Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sama juz nie wiem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sama juz nie wiem

  1. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    moge sie wtracic? \"plyta\" mowi samo za siebie, nie ma plyt vhs :D :D
  2. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    otyla, zaciekawila mnie ta twoja kasza, jaka jesz? i jak to smakuje na slodko?
  3. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    hej krupcia, ale wczesnie startujesz w weekend :) i z jakimi dobrymi pomyslami ja nie planuje tak szczegolowo, ale mam nadzieje, ze tak gdzies do konca czerwca, bede wazyla 65 kg, ale byloby super :), jesli nie to szkoda, ale i tak sie nie poddam i predzej czy pozniej zrzuce te sadelko!!!! zycze wszytskim milego dnia, bede pozniej :)
  4. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    wow, w koncu dotarlam do domku :P moj dzien: sniadanie - 2 kromki razowego chleba z serkiem i pomidorem, lunch - jogurt naturalny z siemieniem i otrebami; obiad - ziemniaki z pomidorem i pieczarkami duszone na patelni (sredni talerz); przekaski: maly kawalek ryby smazonej, 2 lampki wina czerwonego, szklanka ice tea tyjaca, napisz co i o ktorej jesz, moze ci cos doradzimy, to co napisals jest troche chaotyczne, ale wyglada mi, ze jesz sporo chleba/bulek, i za rzadko jesz
  5. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    hej, tyjaca!! dziwne to troche, ze waga stoi ci ciagle w miejscu... moze dodaj wiecej ruchu :) od rana pucuje mieszkanie... :D i spalam kalorie, na sniadanie tradycyjnie 2 kromki razowego chleba z serkiem i pomidorem, lunch - jogurt naturalny z siemieniem i otrebami
  6. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    hej krupcia - madre wnioski, zeby kazdy w koncu do nich doszedl, nie? :) naprawde chodzisz tak czesto na basen? ja tez sie przybieram, bo plywanie jest swietne!!
  7. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    nowa stopka :) :)
  8. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    wow, ile czytania!! :) tak trzymac dziewczyny widze, ze temperatura wplywa pozytywnie na wasza motywacje, a ktos tu narzekal na brak slonca, czy tez pogorszenie pogody (otyla :) ),a ja wlasnie na wp czytam o nadchodzacych do Polski tropikalnych upalach - 40 stopni!!!!!! otyla, jesli chodzi o twoj problem to polecam jakis mocniejszy srodek, zebys sie w koncu wyproznila, bo ani to zdrowe ani komfortowe chodzic jak balonik, a potem wprowadz do swojego menu duuuzo blonnika - jeszcze raz polecam codziennie na sniadanie tradycyjna owsianke, lub jogurt naturalny z 2-3 lyzkami otrebow pszennych i siemienia lnianego, dziala rewelacyjnie, tylko trzeba jesc codziennie :) moje sniadanie: 2 kromki ciemnego chleba musli z serkiem wiejskim i pomidorem + litr wody i kawa moja waga... - 69kg - warto bylo czekac :) :)
  9. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    tez jestem fanka zup, dzisiaj u mie tez byla soczewicowa, tylko, ze juz zabrakla czasu zeby ja zjesc, wiec czeka na mnie jutro :) moje jedzonko z dnia dzisiejszego: sniadanie: - jogurt naturalny z siemieniem lnianym i otrebami + lyzeczka miodu lunch: - 2 wafle ryzowe - 2 jajka na twardo - troche serka wiejskiego (ok. lyzki) obiad: - 2 kawalki panierowanej piersi z kurczaka (te malutkie poledwiczki) przekaski: - 2 jablka - pomidor - miseczka truskawek - kostka gorzkiej czekolady ok, zaraz pedze spac, do jutra!!!
  10. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    jestem, chociaz moze troszke za pozno :D ewa - ja tez sie waze prawie codziennie, tylko nie podaje tego do publicznej wiadomosci :D :D, a kiedys to ja wazylam 64!!!! mieszkam w Holandii.... slonca tu jak na lekarstwo, mielismy troche upalow, ale gdzies je przegonilo, pewnie do was :D :D otyla - nie pomylilas sie, zawsze waze sie we wtorki wlasnie, tylko, ze co 4 tygodnie mam poslizg z powodu @ - wtedy sie nie waze, zeby sie nie wkurzac :D :D do mojego menu doszly 2 jablka i 2 male kawalki panierowanej :o piersi z kurczaka, za to teraz ide odkurzac i trzepac dywan, wiec troche spale :)
  11. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    ale wam dobrze, u mnie ponuro, slonca ani widu ani slychu :(, a tak chcialabym sie opalic... w koncu zjadlam sniadanie, tzn. juz jakis czas temu :D - jogurt z siemieniem lnianym i otrebami zaczynam myslec co zjesc na lunch :)
  12. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    hej jak tu u nas fajnie wczoraj musialam zalatwic mase spraw, wiec biegalam miedzy szkola, biblioteka, ksiegarnia, supermarketem, potem jeszcze zakupy, obiad, wizyta znajomych i dzien sie skonczyl :D ewa, to zerknij na glowna strone z filmami: http://www.fit.pl/filmy/ mozesz wybrac kategorie lub skorzystac z wyszukiwarki po prawej (nie google tylko tej nizej) rolki... kupilam sobie w zeszlym roku i zaraz potem skrecilam kostke, od tamtej pory obrastaja kurzem, bo nie mam nikogo zeby mnie potrzymal za raczke podczas nauki - moze w wakacje jakas kolezanka sie nawinie :D, ewa, ja mam 26 lat i nie uwazam, ze jestem za stara na nauke :), dla przykladu: moj tatko w wieku 54 lat nauczyl sie jezdzic na nartach (swietnie mu to idzie) i plywac na desce (dostal komplementy od mistrza Polski) - swiat stoi otworem girls !!!! dzisiejsze wazenie przekladam, bo mam II dzien @ i brzuch jak balon... jak na razie nie zjadlam nic, bo jakos dziwnie sie czuje
  13. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    ja caly dzien w ruchu poza domem ewa, witamy :), niestety nie znam zadnych stronek z cwiczeniami, ale znalalzam cos w swoich zakladkach: http://www.fit.pl/filmy/fitness/cooling/pilates/pilates__cwiczenia_na_uda_i_posladki,80.html
  14. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    trzymam kciuki za wazenie!!
  15. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    wow, ale mnie zaszczyt kopnal!!! wlasnie wpisuje nasz 1000 wpis!!!!! w koncu tez na to zapracowalam :) mozna wypowiadac zyczenia i sobie gratulowac :) :) fanfary!!!!!!! :D :D :D
  16. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    jest ktos, jest :) tak to u nas bywa, ze w okolicach weekendu jest troche cicho, ale za to w tygodniu... :D :D nowe towrzystwo zawsze mile widziane, widze, ze i cel masz podobny :)
  17. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    to byla chwila slabosci, na szczescie szybko przeszla :) moj dzien: - sniadanie: 2 kromki chleba musli z serkiem wiejskim i pomidorem (jeszcze mi sie nie znudzil ) - II sniadanie: kawalek sera feta z pomidorem - lunch: jogurt z siemieniem lnianym i otrebami + lyzeczka miodu - obiad: duzy talerz zupy grzybowej + salatka z lososia z puszki - kolacja : activia, jablko jutro piatek - yes!!!!
  18. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    jesli chodzi o mocniejsze wspomagacze, to przyznam sie, ze mialam epizod, w ktorym prawie sie zdecydowalam na zakup meizitang, na szczescie szybko wrocilam do pionu :D
  19. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    jeszcze troche statystyki: za 15 wpisow stuknie nam 1000 :D
  20. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    wieczor... chyba kazdego wtedy dopada wilczy glod, ja staram sie zjesc cos lekiego - kawalek sera, grejpfrut, wypijam herbate, wode lub kubek bulionu warzywnego, jakos przechodzi
  21. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    hej hej, ale tu u nas \"bizi\" sie zrobilo - super :) :) jesli chodzi o mojego nicka, to chyba zmienie na cos fajniejszego, bo te \"sama juz nie wiem\" od poczatku wydaje mi sie dziwne :P - mysle nad tym... --> krupcia - moje gratulacje, widze, ze stosujesz zasade \'chciec to moc\', tak trzymaj a zrealizujesz swoje wszystkie marzenia i plany :); jesli chodzi o radzenie sobie z dietka, to ja mam liste rzeczy, ktorymi zagluszam glod (np. wafle ryzowe, kostka gorzkiej czekolady, owoce, warzywa - ogorki i kapusta kiszona, ktore uwielbiam, jogurt naturalny z lyzka miodu i otrebami, platki owsiane, etc., zawsze cos sie kombinuje :D ), raczej nie jem o stalej porze, choc bardzo sie staram, za to bardzo pilnuje, zeby jesc 4-5 razy dziennie; 3mamy kciuki za szybkie skurczenie zoladka; --> kumcia - j.w. chciec to moc :), sprobuj sobie rozplanowac co i kiedy bedziesz jesc, moze wtedy bedzie latwiej, a 7 z przodu bedzie bez 2 zdan :); --> Treselle - nie, nie widzialam, ale twoja waga mowi sama za siebie :), stres podobno nie jest dobry jak sie ma pusty zoladek, wiec zjedz co nieco i wyrzuc troche na luz ; --> tyjaca - tak, razem latwiej sie zmotywowac, wiec zagladaj do nas czesto, musimy zrzucic ta wage i juz :), pij pij pij :D --> otyla (w koncu dotarlam i do ciebie :) ) - super, ze jestes super zmotywowana, a to klucz do sukcesu, tylko nie kup jakichs tam grzeszkow :D :D;
  22. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    "nowa" stopka
  23. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    eeee, jak tak sie nie bawie, na wadze znowy 70 kg :o, chyba lapie mnie dol i brak motywacji, moze powinnam w ogole przestac jesc... sorry, nie chce wam psuc humoru...
  24. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    ja jestem :), te 5 posilkow to niestety nie zawsze mi wychodzi, ale straram sie, jesli chodzi o pory to nie sa jakies baardzo stale :P Sobota tez byla ok, chociaz nie wzorowa: - sniadanie: szklanka maslanki - lunch: salatka (salata, jablko, orzechy wloskie, ser kozi, suszone pomidory - pycha!!!) - obiad: kurczak z warzywami - wszystko ladnie dietetyczne :D - przekaski: banan, 2 male piwka (cos a\'la red\'s), lampka wina czerwonego - ruch: ok. 3 godzin na rowerze w plenerze i to pod wiatr :D, bo nad morzem wialo, ze hej!! Niedziela (jak na razie) - sniadanie: banan, 2 wafle ryzowe z serem zoltym i chuda wedlina - lunch: jogurt naturalny z lyzeczka miodu, 2 lyzkami siemienia lnianego i 2 otrebow pszennych - ruch: 1.5 godziny aerobiku otyla, tak to w zyciu jest: raz sie obijasz, a raz zasuwasz, na dluzsza mete polecam zasuwanie :D :D ciesze sie, ze ci wychodzi ok, spadam na mala drzemke, zeby zregenerowac miesnie :)
  25. sama juz nie wiem

    odchudzanie zaczynam kto ze mną?

    ja jestem :) oj tez bym sie przeszla na basen, uwielbiam plywac, tylko, ze jakos ciezko sie zmobilizowac :(, pamietam jak kiedys chodzilam regularnie (ok. 2 razy w tyg.) i duzo schudlam na szczescie wczoraj nie siegnelam na lunch po \"byle co\" :D, zjadlam troche salatki z tunczyka (tunczyk, warzywa, sok z cytryny i oliwa), na obiad tez bylo spoko (warzywa na parze + burger wolowy - tylko mieso) niestety pod wieczor ostatnio wlacza mi sie odkurzacz :o, wiec wciagnelam: szklanke maslanki, jablko, plaster sera, plaster wedliny i ze 3 wafle ryzowe... dziwne to troche, bo nigdy nie mialam takich jazd;
×