Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

okokokokokokoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez okokokokokokoko

  1. I boję się porodu. wady macicy nie mam, a mimo wszystko macicę czję z jednej, ale lekarz mnie badał, wszystko ok, także pewnie tak ma być.
  2. Ja też nie dumam co będzie, nie zastanawiam się nad tym. Przejmuję się, jak to dam sobie radę itd.
  3. ja też tak mam, że nie rozstrząsam, że niewiele się zastanawiam nad teraz, bardziej marwię się co będzie. Poza tym nie mam na to czasu. Jedno co mnie zastanawia, to ułożenie macicy, mam wrażenie, że w tamtej ciąży czuć było ją na środku, teraz tak jakby z jednej strony. A może ja nie okrągła a taka rozlazła się zrobiłam
  4. Ja też nie ekscytuje się, poza tym jakoś się nie chodzę i nie chwalę, nie wyczekuję momentu kiedy będę mogła powiedzieć to całemu światu. Powiedziałam najbliższym, już nie mam potrzeby na więcej. Co do brzucha, to mam już na sobie ciążówki, w pracy kierowniczka podejżanie się patrzy, wiem, że brzuch urósł, nie bardzo, ale w swoje jeansy się nie mieszczę. Tak jak w tamtej ciąży, brzuszek już jest.
  5. Ja mam to jelito drażliwe, i reflux, co zjem teraz to jest mi niedobrze, dołącza się do tego koszmarny ból brzucha, coś co się zwie pasaż, czyli jelita się spinają, tak że wygląda to tak jakby dziecko się ruszało w brzuchu, boli to jak cholera. Rzadko mi się zdarza ak normalnie, ale doprowadza do płaczu. A teraz to nie wiem czy hormony, czy stres zaostrzyło to niemiłosiernie. No ja zobaczę jak wynik będzie ok, to tak jak mówisz, po co się stresować. Ja podczytuje tamten topik, ale nie wciaga mnie, wręcz wkurza.
  6. Przezierność mówię genetyczne :). Testy pappa, te potrójne i poczwórne, odpuszcze, chyba, że NT i kosć udowa i nosowa, coś były nieprawidłowe.
  7. Nieee wyszło z forum kafeterii, teraz mają zamknięte forum. Ja mam niby 10 tydzień i 3 dni, ale po ostatnim usg jest około 2 dni mniej. USG mam dopiero na 19 września, wtedy mam też genetyczne. Na razie mam trochę anemii, trochę poblemów z tym brzuchem, dostałam trochę leków, na razie póki nic więcej nie jest, to nie biorę, ale jak coś to mam się czym ratować,.
  8. Yenny, ja w ogóle uważam, że internet jest totalnie nie anonimowy, wiele rzeczy wypływa, ja też wielu charakterystycznych rzeczy nie pisałam. Trzymam więc kciuki za rozwiązanie problemów :). Jak dzieciaki? Julka ty już byłaś na przezierności? A który to tydzień? Ja jadę hmmm w piątek, stresuję się przeogromnie, dostałam od ginekologa pakę leków.
  9. Nesia gaz rozweselający to podtlenek azotu. Dolargan podaje się dożylnie, to jest słabszy lek od morfiny, ale ma podobne działanie.
  10. Mama dzidka, zawsze na kafe są literki, w sensie link. Co do dziecięcia, to gratuluję raz jeszcze :),. Ja już zaczynam powoli łapać gorączkę przedwyjazdową, zaczynam się stresować i niepotrzebnie denerwować, że zapomnę, że za dużo zabiorę itd. Poza tym jak MIki wytrzyma taką drogę. Na dodatek jeszcze te kilka dni w pracy, tak mi si już nie chce, tak mi brakuję chwili odpoczynku.
  11. Ja robię raz na jakiś czas. U nas rzadko jest to samo ciasto :D. Wyjątiem są muffinki, serniki i szarlotki. A piekę kilka razy w tygodniu. Ostatnio testowałam cudny sernik, cudny :D.
  12. Cześć. Yenny, to faktycznie się zgapiłyśmy. Ja dzisiaj kupiłam od babki z angli nowe z metką za 35 zł. Mówiła, że ma jeszcze. Emi-mami gratuluję :D. Kurcze, ale czas leci :D. Muffinki, przepis tak na 12-15 sztuk. 2 szklanki mąki 2 łyżeczki proszku do pieczenia szcyzpta soli 1/2 szklanki rozupszczonego masla (pół kostki) 1/2 szklanki mleka 1 szklanka mleka (zalezy jakie dodatki, można dać więcej lub mniej) 2 duże jajka 1 łyżeczka esencji waniliowej lub po prostu opakowe cukru wanilinowego dodatki dowolone, od owoców, przez czekoladę, m&m's, bakalie, serek waniliowy, budyń co dusza zapragnie :D Jajka ubić z cukerm dodać mleko i masło. Mąkę proszek do pieczenia, esencję wymieszać i dodać do reszty. Ja stosuję zasadę, jajka z cukierm do białości, potem wszystko razem. Zależy teraz co masz, jak masz silikonowe foremki to nie koniecznie musisz je wykładać lub smarować czymś, ale ogólnie zasada jest taka, że masło i kasza manna, lub papilotki. Nakładać na dno, tak około łyzkę, na to dodatki i przykryć ciastem tak do 3/4 wysokości foremki. Piwec około 20-25 minut w temperaturze 180. Możesz sprawdzić patyczkiem :)
  13. W ciąży można brać paracetamol, czyli apap, panadol, paracetamol itd. Wszystko co ma w składzie paracetamol. Jednak też nie należy przesadzać, bo paracetamol też nie jest super bezpiecznym specyfikiem. Co do przyjmowania do szpitala. Nie trzeba się wcześniej meldować, dobrze jest mieć skierowanie od lekarza do szpitala. Nawet jak ma się zaplanowany termin, to po prostu trzeba się zameldować w planowanym dniu na izbie przyjęć i po sprawie. Ja miałam znajomego lekarza, ale on niewiele był przy porodzie, u mnie w szpitalu raczej się położnym nie dawało pieniędzy i tak super się opiekowały, przynajmniej te przy porodzie.
  14. Karolna, bo to trzeba sobie swoje liście narwać i samemu robić napar w sklepie raczej nie kupisz
  15. Kajka a o jakich badaniach mówisz?
  16. Hahahaha, może być :D Ale tam to takie mało eleganckie ciuchy :D. Dobrej nocy :D.
  17. Kurtkę to ja mam z tego jak ważyłam tyle kg więcej :D. Także płaszczy mam trochę :D. A kurtkę to hmmmmm nie wiem, może od szwagierki pożyczę.
  18. to znaczy są sieciówki, ale nie ma w nich ozieży ciążowej.
×