Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość Kama 123
shaggy Trzymaj sie kochana !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakupiłam detektor tętna płodu. Wspaniale uczucie dzień koło dnia słyszeć bijące serduszko małego szkraba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec po wizycie w klinice dowiedzialam sie ze jedna komora serduszka jest troszke mniejsza, 4.10 znowu mam tam pojechac gdy dzidzia bedzie troszke wieksza zeby sprawdzic czy to nie jest wada i czy sie nie poglebia, jestem dobrej mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszor75 wiem to kazdego indywidualna decyzja ale ja tez raczej bym nie czekala do marca, to duzo czasu a skoro masz pewnosc ze teraz bedziesz miala w kims dodatkowe wsparcie to tez duzy plus, ja tak jak pisalam wyzej 4.10 znowu na kontrol ale to dobrze bo wiem ze jestem pod dobra opieka, to juz 21 tydzien chociaz dzidzia troszke mniejsza (pozna owulacja) i wiem ze bedzie dziewczynka :) trzymam mocno za Ciebie kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszor75
olina83 Napewno bedzie dobrze. Ja tez chcialam dziewczynke i moja tesciowa strasznie. Teraz jest mi obojetnie. Mysle tylko o zajsciu w ciaze i urodzeniu zdrowego dziecka. Trzymam kciuki za maluszka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shagyy Wyrazy współczucia :( Ola Ja dziś kończę 16tyd :D maluszek porusza sie ale rzadko. Cztery dni temu odstawiłam leki i trochę się wystraszyłam bo po większym zmęczeniu brzuszek mi drętwiał, jak tylko sie kładłam i odpoczywałam to przechodziło od ręki:) Tak myślę że w piątek jest mój lekarz co prawda prywatnie ale chyba sie do niego wybiorę tek dla pewności:) Za tydzień mam USG i juz nie mogę się doczekać. Olu ile kosztuje taki detektor? TO będzie twoje pierwsze maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pijanowska24 Kosztuje 180 - 200 zł. Ja kupiłam Baby Sound. Dlaczego odstawiłaś tabletki? Jakie brałaś? Ja mam 10 letniego syna. A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pijanowska24 zobacz na allegro tych dekektorow jest mnóstwo i cenowo też wygląda to różnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To będzie moje pierwsze maleństwo :) Brałam duphaston i theovent. Lekarz na ostatniej wizycie po badaniu powiedział, że mam wybrać jeszcze to co mi wtedy przepisał czyli po jednym opakowaniu i na razie koniec. Duphaston brałam od 3tyg ciąży, czyli od momentu gdy pokazały się dwie kreseczki.Teraz zostały mi tlko witaminy i kwas foliowy orz leki na wątrobę bo mam problemy z bilirubiną :/ Przez wątrobe muszę trzymać dietę i mimo tego, że jest już koniec czwartego miesiąca nic prawie nie przytyłam tylko delikatnie brzuszek mi podrusł :) mój mąż i rodzice tyko go widzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pijanowska24 Mi tez duphaston ma odstawic tylko nie wiem czy teraz na wizycie. Wczoraj poczulam jak malenstwo mnie kopnelo. Nie bombelki tylko kopniecie :) i dzisiaj jak bylam na badaniach tez mnie kopnelo. SUPER uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Znam to uczucie :) U mnie to też reczej nie były motylki tylko kopnięcia i to chyba w ted gdy sie maluch przekręcał. Pare dni temu tak mnie kopneło, że aż brzuszek mnie zabolał :) chyba piłkarz będzie :D za kilka dni sie dowiem czy on, czy ona. Masz może bóle kregosłupa lub bioder? Bo ja tak i to spore :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pijanowska24 Boli mnie kregoslup na samym dole. U mnie ponoc bedzie dziewczynka. Ale pewnosci jeszcze nie mam. Chcialabym miec corke. W tamtej poronionej ciazy - byla dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pijanowska24 ii oolllaa1981 dziewczyny gartuluje i ciesze sie z wami z tych waszych dzidziusiów . i wierze że chociaż wam sie uda tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owieczka1984 Z pewnością i Ty niedługo będziesz się cieszyć maleńkim szczęściem :) Ja 2 miesiące po stracie swojego pierwszego maluszka zobaczyłam dwie magiczne kreseczki :D Olu Mi jest wszystko jedno ale mam przeczucie, że to będzie chłopak :) Mój mąż bardzo był by zadowolony gdyby był chłopiec. Mój ojciec czyli dziadek też :) bo wreszcie został by 100% dziadkiem :) jak to się mówi do tej pory jest tylko mężem babci. Do tej pory mam 2bratanice i 1siostrzenice :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W piątek byłam u lekarza i wszystko jest OK :D macica podrosła, szyjka prawidłowo ułożona, brak stanów zapalnych a serce maluszka bije jak dzwon :) Maluszek był taki ruchliwy, że pan doktor nie mógł zmierzyć tentna maleństwa bo co znalazł serduszko maluch uciekał i trzeba było szukac od nowa :D wyniki morfologi bardzo dobre, tak samo jak moczu. Kazał mi tylko brać witaminy i nadal kwas foliowy. Nie mogę się doczekać środy boo werszcie zobaczę maluszka już ciesze się na samoą myśl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudi224
Witam Was serdecznie. Długo nic nie pisałam bo ... nie byłam w stanie. postanowilam jednak napisać by dać upust moim emocjom .... i ustrzec Was kochane...Pisalam już że w sierpniu dostałam od lekarza zielone światło na podjęcie kolejnych starań o ciążę, poprzednią straciłam w kwietniu. /dodam, że mam już 33 lata i bardzo długo leczyłam uporczywe PCO. Tak więc, zaczęliśmy się starać... niestety nie widziałam u siebie żadnych oznak płodności, ani sluzu ani temp. Pomyślałam więc, że będziemy musieli znów długo czekać oraz zastosować extra wspomaganie /myslałam o zastrzykach, bo niestety pęcherzyki b. często nie pękały/. @ mialam nadejść 23 sierpnia.... ale nie nadeszła....zrobiłam w sumie 4 testy, 3 dni przed dniem spodziewanej miesiączki, 2 dni po oraz 5 dni po. Wszystkie testy NEGATYWNE.... natomiast @ jak nie było tak nie było.... na domiar wszystkiego bardzo źle się czułam, nieustanne mdłości, migreny i ....OBEZWŁADNIAJĄCE zmęczenie - o którym tylko dotychczas czytałam. Poszłam zatem do lekarza, okazalo się się mam ogromną torbiel /7 cm/ która może dawać takie dolegliwości. Pani doktor stwierdzila że owulacji nie było, a torbiel to właśnie przejrzały pęcherzyk. zleciła mi markery oraz luteinę - którą kazała po 7 dniach odstawić żeby wywolać jednak @. Po tygodniu czułam się jeszcze gorzej a miesiączka po odstawieniu luteiny nie pojawiła się na domiar złego okazało się że mam bardzo podwyższone markery nowotworowe!!!! Znów pojechałam do gin, zbadała mnie i dostałam od niej skierowanie do szpitala na usunięcie tej zmiany, pani doktor z zimna krwią poinformowala mnie też - że usunąć trzeba już cały lewy jajnik... byłam załamana.....rozpaczałam....tego samego dnia, /to był zeszły poniedziałek/ od razu pojechaliśmy do szpitala, poprosiłam ordynatora żeby zrobił mi przyjęcie za 2 dni, bo mam ważne sprawy zawodowe które muszę jeszcze uporządkować, ten jednak uparł się że zanim mnie wypuści do domu zrobić mi jeszcze usg. Gdy usłyszałam jego słowa myslałam że oszaleję... stwierdził że jestem w CIĄŻY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ok. 5 tydzień, że to tłumaczy podwyższony wynik markerów mowotworowych i że CYSTY NIE WOLNO USUWAĆ, bo jest to cysta ciałka żółtego /które odpowiada za podtrzymanie ciąży do 14 tygodnia /i że ona powinna się teraz sama zmniejszać....przepraszam wasże piszę tak chaotycznie, ale skrajne emocje jakich wówczas doznałam nadal we mnie buzuja.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiatusia23
klaudi224 czytalam bardzo uwaznie twoja wypowiedz ale nie kiesilo m i sie to w glowie i przecyztalam jeszcze raz...jestem w glebokim szoku,to jest nie do pomyslenie naprawde co ci lekarze sobie wyobrazaja normalnie rece opadaja.ja mialam ostatnio torbiela i tez 7 cm ale po 3 dniach od dnia powiadomienia o nim wchlonol soe i nastepnego dnia dostalam miesiaczke. ja wiem ze jests w szoku tak samo jak ja i wieleinnych dziewczyn ktore to przeczytaly ale ciesz sie ze jeste w ciazy i dbaj teraz o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amy83
Witam:) Juz pare tyg temu pisalam, po poronieniu w 9tc mialam 17.08 mialam zabieg. Miedzy 10 a 14 dniem po zabiegu wspolzylismy z mezem i prezerwatywa pekla. Dzisiaj mija 34 dzien a tu @ ani sladu. juz nie wiem co myslec, tak na serio to czuje sie jakbym znowu byla w ciazy (mdlosci, sennosc itd). Nie wiem czy sobie zaczynam cos wkrecac czy moze naprawde juz jestem i tu z jednej strony bym sie cieszyla a z drugiej bala jak cholera bo przecierz gin. odradzala. Tak sie boje zrobic test i isc do lekarza, Czy test moze podac prawdziwy wynik czy moga to byc jeszcze hormony z poprzedniej ciazy?? Normalnie zglupieje... Dlaczego kobiety musza to wszystko przechodzic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-de
Witam Was kochane! Ja jak zwykle kolejne przejścia mam za sobą. Pisałam Wam, że trzy tyg. po zabiegu zrobilam usg i na PRAWYM jajniku mialam pęcherzyk 19 mm - i lekarz powiedział, że to może być torbielka mała ale się nie przejmować.... Pierwszego dnia września dostałąm @ - albo jak się teraz okazuje może i nie @. Zaczęłam krwawić - najpierw mocno, potem slabiej a pozniej coraz bardziej az doszlo do lania się krwi ze mnie ciurkiem! Czytałam na forach, ze po łyżeczkowaniu okres może być obfity, długi i bolesny i tak sobie to tłumaczylam. ALe gdy już nie mogłam poradzić sobie z krwawieniem pojechałam do szpitala w czwartek i juz zostalam tam - i dzisiaj dopiero wyszlam. OKazalo sie ze mam torbiel na LEWYM jajniku, ktora ma 7 cm. Czyli to co miałąm na PRAWYM to byl po prostu pecherzyk. NAstępnego dnia rano torbiel miala już grubo ponad 8 cm i od razu trafilam pod noz. Wynika z tego, ze w okresie 3 tygodni urosło mi takie badziewie! Dzis mija 3 dzien po operacji. Jestem jeszcze obolala ale co najwazniejsze - starac o malenstwo moge sie juz za 1 - 1,5 miesiaca! Trzymajcie kciuki! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudi224 Trzymam kciuki. też jestem w głębokim szoku ze cos takiego jeszcze sie zdarza .lekarze coraz mniej sie nami przejmuja i najlepiej od razu pod nóż. trzymaj sie cieplutko i walcz o to maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_p4
klaudi224 gratulacje trzymam kciuki na pewno wszystko będzie dobrze :) Amy83 jeżeli jesteś w ciąży to gratulacje, ja zaszłam zaraz po poronieniu w kolejną ciążę bez @ i wszystko skończyło się dobrze urodziłam zdrową i śliczną córcie miesiąc temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo matko.. ja jestem w 8 tc i czytając to aż się boję... czego unikać aby nie poronić? nie chcę stracić dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amy83
Klaudia_p4 a kiedy stwierdzilas ciaze?? Ile dni po zabiegu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudi224
martusiatusia23 - dzieki serdeczne, wczorajszą wypowiedź napisałam trochę chaotycznie, ale nadal nie potrafię dojść do siebie. Mam duży żal do lekarki, że zamiast wykluczyć w 100% ciążę /np. poprzez badanie b.HCG z krwi/ od razu pokierowała mnie na oznaczenie markerów nowotworowych i nastraszyła mnie rakiem jajnika.....zresztą, ordynator w szpitalu chwycił się za głowę stwierdzając ogólnikowo "do jakich wy kobiety lekarzy chodzicie" co też dalo mi do myślenia, że nie jestem pierwszym tego typu przypadkiem. ... Dziękuję za słowa otuchy i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudi224
Dziewczyny bardzo Wam WSZYSTKIM dziękuję za wsparcie, bardzo tego teraz potrzebuję. Trzymam kciuki także za Was. POZDRAWIAM SERDECZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amy83
klaudi224... a ta lekarka jak stwierdzila ze to cysta?? Przez USG?? Nie potrafila rozroznic ciazy od jakiegos cysty? Bylas u niej z wiadomoscia ze to jednak jest ciaza?? Nie wiem jak bym zareagowala w takiej sytuacji, musisz teraz byc silna dla fasolki ktora nosisz pod sercem. Jak bedziesz myslala pozytywnie i miala duzo sily to i malenstwo je bedzie mialo. Trzymamy kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amy83 ja ciążę stwierdziłam bardzo późno bo dopiero około 8tc w między czasie 3 testy które wychodziły negatywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudi224 Co to się dzieje z tymi lekarzami!!!!!!!! Czy byłaś u lekarza prywatnie czy na NFZ? Dziś idę do lekarza zobaczymy czy krwiak się wchłonął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×