Mam dzisiaj doła. Buuu...

Czesc Dziewczyny Pozdrawiam Was Serdecznie i całuje Miło Was tu widziec ,nadal wierne fajnie tak zycze powodzenia i miłego czwartku. Jak wróce to bede sie czesciej pojawial papapapa

haj :) a ja sobie wczoraj spodnie w rezerwacie kupilam...jasny brazik - bezyk, cós takiego...yyyh...wcale nie poprawilo mi to chumoru, bo wcale takich nie chcialam...... byłam w orsey\"u i chciałam sobie takie dźinsy biodróweczki zakupić z róznymi takimi bajerami wyszywanymi na tylnich kieszeniach. w ładnym kolorku i subtelnie poprzecieranebyły.....ale coz nabrało dziewcze kobiecych kształtów i ni chuja nie mogło sie zmiescić w zadne biodrówy nr38!! a ten a takie idealne by były!!! buuu! że tez ta dupa musiała mi sie tak rozrosnac! z drugie strony, do jasnej cholery, czy oni nie moga wziać pod uwage faktu, ze nie tylko nastoletnie latorosle o koscistych tyłkach chciały by mieć obciskajace spodenki!!!???? a tak w ogóle to mam okres :( buu! brzuchol boli buu... przechodze od dzis na diete! same soczki, jogurty, maslanki kefiry, jabuszka, mandarynki, chrupkie pieczywko,marchewki, ryby typu dorsz a nie halibut buuuuuu!!!sałatki surówki i inne swinstewka! żadnego czerwonego mięska żadnych białych, swierzych, pachnacych bułeczek!!! żadnej czekolady i i i i i inych słodkości!!! bu! twix!!! chlip!!! i w końcu żadnego MCDONALDA!!!!! żadnych pizz!! ciał parówki! cmok - żegnajcie!!! dzis zjadłam godz 8: parówka szt1 + pol gromki chlebka :( godz 10:30: jabłko :) w miedzyczasie: 1 litr soku pomarańczowo-marakujowo-brzoskwiniowo. o godz 14:00 wypije jogurt pitny o smaku zurawinowym :) o godz: 16:00 zjem smakije [zeby mi cukier nie opadł] :( o godz 17:00 zjem mandarynke :) w domu: 18:30 2 pierogi z mięsem + keczup+cherbatka [z miodkiem] :) 20:00 2 mandarynki :) i nic więcej!!!!!! i tak oto skurczy mi sie zoladek i ten...i wytne se jakas diete z gazety! i sie bede niej trzymac! mam gdzieś ,, 8 kg w 40 dni!!\" super nie?

hej wszystkim! No to się przedstawiam: W sobotę stuknie mi 28 lat :( Czy jestem tu najstarsza??? Dziecko też mam - synek w trzeciej klasie - bardzo inteligentny łobuz. Właśnie planuje ode mnie wyprowadzić się :) z powodu drastycznego ograniczenia dostępu do komputera i komiksów. Mężów mam dwóch: jednego byłego, który poszedł w siną dal za pomocą kopa (dzięki Bogu :D :D :D ) i jednego przyszłego - normalny ideał pod każdym względem, jedyny taki na świecie :D :D :D Mieszkam w domku, który dostałam od rodziców w spadku i ogródek - trawa, krzaczki, skalniaki i duuuuuużo kwiatów, które uwielbiam :D Mogę tam kopać, sadzić, kosić, przesadzać godzinami. Właśnie układam plan przbudowy skalniaka w wodospad. I wiecznie się odchudzam ;) z mniejszym lub większym skutkiem... Od lipca schudłam 10 kg, ale w święta przypomniałam sobie jak smakuje wszystko co uwielbiam, więc prawie 2 kg mam spowrotem :( Mobilizuję się właśnie do ponownego, tym razem bezpowrotnego, ich się pozbycia. A doły to mam bardzo często przez mojego łobuziaka ;) To chyba wszystko...

Nie najstarsza :) Ja w grudniu skończyłam 28 lat. Więc tylko miesiąc starsza jestem :) Buzi kobietki

Witam!!! Madzik...wow...coż za postanowienia..ja schudłam ostatnio 3 kg...-jak byłam u Wojtka! widocznie mi to służy..hyhyhyhy!!! Emi..a skąd jesteś? ło matko!! kwiaty..koicham kwiaty!! i skalniaczki.też kocham!! ale dużo przy tym roboty..ktora tez lubie! kiedyś to jeździłam z Babcią na działke i tam kopałam,przesadzałam..sadziłam..kosiłam..wszystko!!! było super..az tu powódź przyszła i wszystko zniszczyła..w rezultacie Babcia sprzedała działke..buuu {wściekły] Cleo hm..a najstarsza to jest chyba Mili Vanili.. brzuch mnie boli....ał...owulacje mam...bleee...chyba wróce do tabletek! przynajmniej wtedy nie bolało...ale z drugiej strony..to truć sie hormonami to nie za dobrze :/ buźka!

witam na tak zawsze mi mój wiek wypomną :P EMI faktycznie to ja tu jestem najstarsza, bo wyobraź sobie, że je mam 6 lat więcej od Ciebie :D:D:D pozdrówka i dla wszystkich

no czesc :) mili jest w wieku mojego kluska co za piekny wiek! ludzie tacy młodzi i juz tacy madrzy! i tacy ciekawi! dietka:) oczywiście nawet z poczatku wydawało mi sie ze pójdzie mi lepiej niz mialam to w planach bo zamiast smakiji, jogurtu i pierożków zjadłam miseczke zupki fasolowej :)tak ok 14:30 :) a potem nic, nawet deczka!! :) ale jak mnie siekło o 22 to jak w amoku załaczyłam sandłiczmejkera i wciagnelam w siebie 2 kanapy z serem, cebulka, szyneczka i keczupikiem!!! buuuu! moje zyciowa porazka! ale to wszystko przez ten okres!! dziś zjadłam: 06: 30 pół kanapki z serem i wedlinka :) 09: 15 jabuszko :) zaraz skocze po soczek i dopiero ok 14 zjem zupke :) a potem normalnie chyba pójde spac, żeby przespac ataki głodu! BURRRRB!!! - odezwał sie złowieszczo żoładek!! czesc emi :) miło cie poznać! wiec ja jestem ma-dzik :) mam 24 latka [za miesiąc] dzieci brak choc czekam z utęsknieniem :D meza prawie mam - mieszkam z tym kluchem juz ze 2 latka :) tez jest ideałem z tym że ma jedna obrzydłą wredote która sen mi z powiek strąca - siostrunia i jej mało uroczy rozpieszczony do granic mozliwości 100kg syneczek - jak kocham dzieci tak tego nie znosze!...... też kiedys komus dałam kopa, ale zazwyczaj to ja byłam ta kopana :) ale co tam - było mineło! mieszkam w wawie na bielanach :) choć zameldowana jestem u rodziców na ursynowie. wczesniej mieszkalam w sródmieściu, a mój przyszły oby stały adres zamieszkania będzie na ochocie :) własnie nabylismy nowe mieszkanie i biegamy za płytkami pralkami i parkietami i sofami i takim tam sobie bzdurkami :) jezeli o odchudzanie chodzi własnie zaczełam i podchodze do tego barrrdzo powaznie! tylko mój zoladek sobie z tego kpi.... no wiec mam 165cm i dąże do 52 kg wagi :) mam włosy tak do ramion koloru - brązowego :) na razie sens zycia straciłam z oczu, ale miejmy nadzieje, ze bedzie lepiej :) :) no i tak _malutka mnie tez brzuch boli - z tym ze ja mam menstruacje/monstrumacje :D :D / ale prochów juz nie biore bo ....bo ...bo ot tak juz nie :)

ma-dzik :D:D ach te bielany moje ukochane bielany ;) EMI a ja jestem z wrocka :D:D:D

Ma-dzik ja tam nie wiem czy ta dieta to tak naprawdę jest Ci potrzebna może te ciuszki co to je przymierzałaś miały jakąś kopniętą rozmiarówkę :D

Ma-dzik ja tam nie wiem czy ta dieta to tak naprawdę jest Ci potrzebna może te ciuszki co to je przymierzałaś miały jakąś kopniętą rozmiarówkę :D

jak masz doła to się powieś

hej rzeźnik! jak nie pasi to sie potnij :) mili - chlip, niestety, gruba jestem i tyle! własnie uległam bułce z szynka i majonezem....jestem takim słabym człowiekiem!

Ma-dzik jak Ty jesteś gruba to ja mam włosy zielone, a co do jedzenia to i ja uwielbiam jeść :D

cześć Ma-dziku :-) I wszystkim cześć! :-)

Cześć, jestem nowa na tym topiku. Przeczytałam wasze wypowiedzi i postanowiłam sie przyłączyć, jeśli pozwolicie. Do Miluni - jak pozwolicie mi zostać z Wami to ja będę najstarsza na Waszym forum, mam o 1 roczek więcej od Ciebie. Pozdrawiam.

Sylvi witam Cię serdecznie, masz atut nie do odrzucenia :D więc nie tylko możesz ale musisz zostać z nami :D ...a czy oprócz wieku napisze nam więcej o sobie ????

Sylvi witam Cię serdecznie, masz atut nie do odrzucenia :D więc nie tylko możesz ale musisz zostać z nami :D ...a czy oprócz wieku napisze nam więcej o sobie ????

Dzięki za przygarnięcie. Nie wiem czy dopasuje się do Was, bo doła to ja mam od jakiś 6 lat. A właściwie coś więcej. Jestem żonką i mamuśką. Mieszkam w małej mieścince i każdej zimy natychmiast marzę o mieście, żeby nic nie robić, tylko spacerować i oglądać wystawy sklepowe. Ale jak przychodzi wiosna to wszystko sie odwraca o 180.0 i już kocham swoje podwórko i trawke (ale tą zieloną podwórkową). Mam w domu mały zwierzyniec bo zajmuje się pieskami i prawde pisząc to jedyne wierne towarzystwo, słuchają i nie wychodzą kiedy do nich mówię. ha,ha,ha. Od niedawna mam stały dostęp do internetu więc jestem troche laikiem w tych sprawach, ale staram się nadrabiać zaległości. Szukam też towarzystwa do rozmów i żartów. Podoba mi się ten topik i jeszcze jeden gdzie też super jest ponarzekać na cały świat. To narazie na tyle. Pozdrawiam Ps. mam pytanie, czy Wy co jakiś czas sprawdzacie co nowego na forum, czy macie jakieś powiadomienia, że ktoś nowy napisał. Jestem praktycznie cały dzień przy komputerze, ale ciągle skacze ze strony na strone żeby zobaczyć czy jest coś nowego.

Ja tylko przelotem, bo obiecałam sobie posprzątać dziś wszystkie domowe kąty :( >Madzik ja tyle co Ty ważyłam w tak zamierzchłych czasach, że nawet nie pamiętam. Przed świętam było poniżej 65 kg, a teraz ponad 67! Chyba się pochlastam!!! Od dziś znowu przeszłam na dietkę, ale mój żołądek - no comments... :( Nie mogę zmarnować tego co osiągnęłam tyloma wyrzeczeniami! A dążę do 60-62 kg. Chociaż nie wiem jak to będzie, bo mój misio już protestuje bardzo mocno! >Sylvi nie radzę zaznaczyć opcji wysyłania powiadomienia o nowym poście, bo skrzynkę będziesz miała zapchaną cały czas, o ile pojawia się dużo wypowiedzi na topiku. Miałam z tym nielada kłopot. Ja sprawdzam forum co jakiś czas i tyle. A jestem z Białegostoku :D na razie! Wpadnę później.

Cześć dziewczynki , witajcie goście :) No cóż , moja waga to ok. 5o kg (165 cm) , jestem raczej niejadkiem , ale za to łasym na słodycze i czekoladę ....mniam , mniam :P Zwykle jem niedużo , ale jak mnie najdzie i jak coś mi bardzo smakuję , to nie grymaszę i wcinam aż mi się uszy trzęsą ( dziś np. pierogi ). Nigdy nie stosowałam żadnych diet , w sumię nie ćwiczę na żadnej siłowni ani nie chodzę na basen ( choć to drugie by mi się przydało , bo już dawno nie pływałam - a lubię :) ) , ale że mieszkam w domu wolnostojącym , na dużej działce , na wsi , to roboty nie brakuje - i to właśnie są moje ćwiczenia . A ostatnio namiętnie robię brzuszki ... naprawdę - z przyjemnością ... w rytm jakiejś dobrej muzyki ( niedawno \"call on me\") ... A co o mnie ? Już ponad 20-letnia studentka przedmiotów humanistycznych , zielono -brązowe oczy skryte za szkiełkami okularków , ciemnobrązowe włosy , które ku mojej rozpaczy - co rano wyglądają inaczej ... , szczęśliwie zakochana w mężczyźnie mojego życia ... , poza tym jestem bardzo zakręcona , często roztrzepana , naturalnie - wielka romantyczka , uwielbiam książki , muzykę , podróże i życie :)

Cześć dziewczynki , witajcie goście :) No cóż , moja waga to ok. 5o kg (165 cm) , jestem raczej niejadkiem , ale za to łasym na słodycze i czekoladę ....mniam , mniam :P Zwykle jem niedużo , ale jak mnie najdzie i jak coś mi bardzo smakuję , to nie grymaszę i wcinam aż mi się uszy trzęsą ( dziś np. pierogi ). Nigdy nie stosowałam żadnych diet , w sumię nie ćwiczę na żadnej siłowni ani nie chodzę na basen ( choć to drugie by mi się przydało , bo już dawno nie pływałam - a lubię :) ) , ale że mieszkam w domu wolnostojącym , na dużej działce , na wsi , to roboty nie brakuje - i to właśnie są moje ćwiczenia . A ostatnio namiętnie robię brzuszki ... naprawdę - z przyjemnością ... w rytm jakiejś dobrej muzyki ( niedawno \"call on me\") ... A co o mnie ? Już ponad 20-letnia studentka przedmiotów humanistycznych , zielono -brązowe oczy skryte za szkiełkami okularków , ciemnobrązowe włosy , które ku mojej rozpaczy - co rano wyglądają inaczej ... , szczęśliwie zakochana w mężczyźnie mojego życia ... , poza tym jestem bardzo zakręcona , często roztrzepana , naturalnie - wielka romantyczka , uwielbiam książki , muzykę , podróże i życie :)

Ami dzięki za wiadomość, dobrze że nie zaznaczyłam tej opcji. Lati, wiesz to śmieszne, ale ja też mam 165 cm , waże 50 kg i również uwielbiam słodycze. Z moją wagą jest różnie, bo najmniej ważyłam 45 kg , a najwięcej 56 kg i to niezbyt długo. Ja jestem jadkiem wieczornym i wciągu dnia zapycham się ciastem i słodyczami. Niestety mam skłonność do szybkiego chudnięcia, a ciężko jest mi przytyć, żeby nie wyglądać jak wieszak na ciuchy. Sorry wszyscy odchudzający się, ale wierzcie mi wcale nie jest łatwiej gdy sie jest za chudym i każdy pyta czy nie jesteś chora? Pozdrowionka

Najpierw myslałam, że jestem najstarsza - okazało się, że nie :D Ale za to jestem na bank najgrubsza... Mam nadzieję, że krótko! ;)

weszłam zobaczyć czy ktoś nowy dziś napisał, a tu czytam, czytam i oczom nie wierze, sama dwa błędy naraz zrobiłam. Sorry Emi i Leti że przekręciłam Wasze pseudo, ale to chyba przez tą debilną pogodę nie można sie skupić. Teraz też: mąż śpi, syn szaga w internecie (ciekawe czego szuka o tej porze), a ja postanowiłam wstać (bo spać nie można za nic) i posprawdzać co ciekawego napisałyście na forum. Coś wszystkich dziś wymiotło wieczorem, epidemia jakaś czy co? No to pa do jutra.

Wow!!!! To mamy nowe koleżanki!!! Ale bomba!!! Witam serdecznie! Sylvi Aga No! To może ja sie teraz przedstawie króciutko.. Magda mi na imie..jestem tutaj najmłodsza - 19 latek(kiedyś jeszcze była Kitty Jane..ale ona gdzieś uciekłą :( ) i najmniejsza zaledwie 156 cm i 47 kg :) - jak wszędzie..hehe. Mieszkam we Wrocławiu (cóż za piękne i klimatyczne miasto,kto był ten wie! :) ) , ucze się w LO. AAA...słodycze też kocham i to bardzo! Diety nie są dla mnie (hehe..tak sobie na razie moge mówić, pókim młoda :P ). Jeżdze konno i strzelam. Swojego Kluska także posiadam! Ale niestety przeprowadził się..i teraz mieszka bardzo,bardzo daleko. :(. Kiedyś dostawałam często doły jak się z Nim nie widziałam chociaż raz w miesiącu..ale teraz należy to do rzadkości (i całe szczęście,bo sama ze soba nie mogłam już wytrzymać:P ). Kocham PSY!!! sa miłością mojego życia, poza Wojtkiem..oczywista :P. Miałam kiedyś setera angielskiego i wyżła niemieckiego..obecnie nie mam żadnego..bo nie pozwala mi na to moja sytuacja-czyli brak dużego mieszkania (bo kocham duże psy,a one potrzebuja sporo miejsca i ogród). Uwielbiam fotografie (zarówno fotografować jak i być fotografowaną- co do tego po niedzieli wyśle Wam nowe zdjątka:) ), sport i czytac kryminały:). Nienawidze kłamstwa (cóż za orginalność hehe:P ) i smierdzących skarpetek :P To by było na tyle... Pozdrawiam AAAA wogole to wczoraj byłam na imprezie i poznałam takiego kolesia..bardzo przystojny i wygadany..ale kurcze..ja to jestem mała..ale on..sięga mi do ramion..Kurcze..my tu narzekamy, a sobie tak pomyślałam..że on to musi mieć przerąbane..:( No..to buźka!

witam wszystkich, dzięki malutka za przywitanie. Potem wpadne, bo robie ciasto, (teraz chwile byłam bo chłodzi się w lodówce). To narazie.

:-) ;-) :D :)

Czść . Nic mi nie wychodzi . Jestem zrezygnowana , zła , roaczarowana.... Ogólnie -dół . Nie mogę znaleść pracy , fryzjerka zafarbowała mi włosy nie na ciemny bląd , tylko na rudy ( fe - brztdko mi) , wysypał mnie trądzik (albo duuuuuużo pryszczy ) , nie zmieściłam się w levisy 501 (ulubione na spacerki), i mogła bym tak wymieniać i wymieniać ... Nic mi nie wychodzi , słoń w składzie porcelany to pikuś przy mnie. RATUUUNKU!!!!!! Miałyście kiedyś tak??? Kiedy zla passa się odwróci? Juz ( o zgrozo) zaczęłam myśleć , że ktoś na mnie zły urok rzucił. Koszmar.

Witam Nowe Panie Witam Stałe bywalczynie Piszecie prawie zawsze o wadze to takie straszne i wazne dla Was Dziewczyny???3-4kg w ta czy w ta strone to nic mowie Wam to jako facet a spodnie to mozna przeciez troszke wieksze a nie sie zabijac. Nie jestescie w temacie chyba ze czytałyscie ja po wypadku przestałem pic piwko ,jesc ziemniaki,makaron,i pieczywo kupiłem rowerek i przez lipiec sierpien jezdzac dziennie podziwiajac wspaniałe krajobracy od czasu do czasu zachaczajac o basenik straciłem 12.kg ot tak sobie nawt sie nie spostrzegłem tylko wszystcy ktorzy mnie niewidzieli jakis czas pytali czy mam raka ;) ze tak schodłem hehehe . Pozdrawiam i głowa do słonka;) pa

Witajcie ! A u mnie dziś wreszcie śnieg - pada i pada , i jest ślicznie ! Siedzę przy kompie ( przerwa miedzy sprzątaniem a pisaniem konspektu do lekcji j. polskiego :P ) i cieszę się , że dziś Kafe chodzi szybciej ( że wogóle działa ) , bo wczoraj to był koszmar - i nic nie mogłam zrobić , dobrze , że przynajmniej mój wpis sie pokazał , co prawda dwa razy , ale to lepiej , bo jakby go nie było , to byłabym zła , że tyle napisałam i gdzieś to wcięło ... :D Za oknem słyszę karetkę , źle mi się to kojarzy , bo w tamtym roku sama miałam wypadek i takie rzeczy budzą wspomnienia :0 Cześć Robalku , jejku , to zrezygnowałeś z kilku fajnych rzeczy - czy teraz też masz jakąś dietkę , czy jesz już wszystko ? Pozdrawiam ! Pechowa nie martw sie ! To co złe , zawsze się kiedyś kończy ! Przecież zawsze po nocy jest dzień , a po deszczu słoneczko ... Może brzmi to banalnie i jest to oklepane , ale to prawda - możesz mi wierzyć :) Ja też niedawno kupiłam sobie spodnie ... z kieszeniami . Mam w pasie 70 cm , nie wiem czy to dużo czy to mało , ale mam problemy z kupowaniem spodni , bo zwykle są dobre w biodrach , a trochę odstaja mi w pasie :) Sylvi - nic sie nie dzieje :P życzę udanego i pysznego ciasta ! A jaka u Ciebie pogoda , też śnieg ? Jaki rejon Polski ? Ja - podkarpacie . Wczoraj w Bieszczadach już był śnieg - u mnie dopiero dziś .