Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aska_S

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Chociaż się nie znamy, to wasze problemy bardzo nas dotykają. Majorka musisz być dzielna - bedziemy trzymać kciuki - za kolejny raz. Własnie czytając wasze posty podjełam decyzję o zmianie lekarza i zdecydowałam się na USG, nie wyobrażam sobie takiego dramatu, gdyby się miało okazać dopiero w połowie maja, że noszę np. martwą ciążę. Dziewczyny róbcie to co podpowiada wam sumienie i \"szósty\" zmysł, nie dajcie zbywać się lekarzom. To ważne.
  2. Gosiu - tak mi przykro, też trzymam za Ciebie kciuki. Musisz tylko mysleć pozytywnie, chociaż na pewno nie jest Ci łatwo. Zmieniłam swojego lekarza, który ciążę traktował bardzo przedmiotowo, zrobiłam USG i okazało się że wszystko przesunęło się o jakieś 7 dni...:-) Termin porodu okreslany na podstawie wielkości płodu 29 listopada!!! Ale nigdzie się od was nie ruszam :-) W takim razie uaktualniam tabelkę : nick__________wiek______miasto_____TC________termin Aska_S ..............35........Toruń..........9..............29. 11 specjalistkaja......27.........................8........ . ....01.12 Justi_d_82..........26.......Będzin.........9......... .....01.12 meaaa ...............25.......Sosnowiec.......9..............02.12 Mama_Zosi..........34.........................8.......... ....04.12 kiniak3032..........30................. ........7......... ....06.12 Ania_K23............23 ....................... 7 ..............07.12 donn.................29........................7........ .......08.12 kofanamisia........19........włocławek.....8......... .....11.12 Azifik................27......Szczecin.........8... .. ........11.12 Julinka...............27......Warszawa..7...... .......12.12 GaboniK.............31...Bielsko-Biała.......7........ ......12.12 nadziejamyszki....23......Rybnik... .......7.......... ....13.12 justyna gsl........ .25.........................7..... .... .....15.12 Gonia1987........ .21..........................6......... .....15.12 ewa76................31.. ..Warszawa.. ...5........ ......16.12 Mamusia222.........22...Nasielsk k. Wawy..5........ .. ....19.12 Majorka79..........29..........................4....... ... .....19.12 Mysza_80...........28......Łódź.............. 6............... 20.12 ewcia_82............26..........................7....... .. ......22.12 Gosiaaa ............ 28 ...................... 10 ...............23.11 Pazia................27......Warszawa.......5......... ..........??.12 natiiiii...............21........Gdańśk..........7...... .. .......14.12 lenka_77............31......Warszawa........5........... ......30.12
  3. Witajcie, nareszcie nadążam z czytaniem :-) No i oczywiście witam nowe mamusie. Ciekawe ile nas będzie :-) Meaaa - własnie przeczytałam, że wybierasz się na badania. Zebrałam się dzisiaj na odwagę i umówiłam się ale dopiero 21 maj!!!! Ale koszt \"nieznacznie\" większy :-(. Jadę specjalnie na to badanie do Łodzi.
  4. Ania_K23 - nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę że widziałaś swojego maluszka. Ja się chyba nie doczekam :-((. Muszę być twarda. Jeżeli chodzi o schody... to ja nawet się nie wypowiadam. W pracy kamiecnica na wysokim 3 piętrze a w domu czwarte - oczywiście też bez windy. Aż trudno sobie wyobrazić jak będzie wyglądało moje wchodzenie po schodach za kilka miesięcy. Gonia1987 szybciutko idź do lekarza ... i bez stresów. Na pewno wszystko będzie dobrze. Przeciez musi być :-) Jeżeli chodzi o badania - to też robię je tylko po to żeby ewentualnie szybko zareagować w przypadku chorób, które mozna zacząc już leczyć w życiu płodowym. Tak bardzo się boję, że dzisiaj w nocy miałam koszmary i ze strachu nie umówiłam się jeszcze na wizytę. Zaczynam powoli wariować. Gonia - może faktycznieodpuszczę sobie te badania bo zwariuję. Pozdrawiam was cieplutko, nie mogę dzisiaj spać :-(
  5. Cześć dziewczyny - a ja znowu mam plecy :-(...Wieczorem jestem taka padnięta, ze już nie chce mi się włączać komputera. Mialam wiziytę w poniedziałek .... ale bez USG, mój lekarz jest przeciwnikiem, jeżeli nie ma żadnych niepokojących objawów. Więc zobaczę coś dopiero podczas badania w kierunku wad genetycznych w połowie maja. Nie muszę wam mowić jak strasznie się boję... teraz mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że ciąża po 35 roku życia to prawdziwe szaleństwo ... gdybym mogła cofnąć czas :-(. Staram się jednak o tym nie mysleć, to znaczy myśleć tylko pozytywnie.... Tez pytałam o jazdę na rowerze i \"aktywne\" życie. lekarz powiedział, że skoro do tej pory zyłam \"intensywnie\" :-), to nie widzi przeciwwskazań. Jednak troszkę się boję, poza tym chyba nawet nie bardzo mi się chce..:-) Przy okazji uaktualniam tabelkę nick__________wiek_____________tydz.ciąży___________term in specjalistkaja.....27.........................8......... ................01.12 Justi_d_82..........26........................8......... ................01.12 meaaa .............25..........................8.................. .......02.12 Mama_Zosi.........34.........................8.......... ...............04.12 kiniak3032.........30................. ........7......... ................06.12 Aska_S .............35..........................8.................. . .....06.12 Ania_K23............23 ....................... 7 .........................07.12 donn.................29........................7........ ...................08.12 kofanamisia.......19..........................8......... ................11.12 Azifik..............27..........................8....... ...................11.12 Julinka..............27..........................6...... ..................12.12 Gabonik.............31.........................6........ ..................12.12 nadziejamyszki.....23................ .......6.......... ...............13.12 justyna gsl.........25.........................7.................. .. .....15.12 Gonia1987.........21..........................6......... ..... ..........15.12 ewa76..............31..........................5........ .................16.12 Mamusia222.......22..........................4.......... ................19.12 Majorka79........29..........................4.......... ................19.12 Mysza_80.........28.......................... 6.......................... 20.12 ewcia_82..........26..........................6......... .................22.12 Gosiaaa ........... 28 ...................... 10 ..........................23.11
  6. Własnie najgorsza jest ta praca ... i te terminy :-). Dzisiaj rano miałam taki kryzys, że chciałam przynieść zwolnienie, ale mi przeszło. Po prostu jestem niewyspana. Jeżeli chodzi o imiona - od zawsze miałam słabość do \"staropolskich\" - rodzina załamana, w każdym razie mają nadzieję, że mi przejdzie :-)....zobaczymy, zobaczymy ...
  7. Cześć dziewczyny, nie było mnie raptem 3 dni i ledwo nadrobiłam zaległości w czytaniu. Super ze nasza lista się powiększa ;-). Mam wizytę 21 marca, ale lekarz powiedział, że nie ma sensu robić USG bo w maju robię badania w kierunku wad genetycznych(to z racji wieku :-()..i bez sensu \"męczyć\" maluszka. Bardzo bym chciała wczesniej coś zobaczyć, tymbardziej, że niektóre z was tyle już widziały a terminy mamy podobne. Strasznie boję się tej wizyty w maju, ale nastawiam się pozytywnie. Przeciez nie jestem pierwszą mamą po trzydziestce - tzn grubo po trzydziestce :-) Oczywiście wszystkie badania wykonywane prywatnie są odpłatne. Ale czego się nie robi .... Jeżeli chodzi o dolegliwości...to te mdłości są okropne - a już myslałam, że mnieto nie dotyczy :-)... no i pogoda! A wczoraj było tak ładnie, miałam tyle energii że chciałam robić remont mieszkania. A dzisiaj...katastrofa. Ale to podobno normalne :-) Ale się rozpisałam, pozdrawiam was wszystkie gorąco. Spróbuję wpaść wieczorkiem...o ile nie będę spała.
  8. ...doskonale was rozumiem...sama strasznie panikuję. Pobiegłabym do lekarza już dzisiaj żeby coś zobaczyć. Ale to jeszcze za wsześnie. Termin 6 grudnia wyliczył mi lekarz, ale wg \"kalkulatorów\" wychodzi róznie. jene liczą od dnia ostatniej miesiączki inne od zapłodnienia, więc rozbiezność około 2 tyg. Wszyscy lekarze liczą tą pierwszą metodą. Mozna oszaleć, najważniejsze, że za kilka tygodni będziemy się z tego smiały. W kazym razie, odważę się siebie dopisac :-) specjalistkaja.....27.........................7......... ................01,12 Justi_d_82..........26........................6......... ................01.12 kiniak3032.........30................. ........6......... ...............06.12 Aska_S .............35..........................6.........................06.12 Ania_K23............23 ....................... 5 .........................07.12 kofanamisia.......19..........................4......... ................09.12 nadziejamyszki.....23........................5.......... ..............10.12 Julinka..............27.........................5....... ..................12.12 justyna gsl.........25.........................4.................... .....15.12 ewa76..............31..........................3........ .................16.12
  9. Te promienie to się bardzo bardzo przydadzą. U mnie pogoda fatalna - pada, szaro i ponuro... do tego nie mogę wysiedzieć w pracy. Nigdy nie przypuszczałam, ze nie bedę mogła doczekac się wizyty u ginekologa :-). jestem umówiona na telefon w przyszłym tygodniu - więc pewnie też izyta wypadnie pod koniec kwietnia... no cóż trzeba uzbroić się w cierpliwość.
  10. Te promienie to się bardzo bardzo przydadzą. U mnie pogoda fatalna - pada, szaro i ponuro... do tego nie mogę wysiedzieć w pracy. Nigdy nie przypuszczałam, ze nie bedę mogła doczekac się wizyty u ginekologa :-). jestem umówiona na telefon w przyszłym tygodniu - więc pewnie też izyta wypadnie pod koniec kwietnia... no cóż trzeba uzbroić się w cierpliwość.
  11. ...też siedzę w pracy - walczę ze sobąstrasznie tak mi sięnic nie chce :-( koszmar jakiś. Na szczęście weekendy mam wolne - to sobie odespię. W ogóle to własnie strasznie mi się chce spać.... Dpisuję plusy porodu zimowego: - mniejsze ryzyko pleśniawek u maluszka (wiem, ze latem mamy strasznie z tym walczą)
  12. Dziewczyny trzeba się \"wyposażyć\" w dobre zimowe buty, płozy na kółka :-) (chociaż zimy teraz odbiegają daleko od tych które pamiętam z dziwciństwa)...i w drogę. Spacery zimą też mają swoje plusy.
  13. Jokasta - twoje argumenty do mnie przemówiły :-))) najbardziej. Faktycznie o wigili w szpitalu nie pomyślałam, ale myslę że nie będzie takich niespodzianek, w końcu to 20 dni po terminie :-))) Nadziejamyszki - ja poleciałam do szpitala kilka dni po spodziewanej miesiączce i wykonaniu 3 testów :-), żeby miec pewność. Lekarz powiedział, ze to za wcześnie zeby cokolwiek \"wybadac\" - kazał się uspokoić...i umówić za 2 tygodnie. Więc następna wizyta wypada mi w przyszłym tygodniu.
  14. Nadziejamyszki - to przez ostrożność - żeby nie zapeszyć... może to głubie, ja za przy każdym bólu brzucha biegnę do łazienki, żeby sprawdzić, czy wszystko w porządku :-( ... nie miałam jeszcze USG, jestem umówiona na wizytę w przyszłym tygodniu.
  15. W sierpniu odstawiłam pigułki....myslałam, że uda mi się już we wrzesniu, bo wymyśliłam sobie, że będę rodzić w maju :-)....Ale okazało się, że to nie jest wcale takie proste - teraz nawet się nie spodziewałam iiiii proszę :-). niespodzianka. Myslę że poród zimą też ma swoje pozytywne strony :-)
×