Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

102**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 102**

  1. dzien dobry;-) dziekuje za wszystkie gratulacje;-) mam chwilke wiec siedze i korzystam z lenistwa. w sumie nie narzekam, Maja to taki malenki aniolek, w sumie duzo spania, i jedzenia. dzis pierwsza kapiel;-) pamietacie jak narzekalam na cycki?? teraz mam rozmiaru malej pilki;-) no ok ide przemyc sie troszke, i jakies sniadanko zjesc.
  2. hej sloneczka;-) witam z powrotem ale juz rozpakowana!!!!;-) w piatek o 00.02 przyszla na swiat Maya Jade, kruszynka 3038kg i 51 cm wiecie ze sie skarzylam na bol brzucha w czwartek , po poludniu pogorszylo sie, i bylo coraz bolesniej i regularniej. o 19.00 zadzwonilam po meza ktory zabral mnie do szpitala. w drodze wody mi odeszly. zajechalismy do szpitala przed 8 z rozwarciem 2 cm, po 9 dostalam znieczul;enie( rozwarcie 4cm) i wtedy juz mi bylo wszystko jedno po 11 mialam pelne 10 cm , po 42 min parcia wyskoczyla ot tak Maja;-) nadal sie oswajamy ze soba i przyzwyczajamy;-) ale z niej aniolek;-) pozdrawiam wszystkie pozostale;-)
  3. caterinka- jestes nastepna;-) tyle ze ja nie jestem psychicznie gotowa jeszcze...
  4. wsciekne sie chyba... nadal boli, a prysznic wzielam. na wszelki wypadek umylam glowe i ogolilam pachy. nog nie siegne wiec bede zarosnieta;-) krwi wiecej nie ma, narazie znaczy sie...i chyba zaczynam byc glodna
  5. nie strasz!! ale tak nagle by sie zaczelo? bo nie mialam nic wczesniej... panikuje...
  6. ja mam ten drugi, w kolorze rozowym oczywiscie;-) polarek mieciutki, tylko ma za slabo osloniety suwak chyba... tak wyglada...
  7. zaczynam panikowac.... krwi nie powinno byc chyba....
  8. dziewczyny- dlaczego mnie tak w dole brzucha boli?? chodzic nie moge... plecy zreszta tez a na wkladce mam slady krwii, czyzby to juz?
  9. czy do karmienia potrezbna jest jakas specjalna dieta?
  10. i snilo mi sie ze mam malego chlopca;-) i tak skarzylam sie do meza ze musimy wszystkie ubranka wymienic bo mamy rozowe.... mam nadzieje ze Maja nie zrobi nam niespodzianki z jajeczkami;-);-)
  11. Kasiu - witamy z powrotem;-) i tak to pieknie napisalas;-) a ja dzis po porannym siusiu zobaczylam na papierze jakis rozowawy nalot. czyzby sie zaczynalo???? mam nadzieje... dzwonilam do przyjaciolki i mi powiedziala ze to moze zajac kilka dni :-( buuuu ja juz chce....
  12. no to nam sili zrobila niespodzianke;-) Gratulacje dla Mamusi i Tatusia a syneczek musi byc piekny!!!!
  13. wiem Caterinka;-) tyle ze u mnie nic sie nie dzieje, i niestety ale jeszcze sobie taka wielka pochodze;-) zauwazylas ze z naszego terminu tylko my dwie zostalysmy?? nie jest to powod do radosci, przynajmniej dla mnie... poza tym nudzi mi sie przeogromnie....
  14. hej sloneczka;-) widze ze wam tez hormonki skacza... ja tez chodze taka nabuzowana ... tyle ze wale reka w szybe;-) juz sie nawet przestraszylam ze szybe wybije;-) a potem oczywiscie sie ze zlosci rozplakalam....
  15. hej dziewczeta;-) witam z powrotem. wrocilismy wczoraj wieczorem, w sumie nie podobalo mi sie nic a nic... mowie ze nowy orlean jest przereklamowany, brudny i syfiacy.... nadal nie odbudowali sie po huraganie, co jest widoczne szczegolnie na obrzezach, w srodku miasta zreszta tez... no i te ceny!! przypuszczam ze super klimat maja w nocy jak chce sie pojsc do klubow i zabawic ze znajomymi, na lazenie i zwiedzanie- szczegolnie dla ciezarowy jak ja- nic ciekawego... widze ze kolejne 2 rozpakowane;-) gratulacje!!!!!! a u mnie nadal nic sie nie dzieje:-(
  16. witam... co z ta zgaga? czy my sobie przekazujemy ja? wczoraj mialam taka straszliwa ze zeszla mi po 5 tumsach... juz wam opowiadam jaka \"zabawna\" noc mialam...malz mial wczoraj jakies sportowe dni wiec pracowal pol dnia a potem grali w pokera...zaprosil kilku znajomych do nas i kontynuowali gre. wiekszosc poszla ok 12 w nocy do domu, tylko 2 niedobitkow zostalo , zalanych w 3 dupy..i tak siedzieli...na delikatne aluzje nie reagowali...moj malz siedzial na kanapie wreszcie zasnal...a ja siedzialam z tymi porabancami do 3 rano, wreszcie powiedzialm basta- ja ide spac..obudzilam drew a sama poszlam do sypialni.po godzinie drew dolaczyla a ci dalej siedzieli!!no i wez tu spij jak ci ktos po domu szaleje..ok 4 wyszli, wiec wstalismy- ja wkurwiona na malza, bo ich zaprosil...posprzatalismy dzwi zamknelismy- a oni wracaja!! kurwa....ale drew z nimi na dworze rozmawial cos i juz nie wpuscil...wiec poszlam spac po 4 rano...padnieta jestem straszliwie... wreszcie zapisalismy sie do przedszkola... zgadnijcie ktora jestem na liscie czekajacych- 97!!!po prostu super! i tak po dniu pelnym wrazen.... pozdrawiam
  17. a w sprawie torby- to ja w lesie ciemnym..... tzn mam spakowana kosmetyczke;-)pod prysznic balsam szczotke i paste... i tyle...
  18. zakupilam sobie wczoraj dwie pizamy do karmienia;-) i komplet bizuterii dla mnie i oslonke do koszyka z zakupami dla Mai- na przyszlosc ale smiesznie tania byla;-) i tez przyszlosciowo- 2 butle na cellulitis ktorego bede sie starala pozbyc jak najszybciej sie da....(mam nadzieje ze sie da!!;-))
  19. a wkleje wam kilka dowcipow: Deszcz meteorytów..... Obserwują zięć i teściowa..... zięć pomyślał życzenie.... Teściowa nie zdążyła... Podczas koledy ksiadz wreczyl malemu chlopczykowi obrazek z wizerunkiem swietego. Maly obejrzal obrazek i pyta: - Masz wiecej? Ksiadz dal mu jeszcze cztery. Maly poogladal wszystkie i pyta: - A z dinozaurami masz? Mysliwy wybral sie na biegun, aby upolowac niedzwiedzia polarnego. Po kilku godzinnym oczekiwaniu wreszcie pojawia sie niedzwiedz. Mysliwy celuje kilka minut po czym strzela i nie trafia. Za chwile na ramieniu czuje lape,odwraca sie i widzi misia do którego strzelal. Mis mówi: -Wiesz, my tu mamy takie zasady, ze jak ktos na nas poluje i nie trafia to my go gwalcimy. Co powiedzial to zrobil. Mysliwy sie wkurzyl, wrócil do domu, codziennie kilka godzin trenuje strzelanie. No ale minal rok, mysliwy znowu pojechal na biegun, ukryl sie i czeka. Po kilku minutach pojawia sie ten sam niedzwiedz. Mysliwy celuje, celuje, strzelil - nie trafil. Po chwili czuje lape na ramieniu,odwraca sie a tam stoi niedzwiedz, który mówi: - Wiesz stary zasady znasz, co ja ci bede tlumaczyl. Mysliwy sie totalnie wk**wil. Wrócil do domu i caly czas trenowal. Minal rok i znowu pojechal na biegun. Zaczail sie i po kilku minutach pojawil sie niedzwiedz. Mysliwy celuje, pól godziny strzela i nie trafia. Po chwili czuje lape na ramieniu, odwraca sie a tam stoi niedzwiedz, który mówi: - Stary, ty tu chyba nie przyjezdzasz na polowanie...
  20. ja mysle wziasc body- jak bedzie goraco, a jak chlodniej to cos z dlugim rekawem i spodniami, kocyk do tego i powinno byc ok mowila mi dziewczyna zeby nie przesadzac i nie przegrzewac... czapka i skarpetki- oczywiscie przez kilka pierwszych dni... zawsze ubrac jedna wartswe cieplej od ciebie;-)ona jest pielegniarka i ma 2 swoich dzieciaczkow- wiec chyba wie co mowi...
  21. chemical- wymarzyly nam sie wekendowy wypad do nowego orleanu- takie ostatnie wakacje razem;-)
  22. hej hej.. jestem po wizycie... szyjka skraca sie opornie i robi sie miekka rozwarcia nadal brak... przydusialam lekarza i mi wystekal ze do terminu powinnam wytrzymac jak nie dluzej... i buuuu mam hemoroida:-( nie ucieszyl sie z naszych planow na weekend, dostalam na wszelki wypadek dokumentacje jakbym zaczela rodzic po drodze...;-)
  23. jakies wiesci?? widze ze nie, ale podejrzenia sa ;-) ide na lunch do pracy- papierki dorobic;-) w sumie dobrze bo drew ma kilka testow dzis w szkole wiec i tak poaz domem.. i chcialam sie pochwalic- tfu tfu zeby nie zapeszyc -ze moja kokocha musiala sie przesunac i mnie rece nie bola od kilku nocy i spie!!! wczoraj strzelilismy sobie male co nieco;-)doznaniowo- to marne bylo ale ciesze sie z tego co mam;-) i potem caly dzien drobilam jak chinka bo skurcze przylazly:-( bylismy w sklepie, powymienialismy kilka rzeczy i zakupilismy to co chcialam, i nadal mi kilku brakuje buuuuu ja juz chyba przesadzam... ktos pisal o 60 ubrankach- ja chyba mam wiecej nawet...tak to jest jak sie pierwszy raz mamusia dorwie do zakupow;-)tak wlasciwie to ja mam baze az do 12 mies!!!!przyda sie , nie?? ;-)
  24. witam sniadaniowo;-) tez wstapilam z nadzieja ze cos sie urodzilo w noc a tu zonk:-( no coz moze jutro;-) wczorajszy dzien prawie caly przespalam- pogoda do dupy, pada nie pada...i bylismy w kinie na resident evil- naprawde super...tyle ze mooja kokocha mi dokuczyla bo postanowila pospac sobie pod zebrami z prawej strony wiec ni to siedzilam ni lezalam w tym krzesle kinowym;-) dzis jedziemy poszukac przedszkola dla niej zebym niedlugo mogla wrocic do pracy, sa zapisy i w tych lepszych i tanszych czeka sie do 6 mies, dlatego teraz;-)
  25. hej hej... melduje sie po baby shower i juz wam opowiadam jak bylo... spotkalismy sie w restauracji, bylo10 osob, nadostawalam prezentow: pare paczek pieluch, chusteczki mokre, zestaw kosmetykow- puderki, balsamy i zele do mycia, krem do pupy, wkladki do cyckow, reczniczki dla Mai i takie male reczniki do mycia, caly zestaw z termometrem, gruszka szczotka, miarka do lekow itp i wanienke i zabawki. to z tych przydatnych... a cala reszta to- ubranka, kolejne reczniki, kolczyki 2 pary dla Mai, i takie tam...wiec postanowilam oddac to i wymienic na cos co potzrebuje, a ze nie ma z tym problemu- wiec czemu nie;-) posiedzielismy 5 godzin, nogi mi spuchly jak banie, plecy bolec zaczely ale drinka mialam;-)otrzymalam tez tysiace rad od \"doswiadczonych \" mam i tych nie majacych dzieci rowniez;-) kazdy ma swoja opinie;-) w sumie bawilam sie naprawde super!! tylko mi sie tak szkoda zrobilo przez moment( chyba zalosc za beztroskim zyciem) jak wszyscy bez obowaiazkow umawiali sie na wyjscie do klubu po... a ja... coz, tylko o domu marzylam zeby legnac na kanapie z nogami w gorze.. i tak sobie mysle ze juz bedzie tak inaczej, inne priorytety itp. wlasciwie to wczoraj do mnie naprawde dotarlo!!
×