Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewiczek

cytologia -grupa 3 lub gorzej?

Polecane posty

Gość ewita 5
mnie wyszła 3 grupa(w państwowym gabinecie robione badanie)skierowana zostałam do centrum onkologii(mało nie umarłam ze strachu).Zabrano mi wycinek do badania i ...o dziwo wszystko było ok.Lekarz nie wie dlaczego cytologia wyszła źle,dlatego za 3 m-ce mam powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko mi kolposopia tez nie za dobrze wyszła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liderka
Hej! Witajcie nigdy nie myślałam że jak będę mówiła o stanie przedrakowym to będzie to dotyczyło mnie samej. Dzisiaj lekarz poinformował mnie że mam cytologię III i muszę jak najszybciej zgłosić sie do jego gabinetu. Mam nadzieję że wszystko skończy się dobrze. Mam 2 dzieci i męża którego bardzo kocham. Mam dla kogo żyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariahh1
czesc kobitki wlasnie wrocilam po biopsji. nic mnie nie bolalo bo spalam i czuje sie dobrze . troszeczke krwawie ale to podobno normalne. no i jeszcze antybiotyk mi przepisal podobno zawsze po biopsji trzeba go brac. wynik za cztery tygodnie. odezwe sie i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa popu
U mnie wyszła II.Ciesze się bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o radę!!! Mam nadżerkę, krwawiącą, a do tego podejrzenie pierwotniaka - rzęsistka pochwowego.Czekam na wyniki cytologii (ok 2 lata temu była II ), a jutro mam USG dopochwowe.Czego sie mogę spodziewać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzienka21
Mam pytanie, ostatnio miałam robiona cytologię we wrześniu. Dziś byłam u ginekologa, u innego niz poprzednio i zapomniałam powiedzieć ze miałam już robioną. Czy nic mi nie grozi, że teraz znowu mam ją zrobioną? od ostatniej upłynęło 5 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudzio77
Witajcie. Dzisiaj jest środa, a ja od poniedziałku przeżywam katusze... Pod koniec grudnia miałam robioną cytologię. Kiedy w poniedziałek zadzwoniłam z pytaniem, czy jest już mój wynik kobitka w rejestracji powiedziała mi -cytuję-"jest, do odbioru, ale.... lepiej byłoby gdyby pani odebrała u lekarza" .Ogólnie u nas ciężko jest dostać się do ginekologa, a ona od razu "wcisnęła" mnie już na piątek. Zwykle miałam 2 i teraz boję się, że coś jest nie tak. Jeśli okarze się, że wszystko jest w porządku to będę się cholernie cieszyć, ale chyba rozniosę tą przychodnię za to co przeżywam od poniedziałku. Strasznie się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudzio77
Ps.: Trzymajcie za mnie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja83
do madzienka21 Nic Ci nie grozi, ja miałam robioną w grudniu a za jakieś pól miesiąca będę miała kolejną :/ do dudzio77 Wiem co przeżywasz. Ja czekałam na wynik dosyć długo i lekarz mi mówił że jakby było coś nie tak to by do niego zadzwonili, a okazało się że wyniki są złe - III grupa, infekcja HPV, dalsze badania itd. itd. Coś okropnego! Mam nadzieję że u Ciebie będzie wszystko w porządku! Daj znać co i jak. Jakbyś miała jakieś pytania to pisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudzio77
Jutro o 14.30 mam wizytę. W życiu nie myślałam, że przez głowę może przechodzić tyle czarnych myśli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja83
do dudzio77 Trzymaj się i nie zamartwiaj! Będzie dobrze! Daj znać co lekarz powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wczoraj miałam łyzeczkowanie i pobierane wycinki tylko jak tak czytam wasze wypowiedzi to wiekszosc po brała antybiotyk a mi nic nie przepisali :( nie wiem czy nie pojsc do lekarza i spytac sie, moze zapomnieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wera80 Ja mialam lyzeczkowanie trzy lata temu i tez mi zadnych antybiotykow nie zapisali. Mialam tylko w tym samym dniu sie oszczedzac, a potem czekac az minie krwawienie. wiec nie martw sie, mysle ze lekarz nie zapomnial. pozdrawiam w oczekiwaniu na kolejny wynik cytologii brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja83
wera80 i wanda_dd Możecie mi dziewczyny powiedzieć na czym polega to łyżeczkowanie? Czy zawsze jak pobierają wycinki to jest łyżeczkowanie? Czy to boli? Możliwe że będę miała wycinki (oby nie) i chciałabym wiedzieć co mnie czeka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fantazja, Lyzeczkowanie to inaczej abrazja. Z tego co mi lekarz mowil przed tym zabiegeim to po porstu mechaniczne zluszczenie nablonka szyjki macicy. Ja mialam ten zabieg pod pelna narkoza, ale trwalo to bardzo krotko - chyba z 15 minut. NIc nie czulam, ani w trakcie, ani po. Potem tylko mialam zalozony tampon, ktory sam mial wypasc i tak sie stalo po kilku dniach. No i troche krwawilam, ale nic nie bolalo. Po narkozie - wiadomo - bylam senna, ale miala zwolnienie i odpoczelam. Nie wiem czy ten zabieg jest tozsamy z pobraniem wycinkow. To co u mnie usunieto podczas lyzeczkowania tez bylo dalej badane histopatologicznie, wiec to tez byly wycinki. w kazdym razie nie martw sie o bol, bo go nie ma. trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam lyzeczkowanie i wycinki tez pod narkoza wiec nic nie bolało. Trwało to z jakies 10 min. Teraz tylko troche krawie ale zadnego tampona nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja83
Dzięki dziewczyny za odpowiedz. Staram się jakoś trzymać ale nie jest łatwo. Kolposkopia wyszła mi dobrze i nie trzeba było pobierać wycinków. Teraz biorę gałki dopochwowe, jak to powiedział lekarz - na przeleczenie. Wezmę ostatnią gałkę - 7 dni przerwy i wizyta - cytologia. Jak wyjdzie znowu źle to mam pobierane wycinki. Za jakiś miesiąc pewnie będzie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do fantazji No to jestesmy w bardzo podobnej sytuacji: ja tez po dobrej kolposkopii dostalam globulki tzw \"odkazajace\" i wlasnie mialam pobrana cytologie po kuracji. Czekam na wynik. Jezeli powtorzy sie III grupa to ide na wycinki. Tak wiec za 10 dni bede wiedziala co dalej. pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja83
wanda_dd Daj znać jak już będziesz coś wiedzieć! Mi zostały jeszcze 3 globulki a potem biorę inne - 6 sztuk. W międzyczasie okresu dostanę więc mam przerwać i później kontynuować. Cytologię będę robić pewnie za niecały miesiąc a wyniki chyba po 3 tygodniach będą (tyle czekałam ostatnim razem) aaa i jeszcze lekarz ma mi zrobić test na HPV (tym razem nie będę musiała płacić). Raz robiłam i nie określili mi typu ze względu na jakieś tam trudności ale pod spodem było napisane - wykryto HPV wysokiego ryzyka :( Czyli podsumowując za ok 1,5 miesiąca będzie wiadomo co dalej ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fantazja dam znac, jasne. Mi tez robili test na hpv i mimo ze nie wykazal obecnosci wirusa, lekarz podejrzewa ze go mam, tylko w fazie utajonej. Eh....juz taki moj pech. niestey ja nie jestem dobrej mysli z ta obecna cytologia, bo 3 lata temu juz to przechodzilam I tez najpierw nyly globulki, potem powtorna cytologia i znowu III, no i wtedy juz wycinki pobierali. Nienawidze tych telefonow z gabinetu lekarza, ze mam przyjsc bo wyniki sa zle. ale trudno...damy rade pozdrawiam i jak bede cos wiedziala odezwe sie na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja83
wanda_dd Damy radę na pewno! Jak mi to lekarz powiedział - "będzie pani żyła" To najważniejsze. Najgorsze jest czekanie i denerwowanie się. Powiedz mi jak Ci pobrali wycinki do badania to jak wyszło? Mi lekarz mówił że jeżeli wycinki wyjdą źle to mam konizację szyjki macicy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fantazja, wiec wycinki trzy lata temu pokazaly "dysplazje miernego stopnia". prowadzaca mnie wtedy ginekolog od razu chciala mi zrobic konizacje szyjki. Ale poniewaz ja naczytalam sie w necie, ze pozniej sa problemy z ciaza, a ja jeszcze nie mam dzieci, wiec skonsultowalam sie z zaprzyjaznionym ginekologiem. pani doktor obejrzala mnie i moje wyniki, pobrala cytologie. Wyszla I, w dodatku stwierdzila ze jezeli nie rodzilam, a zmiany dysplatyczne sa bardzo male, odradzila mi zabieg - kazala czesto robic cytologie i obserowac. Do tego wszystkiego ja anatomicznie mam bardzo mala szyjke i skrocenie jej byloby juz dla mnie powaznym zabiegiem. No i przez trzy lata wszystko bylo dobrze - na zmiane II i I grupa. A teraz znowu wyszly probelmy. Teraz prowadzi mnie jeszcze inny lekarz i zobaczymy jakie ma podjescie. Generalnie zalecil mi nie odwlekanie ciazy, bo wszystko sie moze zdarzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W połowie listopada robiłam cytologię na program w państwowej przychodni, w styczniu dopiero mogłam odebrac te wyniki, niestety wyszła mi grupa III CIN 1 , trochę się wystraszyłam i w ciągu 2 dni zgłosiłam się do lekarza, który nastraszył mnie pobieraniem wycinków pod narkozą itd. A na koniec stwierdził że wydaje mu się że ta III grupa wyszła z silnego stanu zapalnego więc mogę wybrac albo za tydzień zgłaszam się do szpitala na to pobranie wycinków albo zaczynamy leczenie antybiotykami i globulkami. Wspomnę jeszcze o tym że mam nadżerkę. Zdecydowałam się na leczenie, przepisał mi Metronidazol 10, Doxycyclinum 10 (doustnie-antybiotyk), Nystatynę i na koniec Polseptol, dodatkowo zaopatrzyłam się w LaciBios feminę i Lactacyd-emulsję. Za miesiąc idę na kolejną cytologię i zobaczymy jakie wyjdą wyniki, jeśli będzie III grupa to lekarz wyśle mnie na pobranie tych wycinków w szpitalu, jak wyjdzie II to zabieramy się za nadżerkę. Mam wielką nadzieję że wyjdzie II.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -..
czy dziewica moze miec zrobiona cytologie?kiedys jak mialam 15 lat poszlam po raz 1 do ginekologa po tabletki anty,bo mialam straszne problemy z cera.Tabletki przepisala mi bez problemu,a cytologi nie zrobilaobo wiedziala,ze jestem dziewica.Dzis mam 22lata wciaz lykam tabletki i wciaz dziewica....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -..
czy dziewica moze miec zrobiona cytologie?kiedys jak mialam 15 lat poszlam po raz 1 do ginekologa po tabletki anty,bo mialam straszne problemy z cera.Tabletki przepisala mi bez problemu,a cytologi nie zrobilaobo wiedziala,ze jestem dziewica.Dzis mam 22lata wciaz lykam tabletki i wciaz dziewica....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -..
czy dziewica moze miec zrobiona cytologie?kiedys jak mialam 15 lat poszlam po raz 1 do ginekologa po tabletki anty,bo mialam straszne problemy z cera.Tabletki przepisala mi bez problemu,a cytologi nie zrobilaobo wiedziala,ze jestem dziewica.Dzis mam 22lata wciaz lykam tabletki i wciaz dziewica....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariahh1
musisz poczytac wczesniejsze wypowiedzi. nie pamietam ktora dziewczyna pisala ale tez miala taki sam problem jak ty i bez problemu ginek zrobil jej cytologie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Fantazja 83 Uffff! Odebralam wyniki cytologi - II grupa! Czyli lekarza zobacze dopiero za 3 miesiace. Bardzo sie ciesze i teraz trzymam kciuki za Ciebie i czekam na wiesci (na pewno dobre) od Ciebie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska84
Czesc kobitki, jestem tu nowa, ale problem mam podobny jak wiekszosc z was. Kilka tygodni temu okazalo sie, ze mam III gr cytologii. Leczenie jak do tej pory globulkami gyno-femidazol, pozniej powtorzenie cytologii i werdykt: albo szpital (i co dalej?) albo ok i kontrola co jakis czas. Dodam jeszcze, ze mam nadzerke i torbiela na jajniku wielkosci 4 cm i jestem lekko podlamana ta cala sytuacja. A jesli chodzi o nadzerke, to mialam juz raz robiona wypalanke i zaczela sie robic z powrotem. Cos czuje, ze to sie nie zakonczy na globulkach i wyladuje w szpitalu. Boje sie, ale staram sie byc dobrej mysli i nie zalamywac do konca. Moja kolezanka byla w podobnej sytuacji i wyleczyla wszystko globulkami i teraz ma jedyneczke wiec moze i mi sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×