niedlugo urlop :D Z tym przegladaniem szafy mam tak samo.. a juz przed PJ szczegolnie. Wszystko brzydkie, i nic nie pasuje.. az czasem mnie trzesie :P A musze sie pochwalic u fryzjera bylam, jutro zrobie zdjecie to przesle, bo tak troszku inaczej wygladam :P

Dzien dobry ;) Rowniez zycze milego dzionka ;) Ola (Suri) te pozegnania sa okropne, no ale juz coraz blizej do wyjscia ;) Milej niedzieli ;* A u mnie deszczem pachnie.. A wczoraj taka burza byla.. Ta pogoda ;)

Rodzyneczka.. tak czytam dzien wyjazdu Twojego do wojska i jak bym o sobie czytala.. U mnie bylo tak samo. Tez siedzielismy w kuchni, oczy mokre.. A na stacji jak juz wsiadal to szloch, i slowa, ze kocham, ze nie opuszcze, ze bede czekac.. Az mi sie lezka zakrecila. I pierwszy raz widzialam wtedy jak plakal..

Dzien dobry ;) O, jak mnie tu dawno nie bylo, ale zaliczenia w szkole.. normalnie nie mam sily na nic wiecej, ale jeszcze tylko nastepny tydzien i wolne! :D U mnie sprawy sie maja tak, ze nie jest za dobrze :/ Wczesniej mielismy burze taka, ze o malo co sie nie rozstalismy.. ale dostal ostatnia szanse.. Cos sie kurcze sypie.. mam nadzieje, ze to przejsciowe ;) Jakie ja mam tu zaleglosci :P Buzka ;)

Hej Paula.. Slyszalam, ze tez masz problemy.. Kurcze, a ten ropk mial byc lepszy.. Nie to, ze naszych nie ma to jeszcze wszystko sie wali.. Ale mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok i super sie ulozy, bo w koncu na to wszystkie zaslugujemy :) Mykam na spacer przed dluuuga nauka z biologii.. Milego wieczoru ;)

Dzien dobry ;) Ale mnie tu dawno nie bylo.. ale staram sie wszystko nadrobic. Ostatnio jakies fatum padlo, normalnie jeszcze nigdy nie bylam taka podlamana.. Prawie 2 tygodnie spedzilam w lozku, bo poprostu nie widzialam sensu wstawania, a w szkole jak robot.. Ale juz wracam do normy ;) W ten weekend przyjechal moj zolnierz, wiec nie chcialam mu psuc pj, takze zmusilam sie do bycia w miare normalna :P Bylismy na baletach i wytanczylam cala zla energie ;) Zauwazylam, ze znowu zaczynam dusic wszystko w sobie.. a z rodzicami to poprostu nie moge sie dogadac.. Duzo wymagaja a sami sa nie fair.. ..i sie wygadalam :)

Niech króliczek przyniesie Wam w prezencie to, czego najbardziej pragniecie. To \"coś\" nie musi być ani widoczne, ani dotykalne, może nawet nie pachnieć, ale niech będzie czymś bez czego nie można i nie warto żyć... WESOŁYCH ŚWIĄT SŁONECZKA! ;**** I znowu nie mam czasu, zeby sie rozpisac bo juz mama do salatki goni.. Od 11 bylam na zakupach, i przed chwila wrocilam, bo u mnie w miescie znalezli bombe i drogi pozamykane byly.. Ale juz ja wywiezli.. A jeszcze sprzatanie mnie czeka.. A moj przyjedzie moze za 3 tygodnie, tak smutno bez niego.. Anetka, Natalka, Mariolka, Beatka, Paula Wam szczegolnie zycze Wesolych Swiat, bez zadnych smutkow. Najedzcie sie, posmiejcie i nabierzcie sil na pisanie na forum :D I reszcie Dziewczyn tez zycze wspanialych chwil: Ola wykorzystaj swojego na te swieta. Daria, milych odwiedzin I apel do Beatki, ze jak zrobi cos glupiego i przestanie z nami pisac, to normalnie sie do niej wybiore!! Kochanie, zycie nie zawsze jest latwe, ale trzeba przetrwac ciezkie dni!! ;* Natalka, mam nadzieje, ze te jego zdrowko bedzie lepsze, i tego mu zycze na Wielkanoc! No i juz mnie wyganiaja.. moze wieczorkiem zajrze ;) Buzka

Dobry wieczor ;) Ostatnio nie mam czasu, zeby tu zajrzec.. Wczoraj mialam wejsc, ale mialam lekkie spiecie z moim i polozylam sie wczesniej spac.. Jakos od kilku dni wszystko mnie drazni, nic mi nie wychodzi.. Ale swieta ida to moze jakos sie wbije w ta atmosfere.. ale jak na razie to jej nie czuje..

Dzień dobry ;) Dawno mnie tu nie bylo, ale juz jestem :P Nie mialam jakos czasu.. Moj byl na weekend, ale niestety do udanych ta PJ nie nalezala :/ Zabieram sie za nadrabianie zaleglosci :P

Daria, ja sie ciesze ;) Tak wiec, bedziemy mialy wojakow na weekend :) I zobaczysz, ze ten weekend bedzie piekny i dla mnie i dla Ciebie!! :D Ide spac bo totalnie zmeczona jestem.. Dobranoc ;*

Aaa.. Ola u Ciebie tez 3mam kciuki za PJ!! Zobaczysz, ze Twoj zaliczy i wszystko bedzie ok!! :)

Dobry wieczor ;) Widze, ze tu nie nalepiej.. Daria mam nadzieje, ze to nie bedzie koniec.. Ale musisz byc twarda, bo skoro tez byl taki w cywilu, to musisz postawic mu ultimatum, ze musi sie zmienic.. Ma kochana dziewczyne i czas to docenic!! Ale wydaje mi sie, ze pomimo wszystko jest za Toba ;) 3mam kciuki!! Mariolka, moze Twojego szybciej puszcza.. Ale to naprawde niesprawiedliwe, co oni tam wyprawiaja!! No bez przesady!! Zycze Ci jak najszybszej PJ!! Natalka, ja tez Cie podziwiam.. Nie wiem czy bym dala rade, ale raczej nie miala bym wyjscia.. Z reszta, milosc przetrwa wszystko!! :) Paula, 3mam kciuki za ta PJ!! ;) A moj byl na ten weekend.. i mial przyjechac teraz na swieta. Jakis kolega go poprosil i zamienil sie z nim, i moj przyjezdza teraz na weekend. Ciesze sie, ze przyjezdza, ale cieszylam sie, ze bedzie na swieta.. juz nawet moj dziadek zacieral rece, ze sobie symbolicznego kieliszka z nim wypije :P No ale coz.. ja nie mam nic do gadania.. A moze to ja juz taka wredna jestem :|

Dzien dobry ;) Mariolka i Daria, mam nadzieje, ze wytrwacie.. Oni musza wiedziec, ze nie moga miec wiecznie jakis kaprysow! Dziewczyny, wytrwalosci zycze!! A moj wrocil do jednostki.. :( Dotrzymal slowa i weekend spedzil ze mna.. chociaz raz :P no i wczoraj ciezko bylo sie pozegnac.. A ja wlasnie przed chwila wrocilam z zakupow, bo poszlam sobie kupic jakies buty sportowe i pantofelki.. Sportowe kupilam ale jakos specjalnie nie jestem zadowolona.. no nic w tych sklepach nie ma :/ a moze to ja taka wybredna :P Zaraz zasiadam do nauki.. tyle jej jest, ze az strach pomyslec..

Dzien dobry ;) Mariolka, no to dobrze, ze juz wszystko ok :D No teraz to widac, ze on jest bardzo za Toba ;) Ale tu duzy wplyw ma wojsko, cos o tym wiem ;) ale musimy to przeczekac ;) Daria, no to dobrze, ze chociaz troszke sie pogodziliscie.. 3mam kciuki, zeby przyjechal za tydzien i zebyscie sobie wszystko wyjasnili ;) Ewcia tez nie lubie niedzieli, te pozegnanie wieczorem jest okropne.. Paula i Wiki.. moj zawsze udaje, ze dobrze, ze gdzies wychodze, ale zawsze wyczuwam ukrytego focha.. a pozniej sie troszke naslucham :P tak to juz z nimi jest ;) Beata no to wypije teraz lyka coli za zdrowie Twojego wojaka :D To mykam, bo moj juz idzie.. Milej niedzieli ;*

Ola, u mnie wlasnie tez tak bylo.. Dobra, ide bo znowu sie rozgadam ;p ;*

Mariolka, to juz dlugo.. szkoda by bylo zmarnowac te lata.. Mam nadzieje, ze wszystko sie miedzy Wami ulozy. To, ze on jest w wojsku tez ma swoj wplyw.. Ja nie raz poprostu zaciskam zeby, jak mnie moj doprowadza do pasi.. 3maj sie ;* Ja musze mykac obiad podgrzewac, bo zaraz rodzice z pracy przychodza.. Jak bede mogla to pozniej wpadne.. Milej soboty ;*

Mariolka, mam nadzieje, ze to zakonczycie slubem.. Kazdy zwiazek przechodzi jakis trudny okres, ale jak mozesz to duzo rozmawiaj, bo to pomaga.. On moze nie wiedziec o co Ci chodzi i tez moze dlatego jest taki.. facet sam za Chiny sie nie domysli.. 3mam kciuki, zeby wszystko sie ulozylo

To musisz z nim naprawde pogadac, bo to taka chora sytuacja. Moze wcale tak nie jest.. moze to poprostu jakis trudny okres.. Sama nie mozesz sie z tym meczyc.. Ja kiedys tez zawsze wszystko trzymalam w sobie, bo chcialam, zeby bylo jak najlepiej.. i to nie skutkuje, bo pewnego dnia w koncu wybuchlam..