WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Bartosh witaj :) wyzdrowiałeś już całkiem? kropek nie znam dlalej niestety? na szczęście? :)

Witam :D Niediela zapowiada sie spokojnie bo o dziwo wszyscy wybyli z chaty :D:D:D:D:D ale mizrobili niepodziajkę ;)) jak ja czasami lubie sama posiedziec w domciu . joeee.--------> witamy na pokładzie ponownie ;)) miło ,że nie zapomniałes o nas , bo my już zdązylismy sie za Tobą stesknić :) Haba----> witam :D:D:D Bartosz------> :)

Benia!! :D:D nawet nie wiesz jaki ten świat jest mały ;) o szczegółach opowiem w niedzielę lub na gg ;);):D:D

Niedziela sympatycznie mija:)...jak sympatyczne jest towarzycho na tym topiku:D habanerka, Benia, Bartosh, joee, nietoperz, Ka pozdro i milo ze wyrwalisciew pare minut z Waszego niedzielnego czasu by cos skrobnac na naszej stronce;)

Witam, witam! Muzyczka leci, wsadzam sobie kwiatki do posta i posyłam wam dużo pozytywnej energii! No myślę, że nikt z pobliża nie wpadnie do mnie aby uspokoić moje radyjko:) Ever z tym tekstem o czekoladzie dałaś mi do myślenia, zapisz ten przepis szybko, póki smak pamiętasz, to zupełnie tak jak z chwilami w życiu, jeśli ich nie utrwalisz na kartce papieru to nigdy ich już wiernie nie odtworzysz. Bartoshu no kiepsko z tym reaggea, bo brachol się ociąga:( słucham co się da bo kocham muzykę:) A co do truskawek to ktoś z moich bliskich stwierdził, iż poziomka to dzika truskawka:) Nie zgadzam się kategorycznie, co wy na to? Joeee wierszyk czy aby nie twój? A czy wiecie, że moje pelargonie są najpiękniejsze na całej ulicy? Podam przepis: podlewam je duszą:) Pa, miłego dnia siedemnastka życzy szalonym wodnikom!

a ja jestem z 17 lutego i jak mniemam wtedy wlasnie urodzily sie najdziwniejsze wodniki na swiecie. wiem to z autopsji:)

hej! Kropek---co tam kawka...a może browarek na koncercie? ;) jeśli jesteś z okolic Gdańska :) ;) to wiesz gdzie są koncerty! papatki.

Dobrej nocy Wodniaki - zwierzaki;) Ja ogladam z zimnym zywcem mecz w siatke naszych z Rosja, czekajac na Nikii, ktora po kapieli usypia Nadie i potem obejrzymy romantyczna komedie na video (dvd nie mamy jeszcze:()... Pozdro wszystkim ps. Na Ziemi Lubuskiej upaly, choc nie takie jak wczesniej...

No to ja się melduję na posterunku !! Było super. Pogoda piękna, woda też w miarę ciepła się zrobiła w tym naszym kochanym Bałtyku, całe 15,5 stopnia w porywach :D Zdjęcia oczywiście zrobione, ale nie cyfrakiem. Ale może uda się coś zamotać i postaram się zgrać je na płytkę. Tata coś ostatnio wspominał, że kupił skaner do zdjęć, czy kliszy (ki diabeł wie o co w tym chodzi). A najlepszy był moment jak stwierdziliśmy z Alkazelcerem że idziemy na spacer na \"przekop\", tam się jezioro łączy z morzem, bardzo ładny widoczek. Pierwszy raz w życiu miałam zakwasy w łydkach :D Spacer trwał 3 godzinki łącznie, pokonaliśmy około 8 kilometrów :) Ale opłacało się :) Gorzej jest z moja opalenizną, ale to mi przestało przeszkadzać, bo nigdy się nie opalałam na brązowo. Moja skóra po słońcu jest bardziej złotawa niż brązowa. Ale za to moje piękne blond włosy ;) są jeszcze bardziej blondi :P Ktoś tam o rybach wspominał. jaki pstrąg, najlepsze są fląderki halibuty i karguleny :D I do tego w chrupiącym cieście, zagryzane utartą marchewką :D No a tak poza tym to przydałby sie jeszcze miesiąc lenistwa. Po co ja zaczynałam pracować? Ale cóż, przynajmniej rodzice maja więcej kasy :) Ja chcę spowrotem nad morze!! Dobra kończę, bo jutro rano do pracy trza wstać :( i oczywiście znowu będę się dotleniać :D ps. dlaczego nikt nie zwrócił uwagi na to że w moim pstatnim poście przed wyjazdem morze napisałam przez \"ż\", i jak tu na was polegać co ?? :P

Paula wodniczka ----------> może i zauważyli ale nie chieli być takimi co pokazują palcami ;);););) Fajnie ,że urlop sie Wam udał ,oczywiście pierwsza zgłaszam się po fotki :D:D:D:D Wystarczy ,że zaniesziesz klisze do fotografa i poprosisz o zgranie na płytkę zdjeć i sprawa załatwiona :) Dobranoc wszystkim i kolorowych snów ,szuwar dzis nie bedzie bo onet zamknął wrota na Śląsk:o:o

Witam... Kropku.. może ona nie pisała, bo z wrażenia słów jej zabrakło?.. a może ręce jej tak drżały z przejęcia, że po prostu w odpowiednie klawisze nie mogła trafić?... ;) \"Czekanie sprawia ból. Zapomnienie sprawia ból. Lecz nie móc podjąć żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem\" PS. Co to za wielka impreza, na którą nie mogłeś mnie zabrać? ;) i... Nie wiedziałam, że taki z Ciebie romantyk... Paula - Witaj z powrotem: cała, zdrowa, wypoczęta, szczęśliwa i opalona :D Ja też zgłaszam się po fotki! a... zachód słońca opstrykałaś? Gdzie zaczynasz pracować? Mam nadzieję, że będziesz tam miała dostęp do internetu..? ;) Ka - to takie moje przemyślenia... nie wiem czy piękne, ale na pewno prosto z serca. A co do śniących się słodyczy - są one zapowiedzią szczęścia rodzinnego, oraz długiego i pogodnego życia :) Słodkich snów wszystkim :) dobranoc...

HEJKA u mnie nadeszło lato. Habcia pewnie u Ciebie też. Mam dużo pracy więc się streszczę. W domu zepsuł mi się modem i juz całkowicie jestem odcięta od świata. ever- pięknie napisałaś, ja tez w sobote czułam się super, a dlaczego to napisze poniżej. kropek- jak to nikt nie tęsknił? Piękny wiersz, nie poodajesz autora więć śmiem twierdzić że Twój. Paula- fakt jakiś krótki ten urlop miałaś. Dlaczego tylko tydzień? ale najważniejsze że wypoczęłaś i chociaż trochę podładowałaś akumulatory. Alan Pol- ja tez chce truskawki, ale u nas już niestety nie uświadczysz. Czy producenci nie mogliby troche wysłac na południe? No widzę, że historia z przystojniakiem niektórych zainteresowała (kto chciał namiar? - nie ma mowy, konkurencji sie boję :) ) No więc muszę Wam powiedzieć, że przystojniak stwierdził widocznie, że skoro jestem sama to nie można mnie bez opieki zostawić i w piątek znowu przyjechał, bo \"zapomniał\" okularów (słonecznych). Fakt, rzeczywiście zostały na lustrze (celowo??). a ja akurat miałam handre i butelke brendy specjalnie kupioną jako lekarstwo na te rózne dołki. Skoro juz był, to go poczęstowałam, no i tak od jednej lampeczki, po kilku nie mógł już wracac samochodem, i niestety (a może stety?) musiał zostać. A skoro tak to poimprezowaliśmy sobie do godzin prawie porannych, była kolacja (bez swiec, bo miałam w domu tylko znicze, a to by było przegięcie jakbym znicze wystawiła na stół, chociaz taki diabelski pomysł chodził mi po głowie). Były tez tańce, kurcze jak ja dawno nie tańczyłam, no i nie wiedziałam, że młodzi ludzie (przynajmniej niektórzy) umieją tańczyć standardy. Reszte pominę dyskretnym milczeniem. W każdym razie nabrałam znów chęci do życia... i w sobotę rano czułam się jak \"młody bóg, a raczej bogini\". Jak widzicie nie zawiodłam Was i historyjka się troszke rozwinęła. A przystojniak pewnie dziś lub jutro znowu zajrzy, bo chyba postanowił poopiekowac sie mną trochę, a na dodatek zepsuła mi sie roleta, więc ktos to musi naprawić...:) Pozdrawiam i całuje wszystkich. PS. Jak ktoś chce sie upić to polecam brendy, markowa wódka i głowa na drugi dzień nie boli. Szuwarek nie będzie, koliberka dopadła praca :) :(

No to znowu ja, tak troszke żebyście sie nie odzwyczaili :D Witam Ka i Bartosza, bo was to nie poznałam jeszcze :) Ever ty to masz przemyślenia, kiedyś też lubiłam co nieco skrobnąć w tym stylu, ale to było dawno i nie prawda :P A porzeczki nei są takie straszne, ale tych swoich nie zjadłam. Zostawiłam rodzicom :D Kropku jakiś ty twórczy ostatnio, a taki żartowniś z ciebie był na początku. Szuwary chyba ci w głowie poprzestawiały :P Koli ja ci mogę kilka żabek pozyczyć jak będziesz miała znowu ślimaczki :) Więcej nie pamiętam, jak mi sie coś przypomni to dam znać :D

Przypomniało mi sie!! Zdjęć z zachodu słońca nie mam, bo jak chcialiśmy iść to było za chmurkami. Ale musze się pochwalić bo jak przyjechaliśy to oczywiście obowiązkowo nad morze. Akurat trafiliśmy na śliczny zachód, jak z obrazka. Słońce delikatne opmarańczowe, chmurki lekko zabarwione na czerwono i pomarańczowo, małe delikatne fale, woda śliczna turkusowa. Coś pięknego, pierwszy raz w życiu na żywo coś takiego widziałam. Tylko, że aparatu nie zabraliśmy :(

witam tylko macham i gonie dalej ale wieczorem zajrze:) weekend byl ciezki... dopadly mnie... przyjaciolki:D panna mloda wrocila z podrozy poslubnej i musialysmy obgadac wszelkie szczegoly:P ide porobic wrazenie pracujacej:D papap

cześć Wodniki paula--> to witam się z Tobą :) ever--> oj żeby te sny o słodyczach były naprawdę się sprawdziły :) Lecę i pozdrawiam

A mi się ostatnio niedźwiedzie śniły i kleszcze :) Zaraz lecę sprawdzić co to znaczy :)

No dobra już wiem co to znaczy, ale troche to dziwne. Kleszcz oznacza fałszywi przyjaciele chcą cię omamić, a Niedźwiedź - wygrana w grze. Trochę to ciekawe, bo nie mam w tej chwili w pobliżu znajomych, a jak graliśmy sobie w karty to notorycznie przegrywałam :D I gdzie tu sprawiedliwość ?? A DLACZEGO TU DZIŚ TAK TŁOCZNO JEST, WCISNĄĆ SIĘ MNIĘDZY WAS NIE MOŻNA :P

Cześć wszystkim :) Ja dzisiaj ciągle gzieś biegam, gotuję, zmywam, sprzątam, a nawet prasuję i podlewam kwiatuszki! I zaraz znowu muszę lecieć bo wodę na kawkę wstawiłam... Koliberku --> No no no... Ta cała przygoda z przystojniakiem wygląda jak z filmu :D Jakie to romantyczne... aż miło poczytać. Życie potrafi nas czasem bardzo przyjemnie zaskoczyć :) Powodzenia życzę - żeby to się jeszcze sypatyczniej rozwinęło ;) Isa - :) a gdzie ta podróż poślubna była? Niedawno sie dowiedziałam, że moi rodzice nigdzie po ślubie nie wyjechali :( W ogóle mało razem wyjeżdżali... Od czwartku troche nadrobią :) Ka - cześć! Podobno sny sie sprawdzają jeśli bardzo mocno tego chcemy ;) Pozdrawiam Paula - Mniędzy nas na pewno nie można :P ;) Szał literówek...to pewnie przez to słoneczko... Heh, kiedyś jeden strzelec przyczepił sie jak napisałam "rospacz" i teraz już zawsze wariuję z roZpaczy na jego widok ;) Ehhhh te sny... Wierzyć czy nie wierzyć? Mnie sie niedawno śniło, że ciągle wchodzę po schodach... Coś w tym musi być ;) Mykam ale wrócę! :)

Lecę na ciasteczka, bo już literki zjadam ;) Papatki

NADEJSZŁA WIEKOPOMNA CHWIŁA. JESTEM SOBIE WODNIK LUTOWY. MAM NADZIEJĘ,ŻE OD DZIŚ W KAŻDEJ WOLNEJ CHWILI BĘDZIE MOŻNA W TYM MIEJSCU ZOBACZYĆ JAKIEŚ DOBRE SŁOWO DLA SIEBIE POZDRÓWKA DLA WSZYSTKICH HEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hejka troche oprzytomnialam:D nawet obiadek zjadlam:D ever -> podroz byla wymarzona... byli 3 tyg na Hawajach, wiec my proste kobiety glodne bylysmy tych wspomnien:D a potem sie schlalysmy z zazdrosci;) a w moja podroz poslubna pojechalam pol roku po slubie:( bo w poniedzialek po weselu moj wspanialy malzonek pojechal sobie w delegacje z ... szefowa....:D do dzis ma to wypominane:P lutek-> dobre slowo zostawiam:) i pewnie jeszcze tu wroce:D ... dzis:D

PODZIWIAM WSZYSTKIE WODNIKI TRYSKAJĄCE ENERGIĄ W DNIU DZISIEJSZYM. JA OD RANA ZASTANAWIAM SIĘ JAK ZROBIĆ , ABY CHCIAŁO SIĘ CHCIEĆ. MAM DZIŚ TZW SEKSUALNE PODEJŚCIE DO ŻYCIA

no cześć wszystkim, nawet tym z którymi się dzisiaj dotleniałam :) powiedzcie mi co ja takiego zrobiłam w poprzednim wcieleniu że nie zasługuję na pogodę w weekendy aaa?? jak ja mam wolne to jest burza, pada deszcz a nawet gradobicie jest. a jak tylko stwierdzę że do pracy pora to pogoda robi mi psikusa i słoneczko pięknie świeci!! wrrr za tydzień mam urlop więc przez trzy tygodnie nie będzie słońca, to tak w ramach ostrzeżenia żebyście nie nastawiali się na opalanie ;) lutek witaj:) rozgość się u nas :) isa czyżbyś dzisiaj bez nadzoru była? coś Ty ze szpiegiem zrobiła dziewczyno? a może go podmieniłaś co? przyznaj sie :D paula ja też notorycznie w karty przegrywam:( moi bracia śmieją się ze jak brakuje im pabąszków na pifko to dopiero wołają mnie na karty. cwaniaki jedne :D:D ale....ponoć ten co nie ma szczęścia w kartach to ma szczęście w miłości:) zamienisz szczęście paula? bo ja nie mam zamiaru ;) ja nie muszę wychodzić z domu żeby oglądać zachód słońca. mieszkam w najwyższym punkcie w mojej okolicy i nic nie załania mi widoków:) zachody słońca mam jak z bajki:) isa widziała:D potwierdź Izunia niech nie myślą że ściemniam ;):D koliberek jaka konkurencja?? ja napewno nie zainteresowana:D ciii no muszę tak napisać :D:D ale pooglądać mogę bez dotykania oczywiście ;) Alan czy Ty zawsze musisz smaka robić? jak nie truskawki to piwo, wstydź się!! jak tak można?? a powiedz mi jaki wynik meczu był bo nie oglądałam i mam nadzieję że dzięki temy wygraliśmy :) uściski dla wszystkich:) nietoerz, Kigana, Ka, socha, jakaja, ever, szuwarek, kropek, strzeleniec, jo, Benia, Bartosh, Gosia, Sarkana, enfanterrible, siedemnastka....chyba nie pominęłam nikogo, a jeśli tak to zwalam winę na postępującą sklerozę :D:D

zostalam wywolana to mowie:D : Habanerka ma piekne widoki z okna:D szczegolnie w ciagu tygodnia bo wtedy ma szanse slonce zachodzic;) co do szpiega: niewymieniony i nienaprawiony, chyba lenistwo nie pozwala mu na nadzor dzis;) a moze chwila prawdy jaka uslyszal w sobote:D:D:D no i niestety, Polakom ja dopingowalam:( 2:3 dla Rosji:( ale nasi byli wspaniali... niewiele im brakowalo, no ale niestety niewiele to za malo:( i nie myslcie sobie:D jeszcze tu wroce:D

Wlasnie Nikii pozwolila mi przed posilkiem zerknac do netu po pracy:) Witajta Wodniki!!!:D habanerka:) , moja droga przegralismy z Rosjanami 3:2, ale mecz byl wart zobaczenia;):p jak zreszta pisze isa isa:) mecze pilki noznej tez ogladasz?:D lutek:) keep smiling:) evergreen:) dla wuklanu energii na tym topiku... paula wodniczka:) Ty to masz sny dreszczowce:D Ka:) ciao!:D koliberek:) Truskawki niestety id do jogurtow i innych przetworow oraz na eksport. Dla ludu nie ma :(... Benia:) Pozdrawiam...

Alan zalezy kto gra i jak gra:D ja generalnie fanka formuly 1 jestem:) i skokow narciarskich nawet jak nie bylo naszego bohatera narodowego:)

skoki narciarskie też oglądam ale wolę walki wschodu :) boks odpada bo nie lubię jak naszych chłopaków leją ;)

jednak my wodniki to jesteśmy szczególnie uzdolniony gatunek, państwo sobie tutaj o sportach opowiadają, a mnie jak natchnęło, to kilka dyscyplin naraz: 1. podnoszenie ciężarów- przestawianie doniczek, tudzież innych przedmiotów, niestety lżejszych ode mnie 2. łyżewnictwo figurowe-mycie okna 3.pływanie -czyli używanie wody względem różnych przedmiotów 4. koszykówka - oczywiście śmieci też mają swoje prawa 5.taniec artystyczny - z miotłą oczywiście no i .... 6.bieg z przeszkodami, a nawet slalom gigant( na szczęście nie kac gigant) no i jeszcze kilka ale o tym innym razem

Po pierwsze pilka nozna... po drugie pilka nozna:) po trzecie pilka nozna:D a dalej: siatkowka, skoki narciarskie, lekkaatletyka i reszta sportowych dyscyplin. Czytam Przeglad Sportowy czesto, a na necie wiekszosc czasu i tak spedzam na sportowych stronach;) Lubie sport:), przyznaje bez bicia... Spadam Pa