Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

po_la_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez po_la_

  1. mAAm-no to się pocieszyłaś:)tylko działać,wszystko jest ok i będą niebawem 2 kreseczki murowane:):) u mnie 20dc i tak mnie brzuch od rana boli ze masakra,dzga mnie w podbrzuszu no cały dzień,czyżby @ prędzej??:O
  2. a my juz po obiadku:) halibuta mielismy smazonego,zasmazane ziemniaczki i surówki, pycha było mniam mniam.Chłop pojechał pracować a ja piszę pracę:( i zasypiamA mAAm pewnie juz pod gabinetem waruje;)hihih daj znac jak po wizycie mAAm:)
  3. Iza,on jest w swinoujscu i wlsnie jest tam piekna słonaczna pogoda:)nareszcie bo do tej pory same chmury i wiatr.Dzis idą plażować:):):) Evika- nie martw sie już:) usmiechnij się:)nic sie nie dzieje i wszystko sie ułoży:) Mulan-masz racje z tą toksolazmozą ale ja pare miesiecy temu robiłam sobie IgG i nie mam odpornosci na tego pierwotniaka,widac nie przechorowałam wiec zobaczymy jutro,jesli wyniki bedą dobre to po prostu mam zachowac środki ostroznosci,nie jesc surowego miesa(i tak nie jem),myc dokładnie warzywa, ręce po stycznosci z kuwetą. Wiecie, weterynarz poiedziała mi ze 80% kobiet które miały wykrytą toksoplazmozę nie miało nigdy w domu kota!!! A tylko 10 % zakazen u kobiet jest od kotów.Aby toksoplazmoza była niebezpieczna dla płodu kobieta musi zakazic sie będąc juz w ciąży.Prawdopodobienstwo zakazenia jest małe i wynika z tego ze tak samo uwazac muszą koiety ktore mają koty i które ich nie mają.A te ktore mają kota,ktory nie wychodzi z domu i nie je surowego mięsa muszą zachowac ostroznosc jedynie przy kuwecie,no i surowe mieso i myć warzywa ale to chyba oczywiste dla kazdego:) uspokoiłam się:)
  4. extra prezenty mAAm:) ojciec dyrektor hihihi. A my nic jeszcze nie mamy bo mały nad morzem siedzi,pewnie w piątek do prezent nadmorski bo do nich jedziemy:)
  5. hej laseczki:)Evika:) ta głowa rozbita twojej corci to znak z masz walnąć w cholerę te papiery i myślec i zająć sie sobą i swoimi maluchami..Mam nadzieję ze głowa juz zszyta i wszystko jest ok:) Urazy u dzieci niestety sie zdarzają:( Mój tez miał wypadek na hustawce pare tyg temu, spadł z niej a hustawka walnęła go w głowę i polała sie krew:( ale juz o tym zapmniał:) głowa do góry:) nuśka- wszstkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu:D szczęścia na nastepne lata wspolnego życia mAAm-pisz jak po wizycie u gina:)fajnie ze imprezka sie udała:D u mnie 20dc,brzuch mnie dzis boli od rana typowo jak przed @ więc pewnie @ przyjdzie:( Dzis rano przeżylimy szok! Znalezlismy robaka ktory został wydalony przez naszego kotka:(:O:Pdługiego,cienkiego,martwego tasiemca,łe jeszcze mnie wstręt nie opuscił....Kot jest od początku odrobaczany regularnie a wczotaj dałam mu kolejną tabletkę i dopilnowałam by zeżarł..Pełna niepokoju zadzwoniłam do weterynarza i zapytałam o co chodzi bo przeciez jest odrobaczany i co robić?? Powiedziała ze jak kot wydala robaki tzn ze lek działa,by podac mu troche parafiny na przyspieszenie i za tydzien przyjechac na kolejne odrobaczanie.O rany,obrzydza mi to kota.Teraz załuję ze nie wydalismy te pare stów i nie wzielismy rasowca z hodowli tylko podworkowca ktory moze miec wszystko...:( Oczywiscie juz rano poleciałam z kupą kota do badnia na tksoplazmozę a ze sobą na Igm i IgG tez na toksoplazmę:( Pobrali mi krew ,wyniki jutro a kocia kupa czeka jeszcze w torebce bo kolejka była na 3 godz czekania ale pozniej skocze jeszcze raz. Ach,musiałam wam to opowiedziec..
  6. mAAm:),dzięki ze tak myślisz,też bym chciała by nam wszystkim sie udało..Trochę poszło nie po mojej mysli bo teraz w te ważne dni zamiast na monitoring to nad jezioro pojechalismy a za miesiąc kiedy przypada monitoring to my mamy wyjazd nad morze i to z moją siostrą i dziecmi bez chłopa więc nie jestem pewna czy jakies staranka w przyszłym cyklu w płodne dni będą:(. Iza-a ja dzis pojechałam do piotra i pawła rano i takie tam w garmażerce dobre rzeczy mają ze mi jęzor normalnie na brodzie wisiał,sałaeczki , pierozki,krokieciki, paszteciki,mniam mniem.Lososia wedznego kupiłam, pokroiłam w kosteczkę zrobiłam z tego takie kulki ktore posypałam cebulką drobno pokrojoną ...mniam mniam..niebo w gebie:D
  7. Eviko,nie wiem co ci powiedziec,pieprz tę robotę,zostaw te papiery,wyspij sie,wylecz.Nie bój się go,on ci do pięt nie dorasta,dno moralne..:(.Idz do szefa lub zadzwon,powiedz ze masz zapalenie płuc,ze nie dasz rady teraz pracowac (to zresztą bardzo prawdopodobne przy tych objawach ktore opisujesz) albo wyslij męża.Niech da ci spokoj,ale z niego huj, jeszcze czegos takiego jak zyję nie widziałam...:(On cie nie moze zwolnic,wygrasz w kazdym sądzie bez łaski i jeszcze odszkodowanie będzie musial ci zapłacic..
  8. Hej laski:)Ja niestety tylko na chwilkę bo musze o banku polecieć i za swoje papiery sie brać ,ale nie mogę się powstrzymać by skomntować jeszcze raz sytuację naszej Eviki. Eviko-tak jak wczesniej napisałam i tak jak piszą dziewczyny-popieram zdanie.mAAm ma rację ze to mobbing, Kochana ty masz odpoczywać i mieć siłę by zająć się dzieckiem. Niepokoi mnie twoj kaszel,jak piszesz z wymiotami.Idz do lekarza,niech cie osłucha,czy nie masz zapalenia płuc.I wcale nie musi przebiegać z gorączką.Cesarka to normalna operacja,poważny zabieg po którym organizm jest mocno osłabiony + zmęczene+karmienie piersią+ stres to wszystko moze skończyc sie tragicznie. Eviko,nie chcę cię straszyc ale ty musisz zadbać nie o swego szefa ale o swoje zdrowie.A tą pracą nie przejmuj się tak bardzo,bo co ci po pracy jesli stracisz zdrowie?? Jestes ambitna,pracowita,sysematyczna,obowiązkowa,dobra w tym co robisz i nawet jesli stracisz te pracę to znajdziesz inną. Czasem warto cos stracic,zakonczyc by zacząć cos nowego i lepszego. Zresztą ja nie sądzę by twoj chory na głowę i egoistyczny szef tak łatwo chciał z ciebie rezynowac ,skoro on życ bez ciebie nie moze. Nie daj się,nie wracaj jeszcze do pracy.Odmów mu,przynajmniej na czas bys w pełni wyzdrowiała. I koniecznie idz do lekarza i jakies zdj rtg kl piersiowej sobie zrób, morfologię, CRP.Jesli nie da ci skierowania to prywatnie jakies 40 -50 zł za te badania zapłacisz. Sorki ze tak mowie ale martwię sie o ciebie i takie jest moje stanowisko.
  9. Cześć dziewczyny:) Właśnie wróciliśmy z dalekich wojarzy:)objechalismy chyba z poł Polski małego zostawilismy nad morzem i mamy wolne,chata nasza:D:D.Pogoda u nas tez paskudna ale w przyszłym tyg ma sie wreszcie ocieplic:) Evika-mam nadzieje ze wydobrzałas..nie szalej tak dziewczyno,dopiero urodziłas,karmisz dziecko,należy ci sie wolne pełną gębą a oni cie do roboty gonią,jakis horror ,nie daj sie wykorzystywac, w dodatku ta choroba,uwazaj na siebie,praca pracą ale zdrowie jest wazniejsze... mAAm,Iza,kisa,nuska,mulan,kropka,july,magdalena,aneta-buziaki dla wszystkich
  10. mAAm- super wieści:) trzymaj sie tej ginki by ci monitoring zrobiła.I jestem pewna ze juz niedługo bedziemy świętować twoj odmienny stan:):D ach.wspieram cię całym serduchem:) u mnie dół na max,nie mogę sie wygrzebać z niego...zrobiłam sobie drina..moze troche lepiej po nim sie czuję.Nie wiem co mnie dopadło bo nawet powodu nie mam wyraznego,co tam kłótnia ze starym...dzien jak co dzien przecież,bwało gorzej;)Jestem chyba dobrym materiałem na alkocholiczkę bo drin mi pomaga..
  11. Hej babolki:) Ja dzis tu u was na krotko bo cos nie mam nastroju,nic mi sie nie chce nic mi nie wychodzi,kłócę sie z chłopem i w ogóle wszystko do dupy.:O:(;( Evika- śliczne to twoje maleństwo,gratuluję:)rośnijcie zdrowo:) mulan-gorące gratulacje,cieszę sie razem z tobą,nie martw sie bo zabraknie ci czasu by się cieszyć z ciąży:) mAAm- pisz co ginka ci powie,:) buziolki:) u mnie 12dc,brzuch napindalał mnie 10dc wiec owulka moze była,nie wiem.Staranka były,były... Ach,mam doła na maksa,ide spac,bo puki co nikogo nie ma w domu,buziaki dla wszystkich Sorki za moj nie najlepszy nastrój..
  12. Czesc dziewczyny :) u nas pogoda dzis zarombiasta! lato ach to ty....;) ciesze sie tym tym bardziej ze jutro jedziemy na te pare dni pod domki nad jeziorkiem:):):) Akurat dni płodne wtedy sie zaczną wiec po krzakach bedziemy sie kotłować;);) kropka:) powoli wszystko wychodzi na prostą:) super:):)trzymaj sie Eviczka-buziaczki dla cudownego synusia Pozdrawiam wszystkie i lecę z kotem na szczepienia.:)
  13. mAAm- tak dla zasady juz go pogoniłam, zeby pozniej tego nie nadużywał:);)za trzy godzinki bedzie z powrotem. a jak zielona noc waszego młodego?? ;) kisa- u was kobitki górą,dzisiaj wszystkie trzy w domku:)
  14. dziękuję mAAm za pyszną kawunię mmmm mniam:D
  15. młody wstał dzis bardzo niechętnie,prowokacyjnie zaczął kaszleć i smarkac chcąc bym pozwolła mu zostac w domu..prawie sie złamałam...jeszcze chwilkę dłużej by pokaszlał a bym pękła i kazała mu wskakiwać z powrotem do łóżka.
  16. u nas zimno okrutnie,chyba 10 st i grube ciemne chmury:(
  17. mAAm fajnie ze humorek lepszy:)dzis maz wizytę u gina?
  18. całe szczescie ze dobrze sie to skonczyło i są juz szczęśliwi.
  19. Evika urodziła cudownego kawlera a ja chcę miec coreczkę i juz sobie Eviki kawalera zaklepuję dla niej hihihi zeby mnie ktora nie uprzedziła!:D:D mAAm-ty sie nie załamuj kochanie tylko idz jak dzewczyny mowią do dobrego gina.Dostaniesz progesteron w tabletkach i bedziesz miała takie wyniki ze hoho.Przynajmniej juz wiesz dlaczego byc moze sie nie udaje. To teraz po tabletkach bedziemy niebawem swiętowac twoje 2 kreseczki:) głowa do gory,bedzie dobrze:):)
  20. Wstaję wstaję...:D:) Cos czułam ze Evika nie bedzie tam za długo leniuchować:):) Oby szybciutko to miała za sobą.. mAAm- super ze młodemu sie podoba na wjeżdzie,dzielny z niego chłopak:) po mamusi pewnie:D a i ty odpocząć mozesz:):) mulan-ciesze sie razem z tobą:D
×