Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JacekJ

Zarejestrowani
  • Zawartość

    159
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez JacekJ

  1. JacekJ

    Rozstanie

    Szukasz opowieści Czy porady? Każdy z nas ma swoją własną historie i znam ludzi co się rozstali po roku, po 5, po 20 i po 48 latach (tak! Moi dziadkowie). Każdy ma swój bagaż programów, zranień, swoje demony, nawyki i problemy. Każdy ma swoją własną dynamikę. Elementy, fragmenty mogą się powtarzać ale nie mam woli mówić Ci jakie decyzje i kiedy masz je podejmować.
  2. Witaj. Niestety na tak ogólne pytanie nie mam odpowiedzi. Może napisz coś więcej ...
  3. To jest dorosłość. Dokonujesz wyborów i nie zawsze są one proste. Chcesz niemożliwego - mieć dobrą prace i mieszkać u siebie. Życie Ci pokazała że na teraz tego nie dostaniesz/nie masz. Nie ma wyjścia jakoś się trzeba zaadoptować. Masz wiele opcji (sprzedaż mieszkania, wynajem swojego, wynajem z kimś). Jestem pewny że z czasem coś się wyjaśni i znajedziesz lepsze rozwiązanie. Powodzenia!
  4. To normalne że czujesz się słabo, odrzucana, zdołowana. 5 lat to kawał czasu. To poczucie straty, nawet żałoby trzeba "odchorować". Płacz, krzycz i porostu przeżywaj i uwalniaj to co czujesz. Jak potrzebujesz przeklinać - przeklinaj, jak masz ochotę ryczeć - rycz. Chodzi o to że nie ma innej drogi, nie na "skrótu" musisz to cierpienie przeżyć, wyrazić i w nim być. Jeśli byłaś zakochana i zaangażowana - to będzie boleć. Im bardziej Ci zależało tym bardziej będzie boleć. Potem możesz zobaczyć, że w sumie to dobrze że był szczery, że powiedział że się nie czuje gotowy i nie że nie jest mu dobrze. Nie oszukiwał, mam nadzieję że nie zdradzał ... powiedział prawdę. Bolesną ale jednak prawdę. Pomyśl gdyby to samo powiedział po ślubie gdy masz 2 małych dzieci, 1 i 3 lata ... wtedy jest bardzo zły moment ... Przeżyj tą stratę dogłębnie tak jak potrzebujesz i tyle czasu ile potrzebujesz.
  5. Cześć. Odpowiadając wprost na twoje pytanie (Czy jestem psychopatą?) - odpowiadam, nie wiem To nie jest takie proste i jednym słowem nie da się zamknąć całego mega złożonego systemu twojej psychiki. Przeczytałem to co piszesz i powiem Ci, że spokojnie z wiekiem osobowość może się zmieniać. Np. testosteron i progesteron i faceta z wiekiem zmienia się (testosteron spada, progesteron chyba rośnie). Zmiana trybu życia, odżywiania, klimat, wydarzenia (traumy) mogę zmienić biochemię twojego mózgu i twoje EQ (Inteligencja emocjonalna). Po drugie - osobowości psychpoatyczne są bardzo cenione na rynku pracy (np. manager, chirurg, służby mundurowe) i też mogą tam odnaleźć swoje szczęście. Jeśli natomiast chcesz się zmienić dla swojej ukochanej - to piękne. To jest właśnie miłość. Po to miedzy innymi łączymy się w pary (poza rozmnażaniem) aby się rozwijać, wzrastać i dojrzewać.
  6. JacekJ

    Koronawirus-kwarantanna

    A. Na kwarantanne kieruje SANEPID B. Jeśli SANEPID zdecyduje że kieruje na kwarantanne to SANEPID pyta czy potrzebujesz zwolnienia (jak pracujesz z domu to nie potrzebujesz - ale możesz, decyzja należy do Ciebie). C. Jeśli chcesz zwolnienie na kwarantanne (kod choroby był Z.20) kontaktujesz się z lekarzem i mówisz że Cię SANEPID objął cię kawarantanną i prosze i zwolnienie. Jak lekarz się nie godzi, marudzi - dzownisz do Sanepid oni wystawią "coś" lekarzowi i wtedy wystawi zwolnienie obowiązkowo D. Podczas kwarantanny SANEPID dzowni codziennie i monitoruje twój stan
  7. I przyszłaś tutaj na forum aby jakoś go zmusić, zamanipulować czy co? Złapać go w pułapkę? To jest problem, tylko pamiętaj że jeśli użyjesz podstępu lub przymusu to ta emocja odbije się na jego relacji z dzieckiem. Dlatego małżeństwa "na dziecko" szybciej się rozpadają. Ja też miałem pragnienie posiadania syna i co - żyje bez tego. Życie to nie jest bufet na którym wszystko co chcesz dostajesz, czasami NIE dostaniesz i tyle. Zamiast na mężem - bardziej bym popracował nad ego (bo Twoja potrzeba płynie z twojego Ego),
  8. JacekJ

    Spanie razem

    Proszę Cię abyś w tak intymnej i osobistej sprawie nie sugerowała się czy to "normlane" lub czy "wypada". Czy naprawdę chcesz abym ja (rówieśnik twojej mamy, człowiek który Cię nie zna i ma inną płeć) powiedział ci co jest dobre w tej bardzo osobistej sprawie? Zastanów się proszę. Co chce Ci przekazać - usiądź w spokoju, poodychaj chwilę głeboko i spokojnie. Zadaj w myśli pytanie - "Co zrobić z tym spaniem?" siedź, pojawią się myśli, wrażenia, czekaj ... obserwuj co przychodzi. Czekaj dalej. Gwarantuje Ci że po jakimś czasie (może nie w pierwszej sesji ale po kilku) pojawi Ci się jakaś myśl (może obraz) który POCZUJESZ że jest najlepszy dla was obu. Kiedy przyjedzie do ciebie odpowiedź - to poznasz że jest dobra bo nie będziesz miała wątpliwości że jest najlepsza w danym momencie. Jeśli masz rozwiązanie i są wątpliwości - to wiesz że nie jest najlepsza. I wtedy podążaj za tym rozwiązaniem które w sobie znajdziesz. I proszę tylko, nie wrzucaj tutaj na forum do OCENY czy to dobre. Skoro wrzucasz, tzn. że nie jesteś pewna, czyli że to nie jest najlepsze dla was. Odpowiedź na ten problem musi być taka że żadna z was nie cierpi i dla obu z was to jest dobre, szanuje wasze potrzeby oraz granice. Powodzenia w szukaniu rozwiązani!
  9. No to musisz sobie zadać pytanie - czy ona mniej cierpi kiedy się odcinasz, trzymasz dystans i NIE DAJESZ jej nadziei, czy będzie mniej cierpieć gdy będziesz nocował u niej, kochał się z nią? Bycie z kimś, dotykanie go buduje przywiązanie (tak działa oksytocyna). Każde twoja bliskość daje jej nadzieję, że może zostaniesz na dłużej. Że może się zakochasz ... Moim skromnym zdaniem najlepiej gdybyś trzymał się tego co jej chcesz dać. Ustal sam ze sobą zasady (granice!) i ich się trzymaj. Litowanie się to relacja "Rodzic-dziecko". Chcesz być jej opiekunem (ojcem!) - odradzam. Po drugie - kiedy jesteś uwiązany emocjonalnie z nią - nie będziesz mógł zbudować zdrowej relacji z nową kobietą. Musisz być konsekwentny i nie ulegać manipulacji (tak, jest taka manipulacja "branie na litość" aby dostać bliskość). Ona może być uzależniona od Ciebie emocjonalnie i stosować różne manipulacje abyś został (w skrajnych przypadkach - szantaż, groźba samobójstwa) ...
  10. Cześć. Wiem, że serce Cie boli jednak wygląda na to że jej już nie zależy. Czy powiedziałeś jej "Mam wrażenie że Ci nie zależy na byciu razem. Czy chcesz abyśmy dalej byli parą?". To trudne pytanie wiem, możesz dostać odpowiedź która zaboli. Ale wyobraź sobie że idziesz do lekarza i pytasz go "Dlaczego od 3msc boli mnie brzuch". Czy wolisz aby lekarz powiedział bolesną prawdę (30cm guz na trzustce) czy piękne kłamstwo (nic goroźnego, przejdzie)? Unikasz takiej konfrontacji bo Ci na niej zależy, ale to jak odwlekanie wizyty u dentysty (choć ząb ...la) bo się boisz co powie ... Zbierz się w sobie, uspokój, wzmocnij wewnętrzenie i skonfrontuj siebie i ją z kryzysem, bo tak - macie kryzys i albo się odnajdziecie albo ... rozstaniecie.
  11. JacekJ

    Co mam robić

    Mmmm - kiedy ktoś Cię tutaj obraża/rani - igonoruj. Jest wiele trolli którzy dla "jaj" będą Cie drażnić. Jest takie hasło w odpowiedzi na takie prowokacje "Proszę nie karmić trolla". Trolle karmią się twoim wkurzeniem, geniewem, frustracją - taka kradzież emocjonlana.
  12. JacekJ

    Co mam robić

    Jeśli pójdziesz do lekarza (największe szanse u kobiety) i powiesz co się stało i poprosisz (w Polsce tak się nazywa nie wiem za granicą) o "Obdukcje lekarską" to dokument który opisuje obrażnia i z tym pójdziesz na policje to WSZYSTKO SIĘ UDA. Policja zrobi wszystko abyś była bezpieczna. Nawet jak facet jest właścicielem mieszkania (w PL) to mogą go zaaresztować i nawet wyeksmitować). Naprawdę jeśli z poważnymi obrażeniami pójdziesz na policje i nie spotkasz kolegów oprawcy - to duża szansa że zadziała. Broń się! Wiem, że to troche wstyd ale jak pobił raz - POBIJE DRUGI, i TRZECI. Bedzie gorzej, coraz gorzej. Nawet dla niego jest lepiej jak pójdzie za to siedzieć. Będzie miał czas przemyśleć. Takie zgłoszenie jest dobre dla Ciebie, dziecka i dla niego. NIE MA INNEJ DROGI ...
  13. JacekJ

    Realia pracy w Polsce

    Pracownicy fizyczni to głównie domena facetów i taka (w/g mnie) szorstka i chamska branża. Dlatego ludzie idę na studia aby mieć pracę biurową i dostawać 20,30,50zl/h pracy siedząc na miekkim fotelu pijąc kawe i klepiąc w komputer. Wiem, że są specjaliści których praca jest poszukiwana, dobrze płatna i ich się szanuje (przykład: metaloplastyk). Jeśli lubisz prace manualne - poszukaj jakiejś niszy gdzie brakuje ludzi i kompetencje są unikalne. Praca np. magazyniera nie jest trudna i tutaj nie zarobisz dużo. Poszukałbym kogoś kto jest normalny i życzliwy z twojego otoczenia i zapytał "czego sie uczyć co da mi dobrą robotę i szacunek?" Ktoś kto Cie zna, doradzi Ci co pasuje do Ciebie, do rynku pracy. Poszukałbym takiego mentora. Kiedy miałem 21 lat - dostałem takiego i tobie też życze. Powodzenia i nie poddaj się - w Polsce też da się zarobić na dom, fure, kobietę i 3kę dzieci
  14. Dlatego masz prawo szukać INNEJ firmy gdzie jest bardziej ludzko (są takie, w takiej pracuje). Jak masz doświadczenie w jednym korpo, w innej cię wezmą też.
  15. Z tego skromnego opisu uważam, że dalej mu się podobasz i lubi na Ciebie patrzeć. Co czuje i co przeżywa to jedynym słusznym źródłem prawdy jest ON. Zapytaj po prostu. Domysły mogą być zwodnicze - jego odpowiedź to coś bardziej realnego niż myśli.
  16. Czy chodzi o twoje własne poznanie prawdy czy o dowód w sądzie? Bo wiesz, pisanie gdzieś czegoś w internecie. Gdyby to było powiązane z umawianie się na randki z kochanką + bilingi z karty/maila i jakieś bilety/rezerwacje pokoju to tak. Ale samo flirtowanie na forach to raczej w sądzie mało przydatne. A jeśli nie ufasz facetowi już tak bardzo, to nie wygląda to dobrze i tak się nie da być razem. Bo jeśli: Opcja A) jesteś paranoiczką i podejrzewasz o zdrady których nie ma - to wasza relacja się nie uda Opcja B) on cię zdradza i słusznie go podejrzewasz - tak jak wyżej, wasza relacja nie ma szans Tak więc i tak macie kryzys i bym szybko coś ratował (terapia par?) bo zaraz i tak się rozleci.
  17. Jeśli zarzuty są bezpodstawne to jest takie powiedzenie "Nie będę udowadniać, że nie jestem wielbłądem". Poczytaj coś o asertywności i coś o toksycznych ludziach i może o manipulacji. Powinno dać Ci instrumenty obronne. Na poziomie emocji - możesz obserwować swój oddech i ciało. Tzn - kiedy wchodzi do pokoju, koncentruj 20-40% uwagi na swój oddech (przed wejściem do ich pokoju kilka głębokich spokojnych) i potem ja wejdziesz i one znowu coś niemiłego mówią to "patrz" i "obserwuj" jak oddychasz. Tylko to obserwuj, nie zmieniaj. Poczekaj z 5-10 sekund i wtedy coś możesz odpowiedzieć ...
  18. JacekJ

    strach depresja praca

    Witaj. Najlepiej pracować z depresją na II poziomach: I. psychiatra - zadba o odpowiednie leki i powinien pozwolić przejść/rozapącząć poziom II II. psychoterapia - to jest metoda na wypracowanie sobie nowych reakcji, nawyków i praca z lekami, traumami, destrukcyjnymi schematami myślowymi Jeśli dobrze popracujesz na tych 2 poziomach z czasem będzie można zmniejszyć leki (docelowo zrezygnować) a potem zakończyć psychoterapię. Wtedy wzmocniona będziesz gotowa, z niewielkim stresem iść do pracy
  19. JacekJ

    Czy cyberseks to zdrada?

    To szantaż. Jak raz ulegniesz, będzie coraz gorzej. To tak jakbym kazał mojej kobiecie zrobić loda, bo jak nie to ją zostawie. To jest przemoc, należy wtedy odpowiedzieć "Nie ulegam szantażom, możesz się pakować".
  20. JacekJ

    Nieśmiały facet czy wyrachowany typ

    Co Ci się w nim podoba? - na poziomie fizycznym (ciało) - emocjonalnym (empatia, emocje) - rozumowym, intelektualnym Piszesz, że jest "chemia", tzn. co? On na Ciebie leci? Problem z taką relacją jest to że zaburzone są bardzo ugruntowane schematy (samiec się stara ująć oczarować samice i przejawia inicjatywę). Jeśli czujesz do niego litość ... to źle to wróży.
  21. JacekJ

    "Chcemy mieć wnuka!"

    Piszesz "mówiłam", może od mówienia czas przejść do "działania". Znam kilku ludzi którzy od lat mówią że coś zrobią i dalej ... mówią
  22. Grasz ofiare. Co chcesz ugrać? Może warto przestać grać i żyć po swojemu?
  23. Witaj. Czy dla celów edukacyjnych dla innych forumowiczów, masz ochotę powiedzieć: - ile byliście razem przed ślubem (ile mieszkaliście razem) - co takie zrobił On (przemoc fizyczna?) - jakieś uzależnienie u niego (alko)?
  24. JacekJ

    Czy cyberseks to zdrada?

    Jeśli się zakochałaś i masz romans internetowy to co my możemy Ci poradzić? Nie znam lekarstwa na odkochanie ... czas to może zmienić ale nie wiem ile to może potrwać. Pamiętaj może tylko, że zakochałaś się zdalnie z kimś kogo na codzień nie znasz i przez internet on może mieć 5 takich dziewczyn i nagrywać Cię bez twojej wiedzy ... i wrzucać te filmiki na strony porno i na nich zarabiać. Mam nadzieję, że nie w twoim przypadku - ale jakieś prawdopodobieństwo jest.
  25. JacekJ

    Dziewczyny, co byście zrobiły?

    Brawo! To że wiesz co się w tobie dzieje i dlaczego tak reagujesz to połowa sukcesu. Dlaczego masz z nim zrywać kontakt? Możesz go stoponiowa ograniczać i jasno mu powiedzieć "Drogi Tomku. Od czasu do czasu możemy się umówić na kawę i możesz mi się wyżalić. Proszę, pamiętaj tylko że ja mogę Ci zaoferować tylko KUMPLOWANIE się. Nie pasujemy do Siebie. Znamy się już jakiś czas i to wszystko co do Ciebie czuje. Jeśli szukasz kobiety do randkowania, całowania, związku czy małżeństwa - musisz szukać dalej innej kobiety. Mogę być dla Ciebie starszą siostrą i Ci doradzić. OK?"
×