bianka_120

i bylo tylko gorzej wtedy brałam ANAFRANIL TRANKSEN LUDIOMIL byłam nie uleczona ale uzależniona dostawałam wariacji postanowiłam zajść w ciąże i tak tez się stało natychmiast odstawilam leki bez zmniejszania dawek natychmiast koniec i nie ma słóww jakimi mogłabym opisać horror jaki przeżyłam ale urodziłam wspaniałe zdrowe dziecko za co dzię kuje BOGU .

nie wiem połowa się skasowała musze na nowo pisać .a wiec w GLIWICACH u 4 lekarzy w strzelcach opolskich

ja po przeczytaniu wielu książek odwiedzeniu wielu wielu lekarzy potrafie sobie jakoś radzic ze wszystkimi innymi dolegliwosciami jakoś potrafie sobie wytłumaczyc rózne bóle tylko nie wariacje z sercem . Jeśli chodzi o lekarzy to leczyłam się 5 lat zaczęłam od lekarza psychiatry w TARNOWSKICH GÓRACH pózniej w TOSZKU

mariusz dzieki za zainteresowanie wam tez iiyama i kaska33 dzis obudzilam sie z dzieckiem o 12 30 tak dlugo dawno nie spałam .Wszyscy radzicie mi lekarstwa ale ja i tak ich nie wezme bo przy nich było strasznie jeśli chodzi o real to bardzo chetnie bym się z toba spotkała ale nie lubie tam jezdzic po za tym mam obecnie kryzys finansowy ale może przyjedziesz do mnie na wies zapraszam .

Na koniec powiem ci ze mieszkam w okolicach GLIWIC i dzięki nerwicy poznałam mase ludzi dobrych ludzi lepszych niż rodzina .........moja nerwica to zasługa tesciowej ale nie chce juz tego wspominac na jej temat mogłabym napisać książke i chyba została by bescelerem roku ale tak to już jest w życiu trzeba cierpiec ale niekiedy tego cierpienia nie mozna juz uniesć .DOBRANOC

Dziękuje wam za wsparcie ide już spac bo jestem w pokoju dziesi i im przeszkadzam życze dobrej nocy

Jestem ze śląska i też mam 40 lat

Duzo pomaga mi taz córka która teraz studiuje na kierunku medycznym i to ona mnie czasami wspiera ale i czasami ma mni dośc

Ja tez miałam takie usiski w głowie miałam takie momenty że w oczach pojawiały mi sie takie błyski obraz cały zamazywał ze nie mogłam nic przeczytec a popół godzinie takich męczarni pojawjl sie silny ból taki ze zadna tabletkia nie pomagała tylko zastrzyk na pogotowiu

Mam sąsiadke której 15 lat temu zmarł mąz ona od tego czasu się leczy wypróbowano na niej chyba wszystkie lekarstwa jakie istnieją i to w szpitalu psuchiatrycznym w TOSZKU ta kobieta to istny wrak lekarstwa ją zniszczyły ,kiedy ja brałam psychotro....to bardzo regularnie i ściśle stosowałam się do zalecen lakarza i było coraz gorzej aż w końcu myślałam juz tylko o samobójstwie

Przeczytałam mnóstwo książek z dziedziny psychologi o lękach o nerwicy o lekach wszystko moge zrozumieć tyliko nie potrafie odróżnic czy to nerwicowe czy zawał

wszystko to brałam ale u mnie jest tak że jak troche przejdzie to już nic nie biore i znow wszystko wraca ten METOHEKSAL BETALOK ZOK tez wszystko było by dobrze ale jak mi raz szarpnie to juz zaczynam myslec tylko o sercu zaczynam się wsluchiwac w puls a on zaczyna przyspieszac coraz szybciej i szybciej i do tego jedno szarpniecie drugie nastepne mnie zaczyna ogarnias strach a póżniej szał mam takie nerwy na wszystko że mogłabym sama siebie rozszarpac na kawałki

MARIJKE ja juz wczesniej pisalam o moich lekach zaczeło się od relanium potem maszyna ruszyła oksazepam cypriamil tranksen fluanksol anafranil xsanax i wiele innych chodziłam taz na psychoterapie na która chodziły dwie lekarki psychiatryczki one to dopiero były walniete

Kochane jestescie że odpisałtscie brałam cały czas propramolol i też mi kołatalo i mało tego miałam jeszcze niższe ciśnienie niż mam

Wszyscy nowi nikt mnie już chyba nie pamieta albo nie chce sluchać ostatnio jak pisałam to nawet nikt nie chciał odpisać .Pytałam czy ktoś z was słyszał cos o SOLACH ERLENMAJER bo takie właśnie dostałam od lekarza powiedział że będzie poprawa pije je już miesiąc a kolatania serca ciagle wracaja przed chwiląmylam sobie włosy i jak sie pochylilam nad wanna to znów serce zaczęło mi wariować to jest dla mnie nie do zniesienia ciągle coś mi dolega zawroty głowy ,zapalenia jelit ,wymioty ,bóle stawów i inne ale najgorsze to te kołatania serca co jakiś czas czuje takie szarpnięcie sercem że momentalnie ogarnia mnie strach przed zawalem męcze się tak już teraz 11rok i wstyd mi powiedziec ale nieraz mam ochote skonczyc z soba i nie dreczyć innych . kiedyś to jeszcze ktos chcial ze mna tu pisac ,ale teraz juz wszyscy zapomnieli ze Bianka tez ma nerwice i nie moze brac psychotropow bo to wlasnie one 6 lat temu byly by doprowadzily ją do samobójstwa . Z uzaleznienie wyszłam po ciezkich trudach ale z tych kołatan nie potrafie się wyzwolic teraz zaczynam miec juz dosyc takiego zasranego zycia szkoda mi tylko tych moich dzieci ale cóz im po takiej matce która ciągle panikuje ze dostanie zawału serca 5 lekarzy badało 3 razy Holter ekg i inne a ja siągle to samo jestem chyba nienormalna czy ktos moze mi cos poradzic .......

Zycze wszystkim dobrej nocy .

dziekuje kochany pipku że o mnie pamiętasz pozdrawiam serdecznie . Myślałam że ktoś napisze mi coś na temat tych SOLI ERLENMAJER ale sie nie doczekałam ,z tych osób które cos o mni wiedziały został już tylko PIPEK a inni to mają swój świat i chyba nie chca słyszeć o moich problemach , bardzo mi przykro .......

Gosiak 67 nie musze juz nic więcej pisać wystarczy przeczytać wpis który ty wpisałas to cała ja i nawet nasz wiek jast podobny ja mam 39 lat

Czy ktos odpisze wy tez chyba macie mnie dośc jak mój mąż ......

Ja jestem chyba największą panikara bo zakołacze sercem i koniec jestem zdołowana na cały dzien a rano gdy wstaje to wsłuchuje się w siebie i czekam az znów zacznie mi klekotac ......

Dziewczyny cały czas śledze wasze wpisy i dużo mi to pomaga ,wiele się od was nauczyłam i duzo razy się uspokoiłam znów byłam u lekarza bo tez mam fioła na punkcie zawału . Brałam propranolol i kołatanie serca troche mi ustępowało ale zawsze wracało i zawsze wywoływało u mnie strach .Mam niskie ciśnienie 110/70 90/60 a sercem mi szarpie . Byłam z mężem u lekarza bo tez choruje i mowilam mu o moich problemach i on kazal mi odstawić PROPRANOLOL bo on powoduje spadek ciśnienia a ja nie potrafie z niego zrezygnować . Ten lekarz zapisał mi SOLE ERLENMAJER i CLONAZEPAM ale jakoś ni potrafie się do tego przekonać .Zapewnił mnie że te kołatanie i bóle serca nie spowoduja zawału a ja dalej swoje czy ja jestem nienormalna ............... czy ktoś z was zna te sole .....błagam odpiszcie

Czasami zastanawiam się czy my wszystkie tak samo odczuwamy te dolegliwosci czy tak samo nas boli brzuch ,jelita , kreci nam sie w głowie kołacze nam serce , dusi nas ,itd. widze że Aniołek ma super humor ciesze się że potrafisz walczyc z ta zarazą .oby tak dalej mam jeszcze takie pytanie co znaczy okraslenie PALPITACJE SERCA

Efka 43 ja nie potrafie zwolnic obrotów bo jak jestem zajęta obojętnie czym to nie odczuwam tak bardzo mojej nerwicy a jak tak zwolnie i czasami połoze się dla relaksu to od razu zaczynam wariowac .

To nerwica u mnie już przez tyle N