Mało_stanowczy

"W sumie to bym nawet... nie mogła. Nie wiem jak masz na imię, a my tu rozliczamy się na takich specjalnych drukach z tego co i dla kogo. Straszna ze mnie formalistka" x No to mam problem, bo mając 16 dokumentów tożsamości, każdy na inne nazwisko, sam nie jestem pewien... Prosiłem, żeby przynajmniej imię było takie same, ale nieeeee, program ochrony świadków ma swoje wymogi, co tydzień nowa lokalizacja, nowy zawód, nowa praca i nowa żona. Z drugiej strony widziałem straszną zbrodnię i to raptem 28 lat temu, więc zazwyczaj godzę się z tymi niedogodnościami. O ile kolejna żona dobrze gotuje, bo ostatnie prawie nie używały soli:o A jedna przypalała nawet wodę na herbatę:o

Cześć Helenka:) Niestety Whisky nie przenosi Indii tylko Rzeszów:o I to razem ze wszystkimi monopolowymi w kraju:o Ale za to jak wzrośnie eksport naszych gorzelni! do 100%;)

"Od dziś wszystkie sklepy z alkoholem są właśnie w Rzeszowie. Jakoś tak samo wyszło" x Dzięki:o Rozumiem, że wszystkie trzy sklepy, bo w Indiach trudno znaleźć więcej... :)

No nie wierzę, znowu się zatkało??

"Tylko najpierw musiałabym chcieć" x A nie mogłabyś niechcący?;) xxx "Drażnienie kogoś na moim stanowisku może sprawić, że jutro obudzisz się na Wenus" x Jeśli będzie to Wenus z Milo, to w sumie czemu nie... tylko że ona taka trochę sztywna jest...;)

"Zobacz ile sobie zadaję trudu żeby zrobić Ci źle. Doceń to" x Doceniam, że teraz bez paszportu nie dotrę do Rzeszowa, może dzięki temu uniknę tego wyjazdu;) Ostatnią wizę jaką miałem zamieniłem na mastercard:)

"Jak tak się głębiej zastanawiam, to stwierdzam, że to wcale nie jest najgorsze" x Jakby Cię pepesza obcierała to zmieniłabyś zdanie;) A mogłabyś po starej znajomości przenieść Kraków do Sopotu i Wrocław do Lublina? A całość najlepiej upakować gdzieś w centrum kraju, najlepiej koło Puszczy Białowieskiej, mógłbym za jednym zamachem zamoczyć nogi w morzu na Dolnym Śląsku i popijając żubra odwiedzić smoka wawelskiego w Lublinie:) Poza tym dzięki takiej zmianie Bałtyk byłby cieplejszy, a Kraków uniknąłby smogu:)

"Tylko przez którą Nienadówkę nie planowałeś? Jak znam życie, to jest a z siedemnaście w całej Polsce". x No przez tę, która niedawno była pod Rzeszowem;) xxx "Rzeszów i tak już leży (sama kładłam) na Półwyspie Indyjskim". x No to się ktoś zdziwi jak zamiast Karego znajdzie w stajni słonia... I skończy się przeganianie Mućki przez DK 97 na pole, teraz będzie siedziała przy stole...;) Rozumiem, że masz do mnie żal, ale co Ci zawinili obcy ludzie?;)

"Wreszcie myślisz jak ja. Znaczy jak rasowa kobieta" x Najgorsze, że spod mini wystają mi jaja i pepesza:o

"Przez co jeszcze nie planowałeś trasy. Wymieniaj, notuję... Mam ochotę porządnie Co oddać" x Nawet ogień piekielny nie zmusi mnie do przyznania się, że nie planowałem jechać przez Nienadówkę, stację paliw Orlen 7386 i zajazd Stokrotka!;)

"Do drukarni NBP" x Miałem na myśli drukarnię kartograficzną:) Chociaż teraz dochodzę do wniosku, że przydałoby się jeszcze dojście do Departamentu Obrony USA i namieszanie w GPS;)

"Jak przyjdzie czas, to bekniesz za to, Mały" x Niedługo wybieram się do Rzeszowa, nie planowałem trasy przez Tomaszów...;) Obawiam się, że ten czas nadejdzie szybciej niż się spodziewasz!;)

Ale czad! Te gwiazdki to wielokropek i w następnym wierszu (!) z BORu chadzali

Formalnie tylko, bo mam zbyt mało władzy. x Ważne żeby mieć dostęp do drukarni wcięło mi jeden test.********a

Sprowokowałaś mnie do tych testów!;) pi zda

Może c***anowie z BORu chadzali po parku gdy głupi zdawał egzamin?

cipo przechodzi? A c**a?

Well....

PYK!

A już myślałem, że mam sposób na kafe :o

życiorys

Znowu ja zapchałem??

ci powiedzieć

Hahaha, muszę Ci powiedzieć też tak będzie:)

"I tylko takiego patrzącego cenię, który potrafi spojrzeć szerzej, głębiej niż w dekolt" x Coś w tym jest. Niestety nawet w miejscach, gdzie patrzenie w dekolt jest tak jakby utrudnione, niektórzy ograniczają się tylko do tego. C'est la vie. Śmigam do pracy, może nawet zjem śniadanie:) Będę zaglądał, w razie wątpliwości nad lokalizacją jeziora służę pomocą ;) Trzymaj się